Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do wypadku doszło w Obrowcu ok. godz. 19 w poniedziałek (Archiwum)
Urazem prawej ręki i lewej nogi zakończył się dla 66-letniego mężczyzny wypadek, do którego doszło w poniedziałek ok. godz. 19 w Obrowcu (gm. Hrubieszów). Pieszy szedł środkiem jezdni. Został potrącony przez volkswagena passata.
Z policyjnych ustaleń wynika, że zarówno 42-letni kierowca, jak i 66-letni pieszy byli trzeźwi. Tym bardziej więc zdarzenie wydaje się nietypowe.
– 42-latek jechał swoim passatem od strony Hrubieszowa w kierunku Nieledwi. Zauważył, że środkiem drogi z przeciwka idzie jakiś człowiek – opowiada Edyta Krystkowiak, rzeczniczka policji w Hrubieszowie.
Kierowca chciał ominąć pieszego, zaczął gwałtownie hamować, zjechał autem na prawe pobocze. – Ale idący mężczyzna tak mocno się zatoczył, że mimo tego manewru auto o niego zahaczyło – dodaje policjantka.
Na miejsce wezwano pogotowie. Ranny został odwieziony do szpitala. Ma uszkodzone kończyny, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
– 42-latek jechał swoim passatem od strony Hrubieszowa w kierunku Nieledwi. Zauważył, że środkiem drogi z przeciwka idzie jakiś człowiek – opowiada Edyta Krystkowiak, rzeczniczka policji w Hrubieszowie.
Kierowca chciał ominąć pieszego, zaczął gwałtownie hamować, zjechał autem na prawe pobocze. – Ale idący mężczyzna tak mocno się zatoczył, że mimo tego manewru auto o niego zahaczyło – dodaje policjantka.
Na miejsce wezwano pogotowie. Ranny został odwieziony do szpitala. Ma uszkodzone kończyny, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
