Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rada dzielnicy chce, by plac przed Gimnazjum nr 1 stał się czymś na kształt centrum osiedla. (Fot. B
Przyszli architekci z Politechniki Lubelskiej przygotowali kilkanaście projektów zagospodarowania zaniedbanych miejsc w okolicach ulicy Kunickiego. Rada dzielnicy Dziesiąta chce część z nich zrealizować.
– Chcielibyśmy, by plac przed Gimnazjum nr 1 stał się czymś na kształt centrum osiedla – mówi Marcin Krupiński, przewodniczący zarządu rady dzielnicy Dziesiąta.
Taki pomysł pojawił się po raz pierwszy podczas budowy nowego odcinka ulicy Krańcowej. Mieszkańcy tej części miasta postulowali, by w ramach tych prac zagospodarować plac przed największą szkołą w okolicy. Myśleli o fontannach, szerszych chodnikach tak, by można tam np. odpocząć.
Ratusz jednak nie zwrócił uwagi na ich pomysły. Ale społecznicy nie poddali się i postanowili przygotować projekty zagospodarowania tego terenu oraz zaniedbanego skweru przy skrzyżowaniu ulic Kruczkowskiego i Przybylskiego.
O pomoc poprosili Politechnikę Lubelską. – Projekty przygotowują studenci kierunku architektura i urbanistyka w ramach jednego z przedmiotów – mówi dr Natalia Przesmycka z Wydziału Budownictwa i Architektury. – Dzielnica Dziesiąta w latach trzydziestych ubiegłego stulecia szczyciła się mianem miasta-ogrodu, była pełna zieleni, jednak później to zostało zniszczone.
Studenci przygotowali kilkanaście projektów, w których wracają do tamtych tradycji. Poza lokalizacjami wybranymi przez radę dzielnicy, przyszli architekci pracowali także nad propozycjami zagospodarowania ulicy 1 Maja.
Projekty są już niemal gotowe.
– Prace dotyczące ulicy 1 Maja przewidują m.in. całkowite wyłączenie ulicy z ruchu i stworzenie tam deptaka. Studenci wprowadzili elementy małej architektury takie jak ławki czy słupy ogłoszeniowe i informacyjne. Byłoby też więcej zieleni – opowiada dr Przesmycka.
Pomysły dotyczące skweru przy ul. Kruczkowskiego przewidują wyremontowanie pobliskiego punktu skupu złomu i zrobienie z niego miejsca do handlu. – Przy projektowaniu tej części Dziesiątej studenci pytali o zdanie mieszkańców – zapewnia dr Przesmycka.
Projektanci chcą także, by z okolic ulicy Kunickiego znikły brzydkie barierki odgradzające jezdnię od chodnika. – Niektóre pomysły zakładają postawienie w ich miejscu pnączy na podporach albo czegoś na kształt małych ekranów dźwiękoszczelnych. Na nich mogłyby pojawić się informacje dotyczące danego miejsca w dzielnicy – wyjaśnia dr Przesmycka.
Wystawę prac studentów Politechniki Lubelskiej można będzie zobaczyć 4 lutego na Wydziale Budownictwa i Architektury. Rada dzielnicy Dziesiąta z najlepszymi projektami zamierza wybrać się do Ratusza i przedstawić urzędnikom gotowe pomysły na odnowienie zniszczonych części osiedla.
Taki pomysł pojawił się po raz pierwszy podczas budowy nowego odcinka ulicy Krańcowej. Mieszkańcy tej części miasta postulowali, by w ramach tych prac zagospodarować plac przed największą szkołą w okolicy. Myśleli o fontannach, szerszych chodnikach tak, by można tam np. odpocząć.
Ratusz jednak nie zwrócił uwagi na ich pomysły. Ale społecznicy nie poddali się i postanowili przygotować projekty zagospodarowania tego terenu oraz zaniedbanego skweru przy skrzyżowaniu ulic Kruczkowskiego i Przybylskiego.
O pomoc poprosili Politechnikę Lubelską. – Projekty przygotowują studenci kierunku architektura i urbanistyka w ramach jednego z przedmiotów – mówi dr Natalia Przesmycka z Wydziału Budownictwa i Architektury. – Dzielnica Dziesiąta w latach trzydziestych ubiegłego stulecia szczyciła się mianem miasta-ogrodu, była pełna zieleni, jednak później to zostało zniszczone.
Studenci przygotowali kilkanaście projektów, w których wracają do tamtych tradycji. Poza lokalizacjami wybranymi przez radę dzielnicy, przyszli architekci pracowali także nad propozycjami zagospodarowania ulicy 1 Maja.
Projekty są już niemal gotowe.
– Prace dotyczące ulicy 1 Maja przewidują m.in. całkowite wyłączenie ulicy z ruchu i stworzenie tam deptaka. Studenci wprowadzili elementy małej architektury takie jak ławki czy słupy ogłoszeniowe i informacyjne. Byłoby też więcej zieleni – opowiada dr Przesmycka.
Pomysły dotyczące skweru przy ul. Kruczkowskiego przewidują wyremontowanie pobliskiego punktu skupu złomu i zrobienie z niego miejsca do handlu. – Przy projektowaniu tej części Dziesiątej studenci pytali o zdanie mieszkańców – zapewnia dr Przesmycka.
Projektanci chcą także, by z okolic ulicy Kunickiego znikły brzydkie barierki odgradzające jezdnię od chodnika. – Niektóre pomysły zakładają postawienie w ich miejscu pnączy na podporach albo czegoś na kształt małych ekranów dźwiękoszczelnych. Na nich mogłyby pojawić się informacje dotyczące danego miejsca w dzielnicy – wyjaśnia dr Przesmycka.
Wystawę prac studentów Politechniki Lubelskiej można będzie zobaczyć 4 lutego na Wydziale Budownictwa i Architektury. Rada dzielnicy Dziesiąta z najlepszymi projektami zamierza wybrać się do Ratusza i przedstawić urzędnikom gotowe pomysły na odnowienie zniszczonych części osiedla.
