Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Samochód i 500 paczek papierosów odebrali przemytnikowi celnicy. W jaguarze
z 2003 roku były skonstruowane specjalne skrytki w zderzakach i podszybiu.
Podróżujący autem 40-letni Rafał T., mieszkaniec Białej Podlaskiej, twierdził, że nic nie wiedział o ukrytej w samochodzie kontrabandzie. Samochód należał do kolegi mężczyzny, również mieszkańca Białej Podlaskiej.
– Zarówno Rafał T., jak i właściciel jaguara, byli już karani za przemyt. Przeciwko 40-latkowi wszczęto sprawę karną. Oprócz papierosów, celnicy zajęli przystosowany do przemytu samochód. Sąd zadecyduje o dalszym losie jaguara – informuje Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy bialskiej Izby Celnej.
– Zarówno Rafał T., jak i właściciel jaguara, byli już karani za przemyt. Przeciwko 40-latkowi wszczęto sprawę karną. Oprócz papierosów, celnicy zajęli przystosowany do przemytu samochód. Sąd zadecyduje o dalszym losie jaguara – informuje Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy bialskiej Izby Celnej.
