Bardzo kobieca i bardzo intrygująca wystawa gorzowskiego artysty Bogusława Jagiełły zostanie otwarta w środę (30.06) w Lublinie.
Unikatowe kobiety uczynił bohaterkami swoich obrazów Bogusław Jagiełło. Jak ujawnia artysta, to postaci w dużej mierze wyimaginowane, choć część ma swoje pierwowzory w życiu realnym czy na płótnach innych twórców. Ale ostateczne wizerunki są daleko posuniętą stylizacją Jagiełły, w której malarz stosuje niekiedy abstrakcyjną grę linii i plam i środki surrealistyczne.
Prace gorzowianina są kreacją, w której dąży do estetycznego ideału. Jak mówi malarz, nie interesuje go tworzenie portretów psychologicznych. Dlatego jego bohaterki mają przymknięte oczy i nie da się z nich niczego wyczytać. Zatem jeśli ten czy inny obraz jest zwierciadłem czyjejś duszy, to najprędzej wnętrza twórcy.
Jeżeli kogoś zaintryguje osobowość Bogusława Jagiełły, w środę w Wirydarzu będzie mógł z nim osobiście porozmawiać. Oczywiście po oficjalnym otwarciu wystawy, którego dokona wspólnie z Piotrem Zielińskim, szefem galerii i zarazem kuratorem ekspozycji. Początek o godz. 18. Adres: ul. Grodzka 19.