Pojeździć będzie można w Stanisławce koło Wąwolnicy. Otwarcie toru ma zapobiec niszczeniu pól, wąwozów i lasów w powiecie puławskim przez miłośników quadów. To właśnie oni byli inicjatorami nowej inwestycji.
O tym, że amatorzy quadów dają się we znaki mieszkańcom Lubelszczyzny, pisaliśmy kilkakrotnie. M.in. w Kazimierzu Dolnym zdemolowali lessowy wąwóz, a nad Jeziorem Białym ścieżkę dla turystów. Innym razem dwóch szaleńców urządziło sobie wyścigi po plaży pełnej wczasowiczów.
Skargi na miłośników czterech kółek i mocnych silników, którzy na prywatnych terenach urządzali sobie rajdy, od dawna napływały też do samorządowców z Wąwolnicy, Kazimierza Dolnego i Nałęczowa. Jednak gminni urzędnicy bezradnie rozkładali ręce, bo nikogo nie udało im się złapać na gorącym uczynku.
– Ulatniali się jak kamfora, zanim przyjechała policja – przyznawał wójt Wąwolnicy Waldemar Pietrak.
Właściciele dewastowanych pól zaczęli zastawiać na najbardziej uczęszczanych szlakach pułapki.
– Zdarzały się rozsypane gwoździe, a raz spotkałem rozciągniętą linkę – przyznaje Rafał, fan czterokołowców z Nałęczowa.
Pomysł na "ucywilizowanie” motorowych szaleństw rzucili sami quadowcy, a poparły go władze Wąwolnicy. Już w sobotę w Stanisławce koło Wąwolnicy zostanie oddany do użytku pierwszy w regionie profesjonalny tor przeszkód dla quadów.
Ma 8 kilometrów długości i powstał dzięki życzliwości mieszkańców oraz uporowi pomysłodawców. Kilka jednokierunkowych tras zadowoli nawet najbardziej wymagających "quadowców”. Na trasie przejazdów znalazła się m.in. nieczynna kopalnia piachu, las oraz wąwozy.
– Cieszymy się z posiadania takiej atrakcji – dodaje wójt Pietrak. – Mam nadzieję, że rozwiąże to nasze problemy. Pola rolników przestaną być demolowane, a chętni do jazdy będą mogli sprawdzić swoje umiejętności w Stanisławce.
– Długo szukaliśmy odpowiedniego miejsca – mówi pomysłodawca i twórca toru Andrzej Wójcik.
– Udało się je znaleźć w gminie Wąwolnica. Mieszkańcy Stanisławki oddali nam do dyspozycji swoje nieużytki. Co najważniejsze, teren nie ma połączenia z drogami państwowymi. Dzięki temu mogą na nim jeździć także pojazdy niezarejestrowane do ruchu drogowego.