Elewacja budynku będzie mogła codziennie zmieniać kolor. Ogrzewaniem i klimatyzacją ma kierować komputer. W październiku pierwsi studenci rozpoczną naukę w nowym budynku Instytutu Informatyki UMCS.
W budynku Instytutu Informatyki trwają ostatnie prace wykończeniowe. Uczelnia zakłada, że 1 października naukę rozpoczną tam pierwsi studenci.
Budynek na tle innych gmachów uczelni wygląda jak z kosmosu. Najlepiej widać to w nocy, kiedy elewacja jest podświetlona.
– Za oknami od strony ul. Akademickiej jest oprawa z diodami LED, które mogą świecić w różnych kolorach, można je zaprogramować w dowolny sposób. W ciągu dnia wyglądają jak zwykła szklana elewacja – opowiada Cezary Witek, kierownik działu inwestycji i remontów UMCS. – W zależności od wymagań mogą zmieniać kolor piętrami albo segmentami.
Od strony siedziby wydziału chemii na każdym z pięter jest kolorowy balkon. – W kolorze balkonu są też wykładziny na tej kondygnacji – dodaje Witek.
– Ogrzewaniem i klimatyzacją będzie sterować system zarządzania budynkiem. Odpowiednią temperaturę w poszczególnych pomieszczeniach będzie można ustawić ze stanowiska kierowania, jak i niezależnie w każdej sali – dodaje. W budynku będą uczyć się studenci informatyki i nowego kierunku – fizyki technicznej.
– Budynek informatyki i sąsiadujące z nim stare gmachy fizyki i chemii to jakby dwa światy obok siebie – przyznaje dr Mirosław Urbanek, kanclerz Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej. – Czekamy na oddanie budynku przez wykonawcę, termin minął 30 czerwca. O tym, czy nałożymy kary na razie nie chcemy mówić, czekamy na odbiór.
Uczelnia w najbliższym czasie ma ogłaszać przetargi na wyposażenie gmachu. – Będą dotyczyły mebli i wyposażenia sal – wyjaśnia kanclerz.
Budowa gmachu pochłonie 42 mln zł. Wszystkie pieniądze pochodzą ze środków zewnętrznych – z programu Rozwój Polski Wschodniej i dotacji celowej z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.