Samorządowcy z Niemiec oskarżyli Polaków o zaniedbania, które przyczyniły się do pęknięcia tamy. Woda zalała i zniszczyła część sąsiadującego z polskim Zgorzelcem miasta Görlitz. Pozew do sądu trafił do zarządców tamy Witka.
- Część z 1400 mieszkańców miasta musiało spać w szkołach i halach sportowych. Jednego z nich ratownicy przy pomocy helikoptera odnaleźli i wyłowili z wody. Trafił do szpitala z hipotermią i ogólnymi obrażeniami – czytamy na portalu niemieckiej gazety "The Local”