Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prezydent ma powołać niebawem komisję konkursową, która rozpatrzy oferty i przeprowadzi rozmowy z ka
Sześciu kandydatów ubiega się o fotel dyrektora lubelskiego Teatru Starego. Tyle ofert wpłynęło na konkurs na kandydata na to stanowisko. Termin ich składania upłynął w piątek. Ratusz nie ujawnia nazwisk i tłumaczy, że były złożone w osobnych, zamkniętych kopertach, które teraz są zamknięte w sejfie.
Znamy nazwiska trzech kandydatów, którzy potwierdzili nam swój udział w konkursie. Swoją ofertę złożył aktor i reżyser teatralny młodego pokolenia, dyrektor Sceny Prapremier InVitro, 37-letni Łukasz Witt-Michałowski.
Udział w konkursie potwierdza też animatorka i menedżer kultury 31-letnia Karolina Rozwód, w przeszłości związana m.in. z Urzędem Miasta, TVP Kultura i Polskim Instytutem Sztuki Filmowej, obecnie prowadząca własną firmę.
Wśród kandydatów jest też Waldemar Sulisz, 55-letni dziennikarz Dziennika Wschodniego, piszący m.in. o kulturze i kulinariach, prezes Kresowej Akademii Smaku, teatrolog po KUL, który w latach 1987- 91 kierował impresaryjnym Teatrem Studyjnym w Lublinie.
Wśród osób, które mogły stanąć do konkursu, wymienia się też 33-letniego reżysera teatralnego, Pawła Passiniego.
W konkursie nie wystartowali wymieniani jako potencjalni kandydaci Janusz Opryński i Leszek Mądzik. Obaj zapewniają, że nie złożyli ofert.
Dyrektora poznamy później, niż to było pierwotnie zapowiadane. – Termin rozstrzygnięcia konkursu ze względów technicznych został przedłużony do 18 lutego – mówi Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prezydenta Lublina. Według pierwszego ogłoszenia rozstrzygnięcie miało nastąpić do końca stycznia.
Prezydent ma powołać niebawem komisję konkursową, która rozpatrzy oferty i przeprowadzi rozmowy z kandydatami. Mieli oni przedstawić koncepcję działania Teatru Starego obejmującą jego inaugurację, program, organizację i finanse. Ratusz wymagał też pomysłu na działalność placówki w roku 2016, kiedy to Lublin może być Europejską Stolicą Kultury.
Wśród wymogów stawianych kandydatom był: pięcioletni staż, w tym trzyletni na stanowisku kierowniczym, samodzielnym lub artystycznym w instytucjach związanych z kulturą. Do konkursu dopuszczeni mogli być też artyści działający samodzielnie co najmniej pięć lat. Wymogiem była też znajomość języka angielskiego albo niemieckiego, lub francuskiego.
Udział w konkursie potwierdza też animatorka i menedżer kultury 31-letnia Karolina Rozwód, w przeszłości związana m.in. z Urzędem Miasta, TVP Kultura i Polskim Instytutem Sztuki Filmowej, obecnie prowadząca własną firmę.
Wśród kandydatów jest też Waldemar Sulisz, 55-letni dziennikarz Dziennika Wschodniego, piszący m.in. o kulturze i kulinariach, prezes Kresowej Akademii Smaku, teatrolog po KUL, który w latach 1987- 91 kierował impresaryjnym Teatrem Studyjnym w Lublinie.
Wśród osób, które mogły stanąć do konkursu, wymienia się też 33-letniego reżysera teatralnego, Pawła Passiniego.
W konkursie nie wystartowali wymieniani jako potencjalni kandydaci Janusz Opryński i Leszek Mądzik. Obaj zapewniają, że nie złożyli ofert.
Dyrektora poznamy później, niż to było pierwotnie zapowiadane. – Termin rozstrzygnięcia konkursu ze względów technicznych został przedłużony do 18 lutego – mówi Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prezydenta Lublina. Według pierwszego ogłoszenia rozstrzygnięcie miało nastąpić do końca stycznia.
Prezydent ma powołać niebawem komisję konkursową, która rozpatrzy oferty i przeprowadzi rozmowy z kandydatami. Mieli oni przedstawić koncepcję działania Teatru Starego obejmującą jego inaugurację, program, organizację i finanse. Ratusz wymagał też pomysłu na działalność placówki w roku 2016, kiedy to Lublin może być Europejską Stolicą Kultury.
Wśród wymogów stawianych kandydatom był: pięcioletni staż, w tym trzyletni na stanowisku kierowniczym, samodzielnym lub artystycznym w instytucjach związanych z kulturą. Do konkursu dopuszczeni mogli być też artyści działający samodzielnie co najmniej pięć lat. Wymogiem była też znajomość języka angielskiego albo niemieckiego, lub francuskiego.
