Pierwszą premierą Teatru Osterwy w tym sezonie będzie "Noc wielkiego sezonu” według prozy Brunona Schulza. Spektakl poznamy 14.11.
Schulz patrzy na świat oczami poety, baśniopisarza, wizjonera i mistyka, odrealniając go, czyniąc onirycznym, migotliwym i surrealistycznym. W mocno zdeformowanej przestrzeni pojawiają się reprezentanci przyrody ożywionej i nieożywionej oraz przedmioty, potraktowane animizacyjnie i personalistycznie.
Język Schulza jest pełen metafor, układających w całe ciągi. Jego teksty opierają się na narracji i prawie nie zawierają dialogów. Jeśli takowe się zdarzą, to szybko przechodzą w monologi wewnętrzne.
Autobiograficzne "Sklepy cynamonowe”, jeden z dwóch zbiorów opowiadań pisarza, kończą się "Nocą wielkiego sezonu”. Schulz cofa się do swego dzieciństwa i z perspektywy zauroczonego chłopca opisuje sklep tekstylny swojego ojca niczym świątynię piękna.
Stary Jakub zgromadził w nim dziesiątki materiałów w rozmaitych kolorach i ułożył tak, że tworzyły wielką symfonię jesiennych barw. "Był to rejestr olbrzymi wszelakich kolorów jesieni, ułożony warstwami, usortowany odcieniami, idący w dół i w górę, jak po dźwięcznych schodach, po gamach wszystkich oktaw barwnych” – pisze Schulz.
Ale nadszedł sezon zakupów przedświątecznych i teraz tę misterną układankę niszczą klienci. "Tak wylewały się zapasy szaf, wymiotowały gwałtownie, płynęły szerokimi rzekami. Wypływała barwna treść półek, rosła, mnożyła się i zalewała wszystkie lady i stoły” – czytamy w "Nocy wielkiego sezonu”.
Cała sytuacja została przedstawiona w wymiarze wielkiej zmitologizowanej tragedii z wyidealizowanym ojcem, który niczym kustosz chciałby bronić swych zbiorów, i tylko splot nieszczęśliwych wypadków sprawia, że ulega odrażającemu tłumowi, widzącemu w sklepowych skarbach zaledwie towar.
Schulz sięga też do symboliki biblijnej: "A u dołu, u stóp tego Synaju, wyrosłego z gniewu ojca, gestykulował lud, złorzeczył i czcił Baala, i handlował. Nabierali pełne ręce miękkich fałd, drapowali się w kolorowe sukna, owijali się w zaimprowizowane domina i płaszcze i gadali bezładnie a obficie”.
Kiedy klienci odchodzą, na niebie pojawiają się niezwykłe, kolorowe ptaki o dziwnych kształtach. Tłum, który przedtem zniszczył poezję sklepu, mimo protestów ojca, obrzuca je kamieniami, nieczuły na ich walory estetyczne.
"Noc wielkiego sezonu” w lubelskiej adaptacji Schulzowskiej prozy będzie rodzajem klamry spajającej elementy kilku opowiadań połączonych w całość. Autorem opracowania jest Krzysztof Babicki, który pracował nad nim parę lat. On też reżyseruje przedstawienie.
Bardzo liczna jest obsada spektaklu. Wystąpi aż 29 osób, w tym Krzysztof Olchawa, Andrzej Golejewski, Hanka Brulińska, Mikołaj Roznerski, Jerzy Rogalski, Jan Wojciech Krzyszczak, Szymon Sędrowski, Roman Kruczkowski, Anna Torończyk, Andrzej Redosz, Kinga Waligóra, Henryk Sobiechart, Przemysław Gąsiorowicz, Witold Kopeć i Teresa Filarska.
Za scenografię odpowiada Marek Braun, za kostiumy Sławomir Smolorz, za muzykę Marek Kuczyński, za światło Maria Machowska, za choreografię Jacek Tomasik. Przygotowanie wokalne aktorów – Urszula Plis.
Spektakl będzie przeznaczony tylko dla widzów dorosłych. Czas trwania: 95 minut. Premierę zaplanowano na 14 listopada na godz. 19. Kolejne przedstawienia 15 listopada i od 17 do 22 listopada o godz. 18.
Bilety kosztują od 12 do 30 zł. Do kupienia w kasie Teatru Osterwy, ul. Narutowicza 17.