Fotel marszałka dla Hetmana

Platforma i ludowcy podzielili stanowiska w Zarządzie Województwa jeszcze zanim rozpoczęły się obrady. Na pierwszej sesji sejmiku radni mieli to tylko przegłosować. Tymczasem będące w opozycji PiS i SLD próbowały zmontować koalicję, która przechwyci władzę.

Działacze PiS i SLD mieli chytry plan: chcieli wykorzystać animozje pomiędzy ambitnymi politykami PO, które powstały po wyborach. Według naszych informacji propozycję współpracy dostało dwoje radnych z Platformy Obywatelskiej. Gdyby plan się powiódł, to koalicja PiS – SLD – "uciekinierzy” z PO miałaby 17 głosów – minimum, żeby rządzić województwem.

Jednak już pierwsze głosowania pokazały, że plan spalił na panewce. Przewodniczącym sejmiku został Arkadiusz Bratkowski (PSL), w poprzedniej kadencji członek Zarządu Województwa. W głosowaniu odpadli Jacek Czerniak (SLD) i Andrzej Olborski (PiS). Koalicja pokazała jednak ładny gest i na wiceprzewodniczących sejmiku wzięła przedstawicieli opozycji.

Główny pojedynek rozegrał się tuż po godzinie 13. O walce i fotel marszałka zmierzyli się Krzysztof Hetman z PSL (wczoraj zrezygnował ze stanowiska wiceministra w resorcie Rozwoju Regionalnego) i Andrzej Pruszkowski, były prezydent Lublina (PiS).

Pruszkowski argumentował, że jego partia dostała najwięcej głosów od wyborców i dlatego zasłużyła na udział w rządzeniu województwem. Lewica poparła jednak Hetmana i wynik głosowania był już łatwy do przewidzenia. Hetman dostał 22 głosy, a Pruszkowski 10, choć jego partia ma w sejmiku 11 radnych.

– Trzeba skończyć z lamentowaniem i zabrać się do pracy. Lubelszczyzna potrzebuje śmiałej wizji, musimy złamać schemat myślenia, że jesteśmy "Polską B”. Asfalt to nie wszystko. Trzeba rozwijać kapitał intelektualny i społeczny. Nawet na Lubelszczyźnie zmiany są możliwe – podkreślał nowy marszałek Krzysztof Hetman.

Jednocześnie zapowiedział kontynuację największych inwestycji, sprawniejsze dzielenie pieniędzy z Unii Europejskiej, promowanie przedsiębiorstw, a przez to regionu.

– Poprzemy prowadzenie do finału kluczowych inwestycji, jesteśmy za myśleniem o Lubelszczyźnie w dłużej perspektywie czasowej – deklarował Pruszkowski.

– Dajemy nowemu Zarządowi Województwa kredyt zaufania. Będziemy konstruktywną opozycją – zapowiedział Jacek Czerniak z SLD.

Zgodnie z partyjnymi ustaleniami do Zarządu Województwa weszli: Sławomir Sosnowski (wicemarszałek, PSL), Krzysztof Grabczuk (wicemarszałek, PO). Członkami Zarządu zostali: Jacek Sobczak i Tomasz Pękalski (obaj PO).

Marszałek Hetman ma ogłosić dziś, kto zostanie sekretarzem województwa. Na giełdzie nazwisk najwięcej szans daje się Marcelemu Niezgodzie, zastępcy dyrektora w Urzędzie Marszałkowskim.