Przy cmentarzach w Jastkowie i Garbowie drogowcy ustawili zakazy postoju i zatrzymywania się. Na kilka dni zabronili także handlowania przy ulicy wzdłuż tych nekropolii.
– Dlatego zdecydowaliśmy się wprowadzić pewne zakazy, aby zwiększyć bezpieczeństwo osób odwiedzających groby swoich bliskich – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie.
I tak po obu stronach jezdni przy tych cmentarzach obowiązuje bezwzględny zakaz handlu. Natomiast po przeciwnej stronie jezdni od wczoraj obowiązuje zakaz zatrzymywania się i postoju. Drogowcy chcą w ten sposób uniknąć przechodzenia przez jezdnię ludzi wysiadających z parkujących samochodów.
– Będziemy rygorystycznie egzekwować te zakazy. Mieliśmy już przypadki, gdy ludzie wysiadając z zaparkowanych naprzeciwko cmentarza aut wpadali pod koła innych pojazdów – dodaje komisarz Arkadiusz Kalita z lubelskiej drogówki.
Szczególnie niebezpieczny jest cmentarz w Garbowie, położony niemalże na łuku drogi. – Przy tej nekropolii jest sporo parkingów i nie ma potrzeby, aby zostawiać auto naprzeciwko bramy wejściowej na cmentarz – kończy Nalewajko.