Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

2 października 2011 r.
21:08
Edytuj ten wpis

Historia trolejbusów w Lublinie: A cóż to za dziwactwo?

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
0 8 A A
Budowa pierwszej linii trolejbusowej w Lublinie ruszyła w 1952 r., gdy w Związku Radzieckim słuszne
Budowa pierwszej linii trolejbusowej w Lublinie ruszyła w 1952 r., gdy w Związku Radzieckim słuszne

Gdyby nie wojna, która 38 lat temu wybuchła na Bliskim Wschodzie, to trolejbusów w Lublinie już by nie było. A przecież stały się już jednym z symboli miasta.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Udostępnij na Facebook


I trudno dziś uwierzyć, że Szwajcarzy pokazali trolejbus władzom Lublina już prawie 100 lat temu i że władze…popukały się wówczas w czoło.

A cóż to za dziwactwo?

Niewiele brakowało, by Lublin był pierwszym polskim miastem z trolejbusami. Ich uruchomienie zaproponowała w 1919 r. władzom miasta genewska firma Austro-Daimler. Mowa była wówczas o "tramwaju bezszynowym”. Ale taki pojazd został uznany w magistracie za dziwactwo i oferta trafiła do kosza.

Obaw nie miał za to Poznań. Tam w 1930 r. powstała pierwsza w Polsce linia trolejbusowa. Trajtki były w tym mieście 40 lat. Na taką sieć zdecydowały się też Warszawa, Olsztyn, Legnica, Gdynia i Wałbrzych.
Próbowały też inne miasta. W Gorzowie Wielkopolskim trolejbusy jeździły w latach 1943–45, była nawet linia towarowa. Podczas walk o miasto sieć została zniszczona. W 1944 r. trakcja zawisła też w okupowanej Jeleniej Górze, ale do miasta nigdy nie dotarł żaden pojazd, a po roku sieć rozebrano. Podobnie w Bydgoszczy: Niemcy zbudowali sieć, sprowadzili wozy, ustalili datę otwarcia linii. Ale weszła Armia Czerwona i z trakcji nie zostało prawie nic.

Dziś system komunikacji trolejbusowej mają jeszcze tylko Tychy i Gdynia.

Radzieckie gruchoty

Lublin długo czekał. Budowa pierwszej linii ruszyła w 1952 r., gdy w Związku Radzieckim słuszne były trolejbusy, a u nas słuszne było to, co radzieckie. Był też inny powód: wozy na prąd lepiej radziły sobie na stromiznach.

Uroczyste otwarcie linii odbyło się 21 (o dziwo nie 22) lipca 1953 r. Zajezdnia znajdowała się przy ul. Garbarskiej. Trasa łączyła Dworzec Główny PKP z pętlą przy ul. Nowotki (obecna Radziszewskiego). Na trasę ruszyły radzieckie wozy JaTB–2 wyprodukowane w 1937 r. Najpierw jeździły w Moskwie, skąd jako dar trafiły do Warszawy. Stolica dała je nam. Wozy częściej się psuły, niż jeździły; brakowało do nich części.

Ogórek zwija druty

Jeszcze w 1953 r. uruchomiono drugą linię – nr 16 – która z ul. Nowotki jeździła na skrzyżowanie ul. Kunickiego i Mickiewicza. W 1957 r. rozpoczęto budowę nowoczesnej zajezdni na Helenowie. Jej część gotowa była w 1960 r., a całość w 1963 r. W taborze były już nie tylko radzieckie wozy, ale i czechosłowackie skody. – Jak na swoje czasy nie były to złe pojazdy – ocenia Bohdan Turżański, który o miejskiej komunikacji nad Bystrzycą wie praktycznie wszystko.

W 1962 r. nad Sławinkiem zawisła trakcja jednotorowa, czyli taka, pod którą nie mogły minąć się wozy jadące w przeciwnych kierunkach. Rok później trajtki dotarły na LSM, w 1965 r. do Fabryki Samochodów Ciężarowych, a w 1967 r. na Majdanek. Cztery lata później było już 15 linii.

– To był okres największej świetności lubelskich trolejbusów – przyznaje Turżański. – Miały wtedy duże znaczenie dla transportu w mieście, przewoziły około połowy pasażerów. Ale wszystko popsuł "ogórek”.
"Ogórkiem” nazywano autobus jelcz 043. Był na tyle dobry i sprawnie wjeżdżał na wzniesienia, że śmiało mógł konkurować z pojazdami na szelkach. I to on sprawił, że w Polsce zaczęto na potęgę likwidować trakcje trolejbusowe. W 1972 r. druty znikły ze Sławinka. W 1982 r. trolejbusy miały całkiem opuścić Lublin.

Wojna ratuje trolejbusy

Trajtki pewnie by nie przetrwały, gdyby nie wojna na Bliskim Wschodzie. W 1973 r. Syria i Egipt zaatakowały półwysep Synaj i Wzgórza Golan. Przez to cena baryłki ropy na światowych giełdach wzrosła dziesięciokrotnie. To ocaliło pojazdy na prąd.

W ślad za decyzją o utrzymaniu w Lublinie komunikacji trolejbusowej nie poszły jednak nowe inwestycje. Miasto rosło, a sieć trakcyjna nie rozwijała się. W efekcie, trolejbusy nie dojeżdżały do największych dzielnic. Dopiero w latach 90. nowe druty pojawiły się nad ul. Wolską i na odcinku al. Kraśnickiej między Zana a Węglinem. W 2007 r. trakcja dotarła na Czuby, dzięki czemu trajtki kursują przez ul. Orkana, Armii Krajowej, Bohaterów Monte Cassino, Wileńską i Głęboką do Filaretów.
Zrobimy tramwaje

W 2001 r. do użytku wszedł pierwszy w mieście trolejbus niskowejściowy. Złożono go w zajezdni na Helenowie. Tu, przez lata powstała silna kadra fachowców.

– Ten jelcz jeździ do dziś, ma numer boczny 808. Był to pierwszy trolejbus potrafiący oddawać energię do sieci podczas hamowania – opowiada Piotr Hołyszko, zastępca kierownika Zakładu Trolejbusowego w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym. Niedługo później na bazie nadwozia jelcza powstały jeszcze dwa podobne wozy, tym razem jednak wysokopodłogowe.

Aż w końcu zapadła decyzja o rozpoczęciu prac nad trolejbusami z silnikiem asynchronicznym. – Szczegóły jego działania można by długo omawiać. Istotne jest, że taki silnik nie wymaga obsługi. Wystarczy przesmarować łożyska i przedmuchać silnik sprężonym powietrzem. Nie ma za to np. potrzeby szlifowania styków – mówi Hołyszko.

Tak MPK nawiązało współpracę z bolechowską firmą Solaris. Na bazie jej nadwozi zmontowano w Lublinie trzy trolejbusy. A to nie koniec kooperacji. – W najbliższym czasie oddelegujemy pięciu naszych ludzi do pracy dla Solarisa przy produkcji nowych tramwajów dla Poznania – zapowiada Tomasz Fulara, prezes MPK Lublin.

Na Helenowie powstało też kilka innych trolejbusów. Jeden z nich miał autonomiczny układ zasilania. Wyposażony był w urządzenia magazynujące energię. – Był w stanie przejechać do 8 km ulicami, nad którymi nie ma trakcji – podkreśla Hołyszko. Niestety, z powodów prawnych wóz trzeba było przerobić i bez drutów nie umie już jeździć.

A drutów przybędzie

I to sporo. – Obecnie sieć ma blisko 30 km – informuje Jakub Kozak z Zarządu Transportu Miejskiego.
Do końca września 2015 r. nad ulicami ma zawisnąć w sumie 26 km nowej trakcji. Powstanie też dziewięć nowych podstacji zasilających. Miasto ma zakupić 70 niskopodłogowych trolejbusów, z których 20 będzie mieć dodatkowy, awaryjny układ napędowy w postaci silnika spalinowego. Projekt przewiduje też zakup trzech nowych wozów technicznych oraz budowę nowoczesnej zajezdni trolejbusowej przy ul. Grygowej.

To tylko część projektu budowy systemu miejskiego transportu publicznego, na który magistrat dostał unijne dofinansowanie. Całość, obejmująca także m.in. zakup 100 autobusów, ma kosztować ponad 520 mln złotych, z czego blisko 311 mln zł pokryje unijna dotacja. – To dla nas bardzo ważny projekt – mówi Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prezydenta. – Zależy nam na zwiększeniu roli komunikacji miejskiej w transporcie mieszkańców Lublina.

Choć koszt przewozu pasażerów trolejbusem jest droższy od transportu autobusowego, to miasto stawia na wozy na szelkach. – Są bardziej ekologiczne – stwierdza Kozak. – Są cichsze i nie emitują spalin w mieście.

Jak urośnie sieć

Już w maju przyszłego roku trolejbusy kursujące przez ul. Głęboką w kierunku LSM i Czubów nie będą musiały jechać przez ul. Zana. Dobudowana zostanie trakcja nad Głęboką od Filaretów do Wileńskiej i nad samą Wileńską. W zeszłym tygodniu Zarząd Dróg i Mostów otworzył oferty od firm zainteresowanych budową tego odcinka. Miasto ma na to 3,3 mln zł, najtańsza oferta opiewa na 2,4 mln zł.

Jeszcze w tym miesiącu okaże się, ile firm chce budować trakcję nad Diamentową i Zemborzycką oraz przebudować skrzyżowanie tych ulic. Plany zakładają też budowę nowego odcinka nad al. Unii Lubelskiej, ul. Podzamcze i Unicką do istniejącej sieci nad Obywatelską. Przebudowane ma zostać skrzyżowanie al. Spółdzielczości Pracy i Lubartowskiej z Unicką.

Trakcja, która kończy się teraz przy skrzyżowaniu ul. Kunickiego z Sierpińskiego i Głuską, zostanie przedłużona przez ul. Abramowicką do nowej pętli. Sieć kończąca się na pętli na Majdanku przez Drogę Męczenników Majdanka i Doświadczalną będzie doprowadzona do pętli na Felinie. Tuż obok wiszą już druty nad nowym odcinkiem ul. Grygowej.

Nowe odcinki trakcji trolejbusowej obejmą też ulice: Abramowicką, Andersa, Mełgiewską, Bohaterów Monte Cassino, Armii Krajowej, Jana Pawła II, Filaretów, Zana, Nadbystrzycką, Krochmalną i Lwowską.

Pozostałe informacje

Boisko Wysokich Lotów poszukuje wykonawcy remontu

Boisko Wysokich Lotów poszukuje wykonawcy remontu

Miasto szuka wykonawcy, który zajmie się remontem boiska wielofunkcyjnego przy szkole podstawowej nr 31 w Lublinie. Na realizację zadania będzie 3 miesiące.

Jacht vs. łódź motorowa – co wybrać na początek przygody z wodą?

Jacht vs. łódź motorowa – co wybrać na początek przygody z wodą?

Marzenie o własnej jednostce pływającej często towarzyszy miłośnikom sportów wodnych. Fascynacja żeglarstwem rodzi jednak ważne pytanie o wybór odpowiedniego sprzętu na start. Decyzja między jachtem żaglowym a łodzią motorową wymaga dokładnego przeanalizowania własnych potrzeb, możliwości i oczekiwań związanych z wodnymi przygodami.

Mazury dla rodzin – czy czarter jachtu to dobry pomysł na wakacje z dziećmi?

Mazury dla rodzin – czy czarter jachtu to dobry pomysł na wakacje z dziećmi?

Wakacje na Mazurach otwierają przed rodzinami zupełnie nowy wymiar przygody. Żeglowanie po krystalicznie czystych jeziorach, obserwowanie dzikiej przyrody i poznawanie urokliwych zakątków regionu stanowi alternatywę dla standardowych form wypoczynku. Aktywny wypoczynek na wodzie łączy edukację z zabawą, pozwalając dzieciom rozwijać nowe umiejętności w otoczeniu malowniczej przyrody.

Kulisy pracy agencji marketingowej – jak wygląda dzień z życia zespołu?

Kulisy pracy agencji marketingowej – jak wygląda dzień z życia zespołu?

Zegar wybija ósmą rano, a w siedzibie agencji marketingowej zaczynają pojawiać się pierwsi pracownicy. Zapach świeżej kawy miesza się z atmosferą kreatywnego napięcia. Za szklanymi ścianami sal konferencyjnych rodzą się pomysły, które jutro mogą zmienić oblicze znanych marek.

Kołdry obciążeniowe a zdrowie psychiczne – wsparcie w walce z lękiem i depresją

Kołdry obciążeniowe a zdrowie psychiczne – wsparcie w walce z lękiem i depresją

Spokojny sen często wymyka się nam z rąk. Jednak rozwiązanie tego problemu może być prostsze, niż myślisz. Kołdry obciążeniowe, pierwotnie wykorzystywane w terapii osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, zyskują uznanie jako skuteczne narzędzie wspierające zdrowie psychiczne.

Narkotyki w aucie i to nie na własny użytek

Narkotyki w aucie i to nie na własny użytek

Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego mieli niezłego nosa. 26-letni mężczyzna w aucie przewoził 200 porcji dilerskich marihuany.

Cała Polska na żółto. Ostrzeżenie IMGW

Cała Polska na żółto. Ostrzeżenie IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał obrzeżenie pogodowe pierwszego stopnia dla całej Polski. Może być niebezpiecznie.

Michał Zuber to pierwszy zawodnik, który w zimie dołączył do Avii Świdnik

Avia Świdnik pozyskała brakujące ogniwo? Teraz rozgląda się za młodzieżowcami

Avia rozpoczęła przygotowania do rundy wiosennej. Na razie jedynym nabytkiem żółto-niebieskich jest Michał Zuber, którego udało się „wyciągnąć” ze Świdniczanki. W przyszłym tygodniu drużyna Wojciecha Szaconia będzie testować kilku młodzieżowców.

Nikolay M. przyznał się do szpiegostwa na rzecz białoruskiego wywiadu

Białoruski szpieg miał kontrolować polskie lotnisko. Teraz stanął przed sądem

W lubelskim Sądzie Okręgowym rozpoczął się proces Nikolaya M., który przez pięć lat miał obserwować lotnisko w Białej Podlaskiej. Na ławie oskarżonych zasiadł również Polak, który mu w tym pomagał.

Co do oglądania w Dzienniku Wschodnim?
WIDEO
film

Co do oglądania w Dzienniku Wschodnim?

Dziennik Wschodni to nie tylko wydanie papierowe oraz portal informacyjny. Dziennik Wschodni to także studio wideo w którym tworzymy dla Was ciekawe programy. Przygotowaliśmy dla Was świeżą ramówkę pełną ekscytujących programów, które łączą aktualne wydarzenia, fascynujące historie i regionalny klimat.

https://elements.envato.com/meditative-young-good-looking-man-jogger-standing--6PZVU3Q

Bluzy Prosto męskie - 6 inspiracji streetwear

Bluzy Prosto męskie - 6 inspiracji streetwear

Świdnik ma nowego komendanta – jest nim policjant z Lublina

Świdnik ma nowego komendanta – jest nim policjant z Lublina

W kadrach Komendy Powiatowej Policji w Świdniku nastąpiły zmiany. Od dziś funkcjonariusze mają nowego szefa, a jest nim były naczelnik wydziału kryminalnego w Lublinie.

Prawdziwa zima w końcu nadejdzie? Sprawdź weekendową prognozę pogody
WIDEO
film

Prawdziwa zima w końcu nadejdzie? Sprawdź weekendową prognozę pogody

Śnieg i mróz w końcu nadejdą i odwiedzą województwo lubelskie? Sprawdźcie weekendową prognozę pogody.

Aparat lustrzanka – dlaczego wciąż warto na niego postawić?

Aparat lustrzanka – dlaczego wciąż warto na niego postawić?

Fotografia od zawsze fascynowała ludzkość, pozwalając utrwalać ulotne chwile i opowiadać historie za pomocą obrazów. Wśród różnorodnych narzędzi fotograficznych, szczególne miejsce zajmuje aparat lustrzanka. Jego historia to fascynująca podróż od mechanicznych arcydzieł do zaawansowanych technologicznie urządzeń cyfrowych. Aparat lustrzanka przez dziesięciolecia będąc synonimem profesjonalnej fotografii, przeszedł metamorfozę, dostosowując się do wymogów nowoczesnego świata. Więcej na ten temat dowiesz się z naszego artykułu. Zapraszamy do lektury!

Po wygranej w Bełchatowie kibice Bogdanki LUK liczą na zwycięstwo w Rzeszowie

Bogdanka LUK Lublin chce pójść za ciosem w Rzeszowie

W sobotę wyjazdowym rywalem Bogdanki LUK Lublin będzie Asseco Resovia Rzeszów. Spotkanie w Hali Podpromie rozpocznie się o godzinie 17.30. Mecz w Rzeszowie zapowiadany jest jako jeden z dwóch hitów 20. kolejki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zlacz

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Różne -> Sprzedam

kurek

ZAMOŚĆ

35,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

145,00 zł

Motoryzacja -> Sprzedam -> Części

pasek

ZAMOŚĆ

34,00 zł

Komunikaty