![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Dorota Gardias (archiwum)](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2011/2011-02/ROZRYWKA_35515547_AR_0_0.jpg)
Dorota Gardias może mieć kłopoty. Paparazzo, który ją śledził kilka dni temu twierdzi, że znajomy pogodynki, zabrał mu kartę z aparatu.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
- Policjanci przyjęli zawiadomienie o kradzieży karty z aparatu fotograficznego. W tej sprawie trwają przesłuchiwania świadków - mówi "Twojemu Imperium" kom. Anna Kędzierzawska z Komendy Stołecznej Policji.
W "Dzień dobry TVN" Gardias opowiadała, że fotoreporter gonił jej samochód i próbował zepchnąć z drogi przez co mogło dojść do wypadku. Paparazzo zupełnie się z tym nie zgadza. - Ona próbuje robić ze mnie winnego. Jeśli będzie trzeba, spotkam się z nią w sądzie - zapowiada w "TI".