Nie będzie w telewizji reklam promujących badania profilaktyczne. Bo wystąpiła w nich Elżbieta Lasota, rzecznik prasowy NFZ, a od wczoraj kandydatka na prezydenta Lublina. W atmosferze politycznej awantury TVP Lublin zdjęła opłacone przez fundusz spoty z anteny.
W reklamie występuje Elżbieta Lasota, rzecznika prasowego lubelskiego NFZ, a od wczoraj oficjalny kandydat na prezydenta Lublina oraz radnego miejskiego. Jej kandydaturę wystawił komitet "Kochamy Lublin”.
Michał Rabikowski z biura prasowego centrali NFZ nie chce komentować tej sprawy, nazywając ją polityczną. Dodaje, że lubelski oddział NFZ dostał na kampanię medialną 103,5 tys. zł. - Z tych pieniędzy będziemy oddziały skrupulatnie rozliczać - zapowiada.
W kontrowersyjnym spocie występuje także lubelska lekarka oraz Krzysztof Cugowski, wokalista Budki Suflera i senator. - To skandal. Byłem kręcony oddzielnie - denerwuje się. - Zgodziłem się wystąpić w słusznej sprawie. Nie dam się wmanewrować w czyjąś kampanię wyborczą. I jak w tym kraju można żyć! Najlepiej to siedzieć w domu, nie odbierać telefonów, na nic się nie zgadzać.
Wczoraj Cugowski interweniował u szefowej lubelskiego NFZ, Elżbiety Fałdygi. - Powiedziałem jej: albo ja, albo Lasota. Pani dyrektor obiecała mi, że ze spotu zostanie wycięta pani Lasota.
Po południu zadzwoniliśmy do telewizji. - Wstrzymaliśmy reklamę, ponieważ występuje w nich osoba startująca w wyborach samorządowych - powiedziała nam wczoraj Katarzyna Wójcik, szef działu reklamy w TVP3 Lublin.
Co na to sama zainteresowana? - Nie było w tym żadnej kalkulacji - tłumaczy Elżbieta Lasota. - Reklamówki były nagrywane dużo wcześniej. Decyzję o kandydowaniu podjęłam w ostatniej chwili. W spocie nie głoszę manifestów politycznych. Jeżeli pan Cugowski uważa, że on lansuje moją osobę, to zmontujemy reklamówki od nowa. Ale to będą dodatkowe koszty dla NFZ.
O KANDYDATURZE ELŻBIETY LASOTY NA PREZYDENTA LUBLINA CZYTAJ TEŻ NA STRONIE 4
DWIE KAMPANIE W JEDNEJ
Już kilka miesięcy temu lubelski oddział NFZ zapowiadał kampanię medialną "Cztery pory roku” namawiającą społeczeństwo do kontrolowania stanu zdrowia. O każdej porze roku miało być głośno o profilaktyce innej choroby: raka, chorób układu krążenia, płuc. Na Lubelszczyźnie kampania profilaktyczna zbiegła się z kampanią wyborczą, choć inne oddziały NFZ, np. rzeszowski, już dawno ją rozpoczęły. Nie wiadomo więc, czy lubelski oddział NFZ zdąży wykorzystać pieniądze, jakie dostał w tym roku na profilaktykę. Np. z blisko 4 mln zł przeznaczonych na wykrywanie raka szyjki macicy i piersi wykorzystano dopiero połowę.