We wtorek uczniowie w ramach testu gimnazjalnego 2011 piszą egzamin z części humanistycznej. Odpowiedzi, pytania i arkusze jeszcze dziś na naszej stronie. Wyniki poznamy już w czerwcu.
– Myślałam, że w roku, w którym tyle słyszymy o Katyniu i Smoleńsku, będzie więcej historii z czasów II wojny światowej, a było dużo historii ze wszystkich okresów – mówi Asia Stefańczyk, koleżanka Kuby z klasy 3D. – Generalnie test był dość trudny.
– Nie było źle – mówi z kolei Paweł Kuźma z III G w "dziewiątce”. – Bardzo dużo zadań historycznych. Mało było języka polskiego.
Uczniowie musieli napisać rozprawkę o tym, czym różni się patriotyzm w czasach obecnych od tego z czasów wojny. Były też pytania o polski hymn. Piszący musieli zaznaczyć, czy hymn Polski to: polka, krakowiak, mazurek czy tango. Należało też wskazać środki stylistyczne w Mazurku Dąbrowskiego.
Wśród innych zadań otwartych było m.in. napisanie podania o dofinansowanie szkolnego muzeum regionalnego. W innym należało opisać postacie Kościuszki, Piłsudskiego oraz Dąbrowskiego – kim byli, kiedy żyli i dlaczego nazywamy ich patriotami.
Zdający mieli też opisać różnice w wypowiedziach znanych ludzi na temat patriotyzmu, m.in. Anny Dymnej i Zbigniewa Bońka. Znalazło się też pytanie o położenie Monte Cassino. I o to, czy Karol Wojtyła po wyborze na papieża pozostał patriotą.
Z lektur pojawił się "Pan Tadeusz” i opis dworku w Soplicowie. Na jego podstawie należało odpowiedzieć na kilka pytań. I wskazać, na którym z czterech obrazów znajduje się Rejtan.
Dziś gimnazjalistów czeka test matematyczno-przyrodniczy, jutro z języka obcego. – Trochę się denerwuję przed matmą – nie ukrywa Natalia Lewicka. – Nie wiadomo, co nam zaproponują.
Przystąpienie do egzaminu jest warunkiem ukończenia szkoły. Testu nie można nie zdać. Nawet wtedy, gdy gimnazjalista zdobędzie zero punktów, ukończy szkołę. Za to wynik (z części humanistycznej i matematyczno-przyrodniczej) będzie miał wpływ na przyjęcie ucznia do wybranej przez niego szkoły ponadgimnazjalnej.
Do egzaminu gimnazjalnego 2011 w części humanistycznej przystąpiło we wtorek 27 tys. uczniów trzecich klas gimnazjów z naszego regionu.
Najpierw napiszą część humanistyczną, w środę czeka ich test matematyczno-przyrodniczy, a w czwartek – z języka obcego. Przystąpienie do egzaminu jest warunkiem ukończenia szkoły. Co ważne, testu nie można nie zdać. Nawet wtedy, gdy gimnazjalista zdobędzie zero punktów, ukończy szkołę. Za to wynik (z części humanistycznej i matematyczno-przyrodniczej) będzie miał wpływ na przyjęcie ucznia do wybranej przez niego szkoły ponadgimnazjalnej. Im więcej punktów, tym większe szanse na dostanie się do najlepszych liceów.
W ub. roku zmieniła się organizacja egzaminów. Do tej pory arkusze na trzy dni egzaminów były przywożone do gimnazjów tego samego dnia. Przez kolejne dni leżały w szkole, w szafie dyrektora. Dwa lata temu skusiły sprzątaczkę warszawskiego gimnazjum, która przekazała test uczniowi, a ten umieścił go w Internecie. Teraz arkusze gimnazjalne są chronione tak, jak maturalne. Trafią wprost na salę egzaminacyjną.
Czekamy na Wasze komentarze i opinie na temat testu humanistycznego