Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

10 marca 2024 r.
15:26

Trudna do wykrycia, trudna do leczenia

0 A A
(fot. Archiwum/zdjęcie ilustracyjne)

W dniach 10-16 marca obchodzimy Światowy Tydzień Jaskry. W tym czasie szczególnie zwraca się uwagę na profilaktykę i łatwe do przeoczenia objawy tej podstępnej choroby.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

O wykrywaniu, leczeniu i etapach rozwoju jaskry rozmawiamy z prof. dr hab. n. med. Tomaszem Żarnowskim, kierownikiem Kliniki Diagnostyki i Mikrochirurgii Jaskry Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie.

Co to za choroba i jakiej grupy społecznej dotyczy?

- Jaskra jest chorobą neurodegeneracyjną wieku podeszłego i dotyczy nerwu wzrokowego. Chorują osoby po 60 roku życia i ryzyko rośnie z każdą kolejną dekadą. W rzadkich przypadkach występuje u dzieci albo u osób w wieku do 60 roku życia. Natomiast często jest w wieku podeszłym, także uważa się, że 1 proc. ludzi albo więcej ma tę jaskrę. Jednak połowa z tych co mają, nie wiedzą o tym.

To oznacza, że pacjent może ją łatwo przeoczyć?

- Jest ciężka do zauważenia i dlatego jest opóźniona diagnoza lub jej brak do momentu, gdy już jest ciężki stan. Jest to choroba neurodegeneracyjna, która ma przebieg nieodwracalny w tym sensie, że my możemy ją zahamować i mamy od tego przychodnie, kliniki itd. Natomiast nie możemy odwrócić tego, co już jest utracone. Czyli możemy zatrzymywać, ale nie odwracać i przywracać wzrok. Zaćmę możemy operować i poprawić widzenie, a w przypadku jaskry nie ma lepszego widzenia.

Czy jest jakaś grupa, która jest szczególnie narażona?

- Ważnym czynnikiem ryzyka to jest czy ktoś ma jaskrę w rodzinie, bo jeżeli jest krewny np. matka, ojciec, dziadek, siostra czy ciotka, którzy chorują, to takie osoby powinny szczególnie uważać. Dlatego, że to kilkukrotnie podnosi ryzyko jaskry u danych osób. To są najważniejsze czynniki ryzyka, czyli wiek i geny. Natomiast są jeszcze inne czynniki ryzyka, te pomniejsze np. za niskie albo za wysokie ciśnienie tętnicze, ale zwłaszcza za niskie, ale również krótkowzroczność. Także jest parę pomniejszych czynników, ale dwa najważniejsze to wiek i geny. Nie ma takich czynności z życia codziennego, które przyspieszyłyby rozwój choroby lub ją wywołały.

Jakie są pierwsze etapy rozwoju choroby?

- Na początku następują niewielkie, a później coraz większe ubytki w polu widzenia. Krótko mówiąc widzimy oczami odcinek świata, a w to wkradają się małe wycinki braku tego widzenia. To jest na obwodzie, więc można łatwo przeoczyć taką sytuację, a później to narasta.  Ale ponieważ to narasta powoli, to my się przyzwyczajamy i nie zauważamy tego, aż w końcu może dojść do braku widzenia w jednym oku i zmian w drugim. Problem jest taki, że jest ta podstępność i często brak innych objawów. Jeżeli mamy np. chorobę, która boli albo widać zaczerwienienie albo gorsze widzenie to od razu wtedy trafia się do okulisty. Natomiast jeżeli nie ma objawów, one są podstępne, to nie zauważamy początku choroby i dochodzi do jej zaniedbania.

Jakie są pierwsze sygnały mogące świadczyć o chorobie?

-  Zawęża się pole widzenia i czasami to trwa wiele lat, a w końcu można utracić całkiem wzrok. Natomiast w realnym świecie jest tak, że zawęża się pole widzenia i ktoś w końcu zauważy, że ma gorsze to widzenie. Ostrość wzroku nie jest pogorszona, tylko pole widzenia jest zawężone. W związku z tym, jeśli ktoś czyta książkę, ogląda telewizję i nie wie, że gorzej widzi dlatego, że ta funkcja jest prawidłowa. Natomiast wyjdzie na zewnątrz, na ulicę i nagle się okazuje, że jest problem, bo potyka się o przedmioty z powodu zawężonego pola widzenia.

Jaka jest profilaktyka w przypadku jaskry?

- Trzeba się badać regularnie. Jeżeli ktoś ma już na 50 lat i nie był nigdy u okulisty to musi pójść. Właśnie to jest profilaktyka, wtedy taki lekarz zobaczy i najczęściej nic złego nie wykryje w oku, ale w kilku procentach coś może wykryć. Przypadki jakie mamy w klinice są zaawansowane, ale procentowo to już inaczej to wygląda. Tych zaawansowanych jest mniej niż początkowych, a 20 lat temu było na odwrót.

Czy jaskra jest trudna do wykrycia przez lekarzy?

- Właśnie tu jest problem, dlatego że część przypadków jest łatwa do wykrycia, a część jest trudna. To przebiega bardzo powoli i skrycie, a więc możemy czasami nie odróżniać początkowych faz choroby od braku choroby. Czyli krótko mówiąc część przypadków łatwo jest wykryć, ale część przypadków jest dyskusyjna i dlatego powstają wyspecjalizowane przychodnie i kliniki. Jest to odpowiedź na dwie rzeczy. Po pierwsze jest to choroba częsta, a więc społeczna, a po drugie jest trudna do wykrycia i do leczenia.

Jak leczy, a raczej hamuje się postęp choroby?

- Wyłącznie przez obniżenie ciśnienia w oku, czyli zmiękczenie oka. Oko jak jest miękkie, to wtedy nie dochodzi do rozwoju jaskry. Po pierwsze obniżamy ciśnienie farmakologicznie i do tego są dostępne różne rodzaje kropli. Jeśli to nie działa albo jest niedostępne to stosuje się leczenie laserowe i w końcu operacyjne. Wspólnym mianownikiem tych trzech terapii jest obniżenie ciśnienia wewnątrzgałkowego.

Czy jest szansa na nowe terapie i możliwości leczenia?

- Stosujemy po pierwsze to co było, a po drugie pracuje się też nad innymi metodami, żeby nie leczyć tylko poprzez obniżenie ciśnienia, przez tzw. neuroprotekcję, czyli ochronę nerwu. Póki co, te badania są obiecujące, ale nic jeszcze nie zostało zaakceptowane do użycia. Natomiast udoskonala się leki, udoskonala się metody operacyjne, zwłaszcza te, których celem jest dążenie do maksimum skuteczności i mniejszej liczby powikłań. Nie będzie pewnie takiej metody leczenia, aby cofnąć ten proces, bo to jest na pograniczu science fiction. Bo to jest tkanka nerwowa, a więc to tak jakby oczekiwać na przeszczep mózgu. Jeśli będzie przeszczep mózgu, to jaskrę też będziemy leczyć. W tym kontekście na razie nie widać przełomu.

TU WYKONACIE DARMOWE BADANIA w czasie Światowego Tygodnia Jaskry.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wypożyczalnia sprzętu wodnego i minigolf już czynne. Ile zapłacimy za sportowe atrakcje nad Zalewem Zemborzyckim?
Zdjęcia
galeria

Wypożyczalnia sprzętu wodnego i minigolf już czynne. Ile zapłacimy za sportowe atrakcje nad Zalewem Zemborzyckim?

Z początkiem maja uruchomiona została wypożyczalnia sprzętu wodnego w Ośrodku Wrotków nad Zalewem Zemoborzyckim. Nad lubelskim „morzem” można też już pograć w minigolfa. Ile zapłacimy za sportowe atrakcje?

Remis Chełmianki i minimalna porażka Podlasia Biała Podlaska

Remis Chełmianki i minimalna porażka Podlasia Biała Podlaska

Zespół Grzegorza Bonina wywalczył w wyjazdowym meczu z Wiślanami Jaśkowice punkt, a ekipa z północy województwa minimalnie przegrała w Połańcu z tamtejszymi Czarnymi

Mateusz Cierniak nie miał sobie równych w słoweńskim Krsko

Mateusz Cierniak nie miał sobie równych w słoweńskim Krsko

W sobotę w niemieckim Stralsund i w słoweńskim Krsko odbyła się trzecia runda eliminacyjna do Speedway Euro Championship. W tych drugich zawodach kapitalną formę zaprezentował Mateusz Cierniak. Dzięki temu zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w finale SEC Challenge w Daugavpils na Łotwie

Mistrz boksu spocznie w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w Krasieninie
Zdjęcia
galeria

Mistrz boksu spocznie w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w Krasieninie

Pogrzeb Henryka Prażmy, jednego z najlepszych pięściarzy w kategorii ciężkiej w okręgu lubelskim w latach 50- i 60-tych, odbędzie się w najbliższy wtorek (7 maja) w Krasieninie. Msza żałobna zostanie odprawiona w kościele pw. Narodzenia NMP i Św. Sebastiana o godzinie 15:00. Mistrz boksu spocznie w rodzinnym grobowcu na miejscowym cmentarzu.

I po Lublinaliach. Tak bawiliście się ostatniego dnia imprezy
Zdjęcia
galeria

I po Lublinaliach. Tak bawiliście się ostatniego dnia imprezy

Największa studencka impreza w Lublinie – Lublinalia, czyli łączona impreza trzech lubelskich uczelni (UMCS, Uniwersytet Przyrodniczy i Uniwersytet Medyczny) dobiegła końca. Przez trzy dni, od czwartku do soboty, na festiwalowej scenie wystąpiło 12 artystów. Ostatniego dnia zagrali i zaśpiewali: Organek, Kayah, Pidżama Porno i Lordofon.

To muzeum koniecznie trzeba zobaczyć. Otrzymało wyróżnienie w prestiżowym konkursie EMYA
Zdjęcia

To muzeum koniecznie trzeba zobaczyć. Otrzymało wyróżnienie w prestiżowym konkursie EMYA

Muzeum i Miejsce Pamięci w Sobiborze zdobyło wyróżnienie w prestiżowym konkursie na najlepsze europejskie muzeum roku EMYA 2024 (European Museum of the Year Award)!

Chciwość i pożądanie. Ludzie zawsze chcą więcej

Chciwość i pożądanie. Ludzie zawsze chcą więcej

Przyjemność, praca, pasja i miłość splatają się w moim życiu i płyną szczęśliwie w różnych dawkach. Myślę, że nie jest dobrze być poza życiowym balansem. Dobrze jest stać równo na obu nogach – ROZMOWA z Janem Hussakowskim, reżyserem spektaklu „Balladyna”, którego premierę zobaczymy 10 maja w Teatrze Osterwy

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Najważniejsze: nie grillujemy na żywym ogniu, który zwęgli potrawy i nada im gorzki smak. A na powierzchni potrawy wytworzą się rakotwórcze substancje.

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Dziś przed południem, 4 maja, 64-letni mężczyzna kierujący motorowerem marki Yamasaki na zakręcie w Tarkawicy (pow. Ostrówek Lubelski) stracił panowanie nad jednośladem i staranował ogrodzenie jednego z domów

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

W niedzielę o godzinie 15.00 Motor Lublin rozegra jeden z kluczowych meczów w tym sezonie. Żółto-biało-niebiescy zmierzą się w Płocku z tamtejszą Wisłą i chcąc myśleć o barażach o PKO BP Ekstraklasę nie mogą tego spotkania przegrać. O tym jakie nastroje panują w obozie lublinian przed tym spotkaniem zdradził trener Mateusz Stolarski

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty Puławy sprawiła swoim kibicom bardzo miłą niespodziankę. W sobotę podopieczni trenera Mikołaja Raczyńskiego wygrali w Stężycy z tamtejszą Radunią i wciąż są w grze o pozostanie w przyszłym sezonie na centralnym poziomie rozgrywkowym

Pierwsze krajowe truskawki, cena?

Pierwsze krajowe truskawki, cena?

Na targu pod Zamkiem można było dziś kupić pierwsze krajowe truskawki, spod Zwolenia. Cena za kilogram 28 zł, za łubiankę 70 zł

Wielka Sobota w Cerkwi prawosławnej
galeria

Wielka Sobota w Cerkwi prawosławnej

Wierni obrządku prawosławnego obchodzą Wielką Sobotę, kończąc w ten sposób czas oczekiwania na Święta Wielkanocne. W tym roku Wielkanoc u prawosławnych przypada na 5 maja, w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni księżyca wg. kalendarza juliańskiego, po obchodach Paschy Żydowskiej. W Cerkwi prawosławnej wierni poświęcili pokarmy jakie będą spożywać podczas wielkanocnego śniadania.

Przepisy na grilla: młoda kapusta

Przepisy na grilla: młoda kapusta

Nie ma lepszej rzeczy w maju niż młoda, zasmażana kapusta z koperkiem. No chyba, że jest to chrupiąca golonka z grilla podana z młodą kapustą

Odszedł mistrz Henryk Prażmo. Ostatni gong

Odszedł mistrz Henryk Prażmo. Ostatni gong

1 maja 2024r. w wieku 85 lat zmarł mój Tata HENRYK PRAŻMO - sportowiec, pięściarz wagi ciężkiej WKS Lublinianka. Młodzieżowy Mistrz i Wicemistrz Polski ,,ZRYW”, 10-krotny Mistrz Województwa Lubelskiego. W latach 1956-1969 stoczył ok. 150 walk w większości zwycięskich. Był czołowym bokserem wagi ciężkiej w Polsce. Kuszony intratnymi ofertami z czołowych klubów - Legii, Gwardii i innych…pozostał wierny Lublinowi….! W środową majową noc usłyszał ostatni gong…- poinformował Jerzy Prażmo

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty