Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Gry

31 stycznia 2010 r.
13:33
Edytuj ten wpis

Mass Effect 2: Koszmar chirurga plastycznego (wideo)

0 1 A A

Ratujemy ludzkość, dowodzimy statkiem kosmicznym, zwiedzamy podłe speluny na krańcach galaktyki, walczymy z obcymi, robotami i bandytami. Mało? To jeszcze podziwiamy robotę grafików i pomysłowość scenarzystów. Właściwie podziwiamy wszystko. Ale pod jednym warunkiem: że lubimy widowiskowe, "filmowe” gry. Recenzja gry Mass Effect 2

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Sekwencja otwierająca grę Mass Effect 2 to jedna z najlepiej zrobionych rzeczy, jakie ostatnio widziałem. Jest atak tajemniczego statku, ewakuacja naszych ludzi i próba wydostania się z płonącego wraku. Nieudana, bo gdzieś tak w 7 minucie gry umieramy. Cała scena jest doskonale wyreżyserowana.

Potem jest jeszcze lepiej.

Tu się nic nie da poprawić

Dwa lata po naszej śmierci okazuje się, ze tajemnicza, nie przez wszystkich lubiana organizacja Cerberus znalazła nasze szczątki i przetestowała na nas "Projekt Łazarz”. Czyli wskrzesiła, co wygląda bardzo podobnie jak pamiętna scena z "5 elementu”.

A my przy okazji wybieramy wygląd własnego komandora Sheparda (lub komandor Shepard), jego klasę i umiejętności (albo wczytujemy postać z pierwszego Mass Effect). Budzimy się i… znów podziwiamy grafikę.

A właściwie Mirandę. Gdyby organizowano wybory Miss Gier, Miranda byłaby pewnie bezkonkurencyjna. Jej kształty każdego chirurga plastycznego przyprawią o ból głowy, bo nic się w Mirandzie nie da poprawić (ani w jej idealnie obcisłym wdzianku).

Właściwe to w całej grze niewiele jest do poprawy.
Co zbierają Zbieracze
Pierwszy Mass Effect był sporym zaskoczeniem Jego twórcy – Bioware – znani byli raczej ze złożonych i klasycznych gier RPG jak Baldur's Gate. Tymczasem ME był uproszczonym RPG pełnym strzelania i akcji. Nie wszystkim się to podobało, ale gra została przyjęta bardzo dobrze.

Od razu też zapowiedziano, że ME będzie trylogią (w dwójkę można grać bez znajomości poprzedniczki. Jedyną stratą będzie nie wyłapanie różnych smaczków).

Dwa lata po tym, jak komandor Shepard odparł inwazję Żniwiarzy planujących zniszczenie wszystkiego, co żywe we wszechświecie, pojawia się nowe niebezpieczeństwo: na obrzeżach kosmosu znikają całe ludzkie kolonie, co jest sprawką bardzo niemiłych Zbieraczy.

Komandor Shepard musi zebrać elitarną drużynę i ruszyć na – jak wyjaśnia Adrian Cho z Bioware – niemal samobójczą misję ratowania ludzkości.

To główny wątek fabularny gry. Nie jest to najmocniejsza strona ME 2, ale też nie przeszkadza w rozgrywce. W misji pomaga nam wspomniana organizacja Cerberus z Człowiekiem Iluzją na czele. Ich cel jest podobny: pokonać Zbieraczy. Jednak nie wszystkim podobają się metody Cerberusa, stad część spotykanych w grze postaci będzie się do nas odnosiła niezbyt sympatycznie.
Parszywa dziesiątka

Zbieranie drużyny to nie łatwa sprawa. Od człowieka Iluzji dostajemy akta "najlepszych z najlepszych”. Teraz musimy ich znaleźć i zwerbować, co wiąże się podróżowaniem po galaktykach, zwiedzaniem bardzo dziwnych miejsc i mnóstwem walki. Walki, która jest najważniejszym elementem ME 2.

Zrealizowano ją jak… w taktycznym shooterze. Z jednej strony chowamy się za osłonami jak w Gears of War.

Z drugiej mamy kilka opcji taktycznych dla naszej drużyny. A jest jeszcze aktywna pauza, gdzie spokojnie możemy wydać rozkazy i specjalne moce: "spowolnienie czasu”, przeciągnięcie, które obezwładnia wrogów i sprawia, że bezładnie dryfują w powietrzu, specjalne rodzaje amunicji, itd. Każdą moc rozwijamy, inwestując punkty doświadczenia. Modyfikujemy też broń i pancerze.

Efekt? Ponownie jest bardzo widowiskowo, ale też całkiem taktycznie i przyjemnie. I znacznie lepiej niż w jedynce.
Można też potańczyć

Lepsze niż w jedynce jest właściwie wszystko. Świetnie sprawdzają się mini gierki związane z hakowaniem sejfów czy poszukiwaniem drogocennych minerałów na planetach.

Jeszcze lepsze są opcje dialogowe: rzeczywiście jesteśmy ciekawi, co kto powie, a nie tylko przeklikujemy dialogi. Tu pojawia się też kwestia moralności. Nasza postać może być albo dobra, albo zła. Albo raz taka, a raz taka.

Ten element nie jest tak rozbudowany i zniuansowany jak w  Wiedźminie, ale działa nieźle. I czasami rzeczywiście będziemy się chwilę zastanawiać, co zrobić.

I wreszcie lepszy niż w jedynce jest cała kosmos. Miejsca, które odwiedzimy robią wrażenie. Jak choćby Omega z wielką, kosmiczną dyskoteką (gdzie można się napić, potańczyć i pooglądać kosmiczne tancerki). Niżej znajdziemy dzielnice handlową, slumsy i drobne robótki, które warto brać.

Nie tylko dla dodatkowego zysku, ale też dla różnych smaczków. Dość powiedzieć, że podejrzanych sklepikach kupimy nie tylko ulepszenia do broni czy skafandrów, ale skompletujemy np. kolekcje modeli do sklejania, które trafia do naszej kapitańskiej kajuty. Albo kupimy pisemko dla dorosłych obcych.
WERDYKT

Mass Effect 2 zbiera doskonałe recenzje. Za świetną reżyserię dialogów, misje poboczne, oprawę graficzną, pomysły na rozgrywkę… jeżeli lubicie filmowe gry iu nie przeszkadzają wam wstawki filmowe co dziesięć minut: to nic lepszego obecnie na rynku nie ma.

A czego w tej grze nie ma? Bardziej otwartego świata dającego nam większą swobodę działań (jak np. w Fallout 3). Mało też w Mass Effect 2 kosmicznego brudu. Tu wszystko jest trochę za ładne i za kolorowe, a co zgrabniejsze postacie żeńskie do akcji ruszają w kozaczkach na kilkucentymetrowym obcasie.

Nie ma też doskonałej, polskiej wersji językowej. Przetłumaczono i nagrano pół miliona słów, a ponad 60 aktorów nagrało wypowiedzi dla 300 postaci. I wyszło… tak sobie. Nieźle wypadła Sonia Bohosiewicz jako Obiekt Zero (choć może jest za bardzo histeryczna). Nie przeszkadza Mirosław Zbrojewicz jako Człowiek Iluzja (choć Martin Sheen w oryginale jest do pobicia).

Ujdzie Maciej Maleńczuk. Gorzej sprawa wygląda z Łukaszem Nowickim w roli Sheparda. A już kompletną porażką jest polska Miranda czy głos EDI, pokładowego komputera na statku Normandia.

Nasza ocena

jeżeli podobał ci się pierwszy Mass Effect: 6/6

jeżeli szukasz dobrego, rozrywkowego połączenia RPG i strzelaniny: 6-/6

jeżeli jesteś chirurgiem plastycznym: 0/6




Pozostałe informacje

Lewart zakończył 2024 rok porażką

KS Wiązownica pokonał Lewart Lubartów w meczu o sześć punktów

Na koniec 2024 roku i na początek rundy wiosennej Lewart zagrał bardzo ważne spotkanie w Wiązownicy. Przed pierwszym gwizdkiem obie ekipy w tabeli dzieliło pięć punktów. Beniaminek z Lubartowa miał szansę, żeby znacznie ten dystans zmniejszyć. Niestety, goście przegrali 0:2. A to oznacza, że przerwę w rozgrywkach przezimują na przedostatnim miejscu.

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?
wybory prezydenckie

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?

Radosław Sikorski w starciu z Rafałem Trzaskowskim, tym żyła polska scena polityczna od kilku dni. Dzisiaj to, kto będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta RP jest już jasne. Co o wyborze prezydenta Warszawy na kandydata myślą politycy z naszego regionu?

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Po blisko dwóch tygodniach przerwy Wisła Puławy wróciła do walki o punkty. Jednak w ostatnim w 2024 roku na swoim stadionie podopieczni trenera Macieja Tokarczyka nie dali swoim kibicom powodów do radości. Marcin Stromecki i spółka przegrali aż 0:4

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Chełmiance bardzo zależało, żeby pozytywnym akcentem zakończyć 2024 rok. Gospodarze przede wszystkim chcieli się zrewanżować Starowi Starachowice za porażkę na inaugurację aż 1:5. Dodatkowo w sobotę biało-zieloni żegnali się ze swoim stadionem, który będzie teraz remontowany. Pożegnanie nie do końca się jednak udało. Mecz zakończył się remisem 1:1, a kibice mieli sporo pretensji do działaczy, że nie wszyscy weszli na trybuny.

Nagrodzeni uczniowie III edycji programu "Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie".

Nauka przez działanie. Startuje IV edycja programu „Aktywni Błękitni”

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Lublinie ponownie zaprasza do udziału w ogólnopolskim programie „Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie”. Na uczestników czekają warsztaty, wycieczki - a dla najlepszych - konkursy z nagrodami.

Podlasie w końcówce jednak pokonało Świdniczankę

Szalona końcówka. Świdniczanka tylko przez 23 sekundy cieszyła się z remisu w derbach z Podlasiem

Po raz enty mają czego żałować piłkarze Świdniczanki. Po kwadransie meczu z Podlasiem mogli prowadzić 2:0, ale zmarnowali nawet rzut karny. Efekt? Po dramatycznej końcówce przegrali 1:2, a to była dla nich już szósta z rzędu porażka. Rywale z Białej Podlaskiej przełamali się za to na wyjazdach, bo wygrali drugie takie spotkanie w tym sezonie. Poprzednie 21 sierpnia w Chełmie.

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Już w najbliższy poniedziałek (25.11) UMCS wręczy tytuły doktora honoris causa Anne Applebaum, Agnieszce Holland i Oldze Tokarczuk. Wcześniej odbędzie się jednak pikieta środowisk, którym ta decyzja nie przypadła do gustu.

Krew na medal – zasłużeni dawcy zostali docenieni
ZDJĘCIA
galeria

Krew na medal – zasłużeni dawcy zostali docenieni

W tym roku oddali ponad 71 tys. donacji, zapewniając bezcenny ratunek dla chorych osób. Dzisiaj, Ci najbardziej zaangażowani krwiodawcy, zostali nagrodzeni.

Zatrzymany został 19-latek

„Funkcjonariusz Interpolu" wyłudził 200 tys. zł. W sprawie został zatrzymany 19-latek

69-latek miał pomóc w akcji zwalczania oszustów, ale niestety, sam padł ich ofiarą. W sprawie został zatrzymany młody mężczyzna z okolic Puław.

Trener Motoru Lublin: Piłkarze nie zakochali się w idei wyniku, tylko w idei pracy i procesu treningowego

Trener Motoru Lublin: Piłkarze nie zakochali się w idei wyniku, tylko w idei pracy i procesu treningowego

W piątkowy wieczór piłkarze Motoru cieszyli się z trzeciego zwycięstwa z rzędu. Tym razem pokonali na wyjeździe Zagłębie Lubin 2:1. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Terytorialsi na miejscu powodzi - trwa walka z czasem
galeria

Terytorialsi na miejscu powodzi - trwa walka z czasem

150 lubelskich terytorialsów każdego dnia wspiera powodzian. Pracy nie brakuje, a akcja będzie prowadzona do odwołania.

Koalicja Obywatelska zdecydowała. Poznaliśmy kolejnego kandydata na prezydenta

Koalicja Obywatelska zdecydowała. Poznaliśmy kolejnego kandydata na prezydenta

Rafał Trzaskowski będzie reprezentował Koalicję Obywatelską w wyborach na prezydenta w przyszłym roku. Zdecydowanie pokonał swojego politycznego kolegę.

Sylwia Matuszczyk (z piłką) zaliczy kolejny wielki turniej

Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych rozegra ostatnie sparingi przed mistrzostwami Europy

Na ostatniego przeciwnika przed startem imprezy, która zadecyduje o przyszłości Arne Senstada wybrano Szwecję. Mecz z drużyną Trzech Koron odbędą się w sobotę Ystad i w niedzielę w Lund.

Coraz bliżej święta… zrobiłeś już ciasto na piernik?
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Coraz bliżej święta… zrobiłeś już ciasto na piernik?

Wprawdzie do świąt Bożego Narodzenia pozostał jeszcze miesiąc, ale to ostatni dzwonek, by przygotować najpopularniejsze świąteczne ciasto – piernik oraz pyszne pierniczki.

Pląsy w Trzydziestce
foto
galeria

Pląsy w Trzydziestce

Popularna trzydziestka, co weekend przyciąga tłumy spragnionych dobrej muzyki i zabawy. Impreza odbywa się na trzech parkietach. Jeśli chcecie poczuć atmosferę klubu 30, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Zobaczcie, jak się bawi Lublin!

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium