Za drzwiami zamkniętymi będzie się toczył proces byłego policjanta oskarżonego o molestowanie kobiet w izbie zatrzymań.
O wyłączenie jawności wnioskowała prokuratura. Sąd przyznał jej rację. Utajnienie procesu tłumaczył tym, że w jego trakcie mogłoby dojść do naruszenia dobrych obyczajów i interesu prywatnego pokrzywdzonych kobiet.
Przypomnijmy, że policjanta obciążyła studentka farmacji, która zgłosiła się do prokuratury podczas akcji "Tygodnia pomocy ofiarom przestępstw”. Kobieta twierdziła, że została zgwałcona w izbie zatrzymań. Trafiła tam, bo była pijana. Utrzymywała, że policjant wszedł do jej celi i dwukrotnie odbył z nią stosunek płciowy.
Lublin 07/10/2008: Tajny proces byłego policjanta
Lublin 09/09/2008. Proces o gwałt na komendzie odroczony. Archiwum Dziennika Wschodniego
Prokuratorzy przesłuchali kobiety, które przebywały w izbie zatrzymań podczas dyżurów Grzegorza K. Niektóre przyznały, że policjant obmacywał je, składał seksualne propozycje.
(er)