Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Gry

7 sierpnia 2009 r.
18:13
Edytuj ten wpis

ArmA 2: Raport z pola walki

Czekam. Słońce kreśli refleksy w okularze karabinu. Czasem obraz przetnie skrzydlata ważka. Robi się coraz cieplej, słońce mocniej operuje pośród żółknących traw i czerwonobrązowych drzew. Cisza. Spokój. Recenzujemy ArmA 2.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W dole senne miasteczko. Na pasie startowym lokalnego lotniska gromadzą się powstańcy. Dwa, trzy plutony ustawiają się w równe szeregi dowodzone przez młodziutkich sierżantów. Wszędzie swojskie krajobrazy, znane z rowerowych wycieczek. A słowiańskość aż kipi z tych wiosek.

Ułamek sekundy

Żółknące brzozy, samotne sosny i drewniane domy. Zupełnie jak tu, na wschodzie Polski. I nagle z oddali, zaczynam wyławiać coraz wyraźniejszy dźwięk łopat MI-8, coraz bardziej wyrazisty, coraz głośniejszy.
Przeczesuję niebo przez okular karabinu i poza nim, szukam punkciku, śladu śmigłowca. Jest, nadleciał od wschodu, z dużą prędkością tuż przed lotniskiem zadarł gwałtownie nos ku górze by wytracić prędkość.

Odnalezienie pilota w celowniku zajęło o ułamek sekundy za długo, ale strzelam. Raz i celnie. Śmigłowiec chwieje się i opada na ziemię, eksplozja przewraca stojących nieopodal powstańców, wycofuje się pełzając po ziemi.
Zadanie wykonane, śmigłowiec – a w zasadzie jego pasażer – unicestwieni, rozpoczyna się operacja.
Standard pola walki

Zmieniam pozycje, raz po raz obserwując w celowniku żołnierzy. Powietrze przecina szum wirników, z zachodu z dużą prędkością nadlatują dwie kobry, zarzucając lotnisko gradem rakiet potęgują chaos wśród powstańców, tuż na nimi unowocześniona wersja UH-1, razem sześć sztuk.

Przyziemiają na chwilę, lecz piloci nie decydują się na trwałe posadzenie maszyn na ziemi, kiwają się lekko w przód i w tył. Ze śmigłowców wyskakują żołnierze, w stronę powstańców lecą granaty dymne, strzelcy pokładowi prują po okolicy z vulkanów zamontowanych na śmigłowcach. Amerykańska Piechota Morska – współczesne Legiony rzymskie – wyznacza standardy pól bitewnych, górując technologicznie nad przeciwnikami wymusza sposób prowadzenia walki.

Rambo się tu nie mieści

Pewnie dlatego Czesi z Bohemia Interactive zdecydowali się umieścić nas w tej formacji. W ArmA II w trybie kampanii jesteśmy żołnierzem amerykańskim, na świetnie symulowanym polu walki.

Każdy znajdzie tu coś dla siebie, fani armii mogą się sztywno trzymać procedur, hierarchii i kariery. Okazywać szacunek mijanym oficerom, salutując za pomocą "\", ci mniej subordynowani misje mogą realizować w dowolny sposób, mogą ich też nie realizować w ogóle.

Przemierzać tereny Czarnorusi angażując się w potyczki lub unikając starć. Stratedzy pokierują losami bitwy, przegrupują jednostki, uderzą z zaskoczenia, słowem normalna sztabowa robota. Znajdzie się też wariant strategiczno-ekonomiczny. Najmniej miejsca jest tu dla Rambo.
Eliminacja przeciwnika i błędów

W ArmA II nie da się siać spustoszenia w szeregach wroga i pochłaniając setki apteczek przeć naprzód. Bo tu nie ma apteczek. Rannemu pomocy może udzielić jedynie towarzysz broni lub sanitariusz. To kolejny aspekt zwiększający realizm, i choć można się, oczywiście, spierać o to, czy postrzelony w brzuch czy udo żołnierz po interwencji sanitariusza może wrócić do walki, to nie popadajmy w przesadę.

Prawdziwie realistyczny symulator położyłby nas do szpitala na tygodnie i wymusił wielomiesięczną rehabilitację... W ArmA II realizm jest dobrze wyważony, jest go dużo, ale ciągle jeszcze da się grać.

Podoba mi się też u Czechów przywiązanie do detali, gdy z nasłonecznionego podwórka wbiegniesz do stodoły minie chwila nim wzrok przyzwyczai się do ciemności. Takich smaczków w grze jest dużo prawie tyle samo, co błędów, ale te ostatnie są sukcesywnie eliminowane.

Wojenna interakcja

Brakuje mi tylko karczowania lasu za pomocą karabinów. Przyroda poddaje się, drzewa ustępują miejsca wozom pancernym a trawa kładzie się za pełzającym żołnierzem… brakuje tylko możliwości przystrzyżenia krzaków za pomocą ołowiu. Ale tak naprawdę w ArmA II najważniejsze są emocje, kiedy zwykły patrol przeradza się w konfrontacje, kiedy chowając się między budynkami przeczesujesz wioskę w poszukiwaniu wroga, kiedy świst kuli urywa się tuż przy tobie.

Ta gra świetnie buduje napięcie, dodatkowo Czarnoruś to nie pusty teren gdzie mierzą się armie, tu żyją ludzie i zwierzęta. Stado krów spłoszy się, gdy nisko przeleci śmigłowiec, gdy zaczniesz strzelać przerazisz mieszkańców. Interakcja z tymi, o których toczy się ta wojna, to prawdziwa potęga tego symulatora.
Komuś się uda

Wróćmy jeszcze na chwilę na lotnisko. Amerykanie opanowali już prawie wszystkie budynki, regularnie lądują kolejne śmigłowce, powstańcy wycofują się chaotycznie.
Obserwuję jednego, który klęka i mierzy z bazooki w przyziemiającą maszynę. Tuż koło mnie zatrzymuje się UAZ z karabinem maszynowym, strzelec lustruje okolicę, zamieram na chwilę w bezruchu.

Obserwuję, jak pocisk z bazooki roztrzaskuje śmigłowiec, powstaniec podrywa się i biegnie w stronę lasu. UAZ odjeżdża. Biorę na cel strzelca, gdy ten osuwa się bezwładnie kierowca przyspiesza, strzał, drugi, trzeci... Temu się udało.

Jestem tylko trybikiem

W dole walka jeszcze trwa, ale jej wynik jest przesądzony. Nie mam złudzeń: jako pojedynczy żołnierz nie mam znaczącego wpływu na przebieg starcia, podejmowane decyzje mogą – ale rzadko – skutkować zwrotem akcji. Tu jest się częścią machiny, elementem składowym.

Zastrzelenie pilota rosyjskiego śmigłowca, oraz przede wszystkim śmierć pułkownika na jego pokładzie, uruchomiła całą tę bitwę, ale teraz żyje ona już własnym życiem i zmierza ku rozstrzygnięciu. Sytuacje mogłaby zmienić tylko interwencja rosyjskich czołgów, ale nie tym razem, na wsparcie pancerne liczyć nie może żadna ze stron.

Dlaczego? Bo na tej planszy nie umieściłem ani jednego ciężkiego pojazdu... No, ale dość tej zabawy edytorem. Dziś, 7 sierpnia, polska premiera ArmA 2, więc wybaczcie, jakiś czas będę nieobecny.

Nasza ocena: 88/100

Pozostałe informacje

Bogdanka LUK Lublin lepsza od JSW Jastrzębskiego Węgla

Niespodzianka: Bogdanka LUK Lublin lepsza od mistrza Polski Jastrzębskiego Węgla

W pierwszym meczu półfinałowy play-off o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin sensacyjnie pokonała JSW Jastrzębski Węgiel 3:1. MVP wybrany został przyjmujący gości Wilfredo Leon

Burze w Lubelskiem. Strażacy interweniowali dzisiaj 375 razy
nawałnice

Burze w Lubelskiem. Strażacy interweniowali dzisiaj 375 razy

To pracowity dzień dla wszystkich strażaków z zachodniej Lubelszczyzny. Wiatr uszkodził blisko 50 dachów, zrywał gałęzie i przewracał drzewa - także na samochody. Najwięcej szkód burze wyrządziły w powiecie puławskim, opolskim i kraśnickim.

Prędkość i wyprzedzanie na zakazie. Jazda wysokopunktowana

Prędkość i wyprzedzanie na zakazie. Jazda wysokopunktowana

Aż 24 punkty karne i to za jednym razem zdobył 59-latek, który wczoraj jeździł po drogach gminy Kurów - bez zwracania uwagi na przepisy. Było szybko i niebezpiecznie. Mieszkaniec gminy Bychawa wyczerpał limit błędów.

Miasta Lubelszczyzny jak z horroru - tak widzi je sztuczna inteligencja
zdjęcia
galeria

Miasta Lubelszczyzny jak z horroru - tak widzi je sztuczna inteligencja

Współczesna technologia pozwala na coraz więcej, a jej graficzne możliwości rosną z każdą kolejną wersją popularnych modeli językowych. Korzystając z dostępu do GPT postanowiliśmy sprawdzić, jak komputer widzi miasta Lubelszczyzny, gdyby miały je symbolizować postaci wyjęte z horrorów.

Silne burze przetaczają się przez Lubelszczyznę. To będzie niespokojna noc

Silne burze przetaczają się przez Lubelszczyznę. To będzie niespokojna noc

Od Puław po Roztocze - zachodnia i południowa część Lubelszczyzny znalazła się w zasięgu silnych komórek burzowych. Front przyniósł silny wiatr, intensywne opady deszczu i wyładowania atmosferyczne. Mieszkańcy województwa już w południe otrzymali ostrzeżenia w ramach alertu RCB. Prognozy się sprawdziły.

Rzeźba ukrzyżowanego Chrystusa należy do najstarszych w Lublinie. Pochodzi z początków XVII wieku
historia

Lubelski kościół kryje skarby historii. Rzeźba Chrystusa sprzed 405 lat

Gdy powstawała, na polskim tronie zasiadał Władysław IV Waza, nasz kraj rozpoczynał boje z Imperium Osmańskim, a w Lublinie szalała epidemia dżumy. Figura Chrystusa z kościoła pw. św. Mikołaja ma już 405 lat. Jej autor pozostaje nieznany.

Lęk przed złodziejami popchnął go do najgorszego

Lęk przed złodziejami popchnął go do najgorszego

Mieszkaniec powiatu zamojskiego stracił ponad 100 tysięcy złotych. A wszystko przez lęk o swoje oszczędności oraz zbyt duże zaufanie okazane niewłaściwym osobom. Ten błąd słono go kosztował.

Miejsce w którym ma powstać do 2026 roku Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne

W Chełmie ruszyła budowa centrum dla najbardziej potrzebujących

Przy ulicy Browarnej w Chełmie ruszyła inwestycja, która ma realnie zmienić życie osób z niepełnosprawnościami. Powstające Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne to nie tylko budynek – to obietnica godnych warunków życia, wsparcia i bezpieczeństwa.

Groził kobiecie, że "odstrzeli jej głowę". Agresor już za kratkami
na sygnale

Groził kobiecie, że "odstrzeli jej głowę". Agresor już za kratkami

Pijany 60-latek z gminy Puławy w tym tygodniu wszczął awanturę, w trakcie której próbował zmusić swoją partnerkę do zameldowania go w jej mieszkaniu. Groził jej śmiercią. Wcześniej szarpał i popychał. Przerażona zadzwoniła po pomoc.

Wystawa 100 lat żużla już otwarta. Co można zobaczyć?
ZDJĘCIA
galeria

Wystawa 100 lat żużla już otwarta. Co można zobaczyć?

Tego wydarzenia nie może przegapić żaden, prawdziwy kibic czarnego sportu. Od czwartku w Lublinie można podziwiać wystawę „100 lat sportu żużlowego”.

Tegoroczny festiwal muzyczny organizowany przez stowarzyszenie Dwa Brzegi ma nawiązywać do historii księżnej Izabeli Czartoryskiej

Środki na puławskie imprezy podzielone. Kto dostał najwięcej?

Koncerty, pikniki, festiwale. Szesnaście wydarzeń kulturalnych otrzyma w tym roku finansowe wsparcie ze strony puławskiego Ratusza. Suma dotacji wyniosła 350 tys. zł. Jedna trzecia tej sumy trafi zasili imprezę z okazji 280. rocznicy urodzin Izabeli Czartoryskiej.

Tablica to część szerszego projektu poświęconego upamiętnianiu ofiar niemieckich okupantów w czasie II wojny światowej, współorganizowanego przez Urząd Marszałkowski w Lublinie

W Lubartowie pamiętają o żydowskich ofiarach wojny

Lubartów dołączył do miast, które znalazły miejsce na pamiątkową tablicę ufundowaną przez samorząd wojewódzki dla żydowskich ofiar niemieckiej akcji Reinhardt. Tablica zawisła na ścianie galerii Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury przy ul. Słowackiego.

Tak się skończyła ucieczka młodego kierowcy przed policją

Promile we krwi, a samochód w stawie. Tak się skończyła ucieczka 19-latka

Był pijany i wiedział o tym. Dlatego gdy policjanci chcieli go zatrzymać, zaczął uciekać. To się skończyło nieciekawie dla młodego, 19-letniego kierowcy.

Artur Bożyk świetnie wprowadził się do zespołu z Łęcznej

Artur Bożyk: Do Olsztyna jedziemy po komplet punktów

Rozmowa z Arturem Bożykiem, trenerem piłkarek Górnika Łęczna

46-letni mężczyzna został zatrzymany, a decyzją sądu również aresztowany tymczasowo

Święta spędzi za kratkami. Bo krzywdził żonę i córki

Nie będzie świąt w rodzinnej atmosferze. 46-letni mężczyzna spędzi je w więzieniu. Został właśnie tymczasowo aresztowany za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad swoimi najbliższymi.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium