Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

1 lipca 2005 r.
16:56
Edytuj ten wpis

Rrrrrrrrrrrrrrrr !!!!!!

W jedną stronę jakieś dziesięć dni. Tyle samo z powrotem. Z Gródka nad Bugiem koło Hrubieszowa do Ćmielowa nad Wisłą. Dolinami rzek, jakieś pół Polski na piechotę. Spanie na drzewach i w szałasach. A na obiad korzenie pałki wodnej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Marek Poznański jest studentem archeologii UMCS. Pochodzi z Hrubieszowa. I to jest zupełnie normalne.
W drugiej klasie szkoły podstawowej zaczął kolekcjonować monety, potem było szukanie meteorytów po polach i fascynacja eneolitem - epoką kamienia, w której zaczęła pojawiać się miedź.
To też jakoś specjalnie nie dziwi.

- Wychodzę o ósmej rano, o dziewiątej jestem na miejscu. Krok po kroku przez jakieś 10 ha i o zachodzie słońca jestem w domu. Kiedyś lało, a ja chodziłem w ortalionie po tych polach, pszenica jak pola ryżowe, 5 kg błota na każdej nodze, a nie mogłem wrócić, bo nie skończyłem pola opowiada Marek.

A to już budzi pewne podejrzenia.

Prehistoryczne kino

Tak. Marek Poznański jest człowiekiem pierwotnym.

W domu studenckim "Femina”, gdzie mieszka, już się przyzwyczaili. Sąsiadów z piętra nic już nie dziwi.
Ani opalanie w kuchni "styliska” do siekiery. Ani oprawianie zajęczych skór w zlewie. Czasem tylko portierka - tak z grzeczności - spyta, po co mu badyl pod sufit i dlaczego przytaszczył go w środku nocy.

Ale studenci to uwielbiają. Bo zamiast siedzieć przed telewizorem można siedzieć przed Markiem.
- Jak w kinie. Piwko, papieros, a ja siedzę na baraniej skórze i wykańczam krzemiennym narzędziem gałąź na łuk. Albo tłukę krzemienie - tłumaczy lubelskie wydanie kanału "Discovery”. - Ale ostatnio byli jednak trochę zaskoczeni, gdy mizdrowałem zajęcze skóry. Drapaczem z krzemienia.

Żucie jelenia

Bo wszystko musi być tak jak dawniej. Czyli w eneolicie. Czyli 5 tysięcy lat temu.
Jeśli w skórze mają być jakieś dziury, to Marek robi je szydłem kościanym.
Jeżeli coś szyje, to rzemieniami lub korą młodych drzew.

- Kiedyś szyto też ścięgnami, ale skąd ja ścięgna wezmę? - zastanawia się Marek. I dodaje, że jedyne, czego nie robi sam, to garbowanie skór. - Za długo by zeszło. Kiedyś takiego jelenia to cała rodzina żuła tygodniami przy ognisku. Ja nie mam na to czasu.

I trudno też o porządne ognisko w akademiku. A ma być naturalnie. Jak w eneolicie.

Wędrówka dolinami rzek, spanie na drzewie, lub szałasie. Jedzenie korzonków. Po co to wszystko?

- Wyruszam z Gródka nad Bugiem, miejsca gdzie od lat niszczeją stanowiska archeologiczne. To ponad 10 hektarów, na których kiedyś istniała wielka eneolityczna osada i największe gockie cmentarzysko. I to jedyne miejsce w Polsce, gdzie występuje roślinność stepowa. Może ktoś to wreszcie zauważy?
Z Gródka Marek chce zawędrować do Ćmielowa nad Wisłą. I nie zamierza unikać mediów. Wręcz przeciwnie. Chce by o nim pisano, czytano i mówiono w "Teleexpressie”.

- Wyobraźcie sobie: rozpalam ognisko, rozbieram się i wchodzę do rzeki. Potem na drzewo lub do szałasu. Tylko muszę wcześniej trochę poćwiczyć, żeby nie prosić kamerzysty o pomoc - śmieje się Marek.

Człowiek ubrany

Kiedy rozmawiamy z Markiem, ten ma na sobie trzy skóry jelenie i jedną baranią. Kolejna pójdzie na plecak, a następna będzie robić za karimatę. Na piszczelach dwa zajączki, na stopach owca. Wymyślenie sposobu mocowania nogawek zabrało mu kilka nocy. I dlatego oblał egzamin ze... starożytności.

Ale sposób znalazł. - Okazało się, że w ten sam sposób miał zrobione nogawki Otzi, człowiek lodu sprzed około pięciu tysięcy lat znaleziony w Alpach. I teraz nikt się nie może przyczepić, że coś jest nie tak - stwierdza Marek.

Jedyna w miarę współczesna rzecz, to lniana koszula. Chociaż utkana jeszcze przed wojną.
- No i czerwony barwnik na koszuli jest nienaturalny. W sumie mogłem użyć krwi. Też elegancko barwi - przyznaje.

Człowiek uzbrojony

Marek ma też kosz z rzemieni do spania na drzewie. A w ręku siekiera z krzemienia. Przy pasku skórzany bukłak na wodę, czerpak i naczynia z kory brzozy uszczelnione żywicą. Do plecaka jedzenie i niezbędne narzędzia.

- Suszone mięso rybie i wieprzowe, orzechy włoskie i laskowe, jabłka, mąka na placki - wymienia składniki diety. - I jeszcze korzenie pałki wodnej, jak znajdę. Gdy się je wrzuci do żaru, smakują trochę jak pieczone ziemniaki.

Zamierza też łowić, ale sam wątpi w to przedsięwzięcie. - Ryby są zbałamucone kolorowymi przynętami. Raczej nie polecą na kościany haczyk i robaka - stwierdza, ale na wszelki wypadek z wędki nie rezygnuje.
Jakby padało, to zrobi z trzciny pelerynę. Bo jeleń zmoknąć nie może.

- Skóry, skóry, skóry... To wcale nie tak. Skóry były zbyt cenne, więc trzeba było o nie dbać. Można wiele rzeczy zrobić z tego, co znajdzie się w terenie. Na przykład urwie ci się pasek od torebki, to siadasz pod drzewem i robisz. Proste. I nie musisz szukać na Allegro.

Człowiek pierwotny

- Wszyscy myślą, że w tamtych czasach ludzie chcieli tylko jeść i uprawiać seks. Wystarczyło, że kobieta pochyliła się nad praniem, a on od razu na nią wskakiwał jak w filmie ,,Walka o ogień”. Moim zdaniem było inaczej - twierdzi Marek Poznański.

Na pewno inny jest nasz bohater. Na co dzień wygląda normalnie. Jak student. I jamy w Ogrodzie Saskim sobie nie kopie.

Chociaż... raz wyszedł na lubelski deptak. W jeleniach i z twarzą pomalowaną smalcem i węglem drzewnym.

- Ludzie w mieście są jak roboty. W zasadzie nie było żadnej reakcji. Tylko pod zamkiem zaczepili mnie turyści z Anglii. No i ochroniarz nie za bardzo chciał mnie wpuścić do Galerii Centrum - opowiada Marek.
A jak będzie podczas wielkiej wędrówki? Okaże się w październiku.

Pozostałe informacje

Julia Szeremeta w dobrym stylu wróciła na ring

Julia Szeremeta nie dała rywalce szans w ćwierćfinale Pucharu Świata

Julia Szeremeta w wielkim stylu rozpoczęła udział w Pucharze Świata w brazylijskim Foz de Igacu. Polka pokonała w ćwierćfinale Alyssę Mendozę.

P+R na Węglinie w godzinach szczytu.
news dziennika wschodniego

Park & Ride w Lublinie: Czy kierowcy w ogóle z tego korzystają?

Z obserwacji jednego z naszych Czytelników wynika, że kierowcy nie korzystają z parkingów P+R. Dopytuje, czy jest szansa na to, aby to się zmieniło. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego tego problemu jednak nie widzi.

Miasto Chełm po ewentualnym poszerzeniu granic administracyjnych

Zmiana granic Chełma. Rada Miasta jest "za". Czas na decyzję MSWiA

Mimo wyraźnego sprzeciwu mieszkańców gminy Chełm, Rada Miasta Chełm podjęła decyzję o rozszerzeniu granic administracyjnych. Sprawa trafi na biurko Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, które podejmie ostateczną decyzję. Czy ministerstwo uwzględni wolę mieszkańców?

Inflacja: Może nie wszystko będzie tak szybko drożeć

Inflacja: Może nie wszystko będzie tak szybko drożeć

Napływające informacje sygnalizują, że inflacja w kolejnych kwartałach może być niższa niż wcześniej oczekiwano – zapowiada Rada Polityki Pieniężnej w środowym komunikacie. Ale też Rada podkreśla, że w najbliższych miesiącach inflacja będzie wyższa od celu inflacyjnego.

Muzyczna podróż z Grzegorzem Tarwidem i jego trio
jazz
10 kwietnia 2025, 19:00

Muzyczna podróż z Grzegorzem Tarwidem i jego trio

Już w czwartek (10 kwietnia), w ramach projektu Jazz w CSK wysłuchamy na żywo jednego z najciekawszych pianistów młodego pokolenia – Grzegorza Tarwida. Artysta zaprezentuje program oparty na swoim debiutanckim albumie „Flowers”, który ukazał się nakładem prestiżowej wytwórni płytowej – Clean Feed. Poniżej zamieszczamy rozmowę z artystą.

Wschodni ślad – Tusk o cyberataku na system informatyczny Platformy

Wschodni ślad – Tusk o cyberataku na system informatyczny Platformy

Służby intensywnie pracują w związku z incydentem cyberbezpieczenstwa dotyczącym Platformy Obywatelskiej; sprawa jest poważna – poinformował w środę wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wcześniej premier Donald Tusk informował o cyberataku na system informatyczny PO.

Autor pieśni powstańczych patronem skweru w Lublinie
galeria

Autor pieśni powstańczych patronem skweru w Lublinie

Jan Markowski, autor melodii wielu znanych pieśni powstańczych, takich jak „Mała dziewczynka z AK” czy „Sanitariuszka Małgorzatka” jest patronem skweru w Lublinie. Dziś uroczyście odsłonięto tablice z jego nazwą.

Cristiano Ronaldo w grze Fatal Fury: City of the Wolves
GRAMY
film

Fatal Fury: Cristiano Ronaldo w bijatyce (wideo)

Gra Fatal Fury: City of the Wolves swoja premierę będzie miała już 25 kwietnia. To klasyczna bijatyka 2D, a jedną z dostępnych postaci będzie właśnie Cristiano Ronaldo.

Lubelskie obchody Światowego Dnia Świadomości Autyzmu rozpoczął „niebieski spacer”,
galeria

Plac Litewski będzie niebieski. Zaczynają się Lubelskie Dni Autyzmu

Wszystko zaczęło się w środę, 2 kwietnia, od „niebieskiego spaceru. To wspólne przejście ulicami Lublina w geście solidarności z osobami ze spektrum autyzmu oraz ich rodzinami.

Trzeci mecz w rywalizacji Bogdanki LUK i ZAKSY zostanie rozegrany w niedzielę

Powiedzieliśmy sobie w sobotę, że nic się jeszcze nie skończyło. Opinie po meczu ZAKSA - Bogdanka LUK

Świetny występ Bogdanki LUK we wtorkowy wieczór spowodował, że w ćwierćfinale fazy play-off jest remis 1:1. Ekipa z Lublina w drugim starciu pokonała na wyjeździe ZAKSĘ Kędzierzyn Koźle 3:0. Decydujące starcie zostanie rozegrane w najbliższą niedzielę o godz. 14.45, w hali Globus.

Bradly van Hoeven też zostaje w Motorze na kolejny sezon

Bradly van Hoeven też zostaje w Motorze

Kolejny dzień i kolejny nowy kontrakt w klubie z Lublina. W środę Motor poinformował, że umowa Bradly van Hoevena również została przedłużona na sezon 2025/2026.

Kaczyński w szpitalu. NFZ nie dopatrzył się nieprawidłowości

Kaczyński w szpitalu. NFZ nie dopatrzył się nieprawidłowości

Przyjęcia pacjentów nie odbiegały od normy, a leczenie na kardiologii nie było ograniczone – Lubelski NFZ nie dopatrzył się nieprawidłowości szpitala w związku z pobytem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na oddziale kardiologii w lutym tego roku. Do Funduszu nie wpłynęły też skargi pacjentów.

Miał blisko 5 kg amfetaminy. Uciekając potrącił policjantów

Miał blisko 5 kg amfetaminy. Uciekając potrącił policjantów

Grupa ze Śląska rozprowadzającej narkotyki całym kraju. Lubelscy policjanci zatrzymali 4 osoby: u jednej znaleziono prawie 5 kilogramów amfetaminy.

Kalejdoskop dźwięków w Teatrze Starym
koncert
9 kwietnia 2025, 19:00

Kalejdoskop dźwięków w Teatrze Starym

Nene Heroine to jazzowo-psychodeliczny kolektyw pochodzący z Gdańska, który w środę (9 kwietnia) w Teatrze Starym zaprezentuje nowoczesne oblicze jazzu. Występy na żywo Nene Heroine są cenione przez publiczność z powodu spontaniczności i muzycznej energii.

zdjęcie ilustracyjne

Wypadek w pracy? ZUS zwiększył stawki odszkodowania

Od kwietnia wzrosła kwota odszkodowania z ZUS za każdy procent uszczerbku na zdrowiu w wyniku wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Obecnie można liczyć na 1636 zł odszkodowania. To o 205 złotych więcej niż dotychczas.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium