Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

25 listopada 2011 r.
13:36
Edytuj ten wpis

Xięga bromów: Kontrowersyjna wystawa erotycznych obsesji Schulza

0 5 A A
"Xięga bromów: Przymiarka u krawca”<br />
 ( Jakub Grzywak)
\"Xięga bromów: Przymiarka u krawca”
( Jakub Grzywak)

Kiedy już zgromadzą się na strychu opuszczonej chaty i Mariusz ustawi aparat, Magda zrzuci sukienkę i bieliznę, by pozować do kolejnego zdjęcia z cyklu "Xięga bromów”. – Nawet mi do głowy nie przyszło, że te zdjęcia będą miały w Lublinie publiczną premierę – mówi modelka Schulza.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Skąd tytuł niezwykłej wystawy "Xięga bromów”, będącej częścią wielkiej wystawy Bruno4ever 2011 w Lublinie, którą oskarżono już o pornografię? Z "Xięgi bałwochwalczej” rozgrywającej się w mrocznych ulicach i zaułkach Drohobycza, która jest zapisem erotycznych obsesji Schulza. Pełno w nich roznegliżowanych kobiet. Nieśmiały Schulz znał modelki Witkacego, ale czy kobiety z jego rysunków pozowały mu naprawdę?

– Z wyobraźni. Schulz nie miał żadnych modelek. Wymyślał powabne ciała kobiet, z fantazji wysnuwał ich kształty, ale dodawał im autentyczne twarze, wzięte z rzeczywistości, co nastręczało mu za życia i po śmierci różnych skandali. Na pierwszej pośmiertnej wystawie rysunków Schulza w Paryżu zjawiły się dwie, wspierające się na laseczkach, staruszki i się na rysunkach rozpoznały. Nawet im się to spodobało – opowiadał kiedyś w wywiadzie dla Dziennika Wschodniego prof. Władysław Panas.

Cliche verre

Większość erotycznych grafik Schulza powstało w niezwykłej technice, wziętej z fotografii. Schulz najpierw pokrywał szklaną płytę czarną substancją, wydrapywał kontury i z takiego negatywu "wywoływał” swoje magiczne rysunki. W 1920 już nikt techniki cliche verre nie stosował.

– Może to najbardziej mnie zafascynowało – mówi Mariusz Kubielas z Żywca, który najpierw studiował fotografię u Wojciecha Zawadzkiego, później malarstwo w Instytucie Sztuk Pięknych. Fotografią pasjonuje się od dziecka, a od małego czyta Schulza. Nic dziwnego, że postanowił odtworzyć sceny z rysunków Schulza w analogowej fotografii. – Fotografii czystej, czyli bez manipulacji zniekształcającej rzeczywistość za pomocą programów grafiki komputerowej – mówi Mariusz.

– Kiedy zobaczyłem te zdjęcia, wiedziałem, że Mariuszowi udało się dokonać niemożliwego. Zajrzeć za woalkę czasu i stanąć w środku grafik pisarza – mówi Grzegorz Józefczuk, pomysłodawca Dni Schulzowskich Bruno4ever Lublin 2011. W projekcie "Xięga bromów” Mariuszowi Kubielasowi pomagał Jakub Grzywak, absolwent policealnej szkoły fotograficznej w Bielsku-Białej, który skończył także animację społeczną na Uniwersytecie Śląskim. Musieli jeszcze znaleźć Adelę.

Ptaki latające i nie

Mieszkanie pełne było wielkich szaf, głębokich kanap, bladych luster i tandetnych palm. W mieszkaniu przesiadywała smukłonoga Adela. Ktoś "pokazywał wizerunki nagich kobiet i chłopców w dziwnych pozycjach” – czytamy u Schulza. To samo mieszkanie i te same wizerunki nagich kobiet widzimy na wystawie.

Siedzimy w podziemiach Muzeum Czechowicza w Lublinie. – Nazywam się Magda Lipińska. Poznałam chłopaków w szkole fotografii. Na co dzień jestem kierowniczką sklepu odzieżowego.

– Na drugim roku fotografii u Wojciecha Zawadzkiego dostałem zadanie: Macie przeczytać "Sklepy cynamonowe” Schulza i zrobić ilustracje. Poszedłem do biblioteki i zacząłem czytać. Zwariowałem. Znalazłem takie analogie między ojcem Schulza a moim własnym ojcem i moim życiem, że jakbym własną książkę czytał – opowiada Mariusz. Pierwsze zdjęcie zrobili w 2004 roku. Jak Zawadzki zobaczył to zdjęcie, nie mógł uwierzyć, że to nie fotomontaż. – Cztery dni nosiłem rekwizyty na strych, wypożyczyłem ptaki latające od hodowców, ptaki nielatające z muzeum. Postawiłem aparat na statywie, ustawiłem czas naświetlania na jedną czwartą sekundy. Jeden z ptaków odbił się od szyby i zwielokrotnił kontur – opowiada Mariusz.

Adela

Nad fotografiami do Schulza pracują już prawie osiem lat. Nie mają dotacji, opierają się na entuzjazmie, robią to dzięki pomocy przyjaciół i wolontariuszy. Mariusz wciąż czyta Schulza i do każdego przeczytanego fragmentu ma obraz w głowie.

– Magda, która studiowała ze mną fotografię, wydała mi się świetną Adelą. Zgodziła się. I całe szczęście, bo nie mogłem znaleźć dziewczyny, która zgodziłaby się nago pozować do fotografii. W założeniu, że kiedyś będzie wystawa – przyznaje Mariusz.

– Nieprawda. Nie było takiego założenia. Po pierwszej fotografii, do której pozowałam nago, powiedział mi, że trzeba zrobić kolejne, bo ta pierwsza bardzo się spodobała panu Zawadzkiemu – śmieje się Magda.

Była pewna, że to będą dwie, trzy kolejne fotografie, które zobaczy Wojciech Zawadzki. – A widział pan, jak to wygląda. W Lublinie pokazaliśmy prawie sto fotografii. I ja naga – mówi Magda.

Na wystawie w Lublinie zgromadzona publiczność szybko rozpoznała w Magdzie Adelę. – I to mnie przerosło. Myślałam, że się zdystansowałam, że to sztuka, że to jak na studiach, jestem obyta z obiektywem i nagością. Czułam się zagubiona. Te spojrzenia, na fotografie i na mnie. Taki rentgen. A tu chodzi o Schulza, nieuchwytność, jego bezsensowną śmierć. Nawet nie ma grobu. Możemy tylko złożyć symboliczne kwiaty w miejscu, gdzie go zastrzelono – mówi Magda.

Przymiarka u krawca

Podczas pracy nad jednym ze zdjęć, Magda wisiała w hamaku naga przez trzy godziny. – Kiedy zdjecie zostało zrobione i mnie zdjęli z tego hamaka, to przez cztery dni miałam całe ciało w siatce – mówi "Adela”.

Podczas kolejnych zdjęć i kolejnych lat na planie zdarzały się rzeczy dziwne i niewytłumaczalne. – Choć za przyzwoleniem kosmosu – mówi Jakub Grzywak, który także był cały czas na planie. – Świat zaskakuje nas w każdym momencie i także przy realizacji projektu "Xięga bromów” tak było.

– Podczas realizowania fotografii "Amfilada niepamięci” poleciało na mnie kilka ciężkich framug od starych drzwi. Dostałem od tyłu w głowę. Zamroczyło mnie. Uderzyłem żebrami o belkę – wspomina Mariusz.

Przeżyli wszyscy. – Myślimy, że Bruno unoszący się gdzieś "wyżej i wyżej w żółte, niezbadane, jesienne przestworza” spogląda na nas z rozrzewnieniem i radością – mówią Magda, Mariusz i Jakub.

Gdzie to można zobaczyć?

Kontrowersyjną wystawę można było do czwartku oglądać w Bibliotece im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie. Teraz o pokazanie wystawy starają się największe polskie miasta. – Wystawę na pewno pokażemy za rok w Drohobyczu na V jubileuszowym Festiwalu Brunona Schulza – dodaje Józefczuk.

– Wrócimy do Lublina. Dostaliśmy propozycję, żeby w mieście, gdzie mieszkała ostatnia modelka pisarza, pokazać na żywo, jak powstają fotografie. Kiedy zwiedzałem podwórka Starego Miasta, znalazłem wymarzone miejsca na kolejne zdjęcia – mówi Mariusz Kubielas, twórca niezwykłego projektu.

Pozostałe informacje

Lublin Jazz Festiwal w odświeżonej formule
26 października 2024, 20:00

Lublin Jazz Festiwal w odświeżonej formule

Przed nami pierwsza odsłona nowej, specjalnej edycji Lublin Jazz Festiwalu: Future Friendly. Pierwsze koncerty już w najbliższy weekend.

Przemysław Czarnek i Mateusz Morawiecki
24 października 2024, 11:00

O dezinformacji, cenzurze i fake newsach. W konferencji udział wezmą Czarnek i Morawiecki

„Między informacją a dezinformacją. Czy cenzura wpływa na społeczeństwo” - taki jest tytuł dwudniowej konferencji w Tomaszowie Lubelskim. Udział wezmą politycy, m.in. Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek, a także prawicowi dziennikarze.

Górnik Łęczna niespodziewanie przełamał się w meczu z Wisłą Kraków

Niespodziewanie przełamanie w Łęcznej. Górnik ograł rozpędzoną Wisłę Kraków

We wtorkowy wieczór na stadionie w Łęcznej można było się po raz kolejny przekonać, jak nieprzewidywalna jest piłka nożna. Górnik kilka dni temu nie potrafił pokonać znajdującej się w dołku Odry Opole. Wygrał za to z rozpędzoną Wisłą Kraków 1:0. Przy okazji zielono-czarni przerwali serię sześciu meczów ligowych bez kompletu punktów. Trzeba dodać, że to pierwsza porażka rywali za kadencji Mariusza Jopa.

Inauguracja roku akademickiego 2024/25 w Areszcie Śledczym w Lublinie
galeria

Inauguracja roku akademickiego 2024/25 w Areszcie Śledczym w Lublinie

W Centrum Studiów KUL dla Osadzonych przy Areszcie Śledczym w Lublinie, we wtorek zainaugurowano rok akademicki 2024/25. Naukę rozpoczęło 20 studentów pierwszego roku, w tym po raz pierwszy w historii 8 kobiet. Łącznie w areszcie na studiach pierwszego i drugiego stopnia kształcić będzie się 36 osób.

Podwórkowi Chuligani w Zgrzycie
26 października 2024, 20:00

Podwórkowi Chuligani w Zgrzycie

Łobuzerskie teksty, skoczna muzyka tak w skrócie można określić styl Podwórkowych Chuliganów, którzy w najbliższą sobotę (26 października) wystąpią w Fabryce Kultury Zgrzyt.

Studenci będą rozkręcać śmigłowiec
galeria

Studenci będą rozkręcać śmigłowiec

Zdemontują i rozkręcą ponad 2 miliony części. Na Politechnikę Lubelską trafił śmigłowiec PZL W-3A SOKÓŁ, który posłuży jako pomoc dydaktyczna.

80 lat Państwowego Muzeum na Majdanku. Historia i przyszłość w centrum uwagi
NASZ PATRONAT

80 lat Państwowego Muzeum na Majdanku. Historia i przyszłość w centrum uwagi

23 i 24 października Państwowe Muzeum na Majdanku uroczyście obchodzić będzie swoje 80-lecie. Jubileusz obejmie uroczystą galę oraz konferencję z udziałem ekspertów z zakresu muzealnictwa i kultury pamięci.

Mateusz Ziółko: w przyszłym roku chcę wydać kolejny album
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Mateusz Ziółko: w przyszłym roku chcę wydać kolejny album

Gościem programu (Nie)Wyparzona Gęba był Mateusz Ziółko. Zdradził kiedy możemy spodziewać się jego nowego album oraz kiedy ukaże się najnowszy singiel. Powiedział też co robi w wolnym czasie i co dały mu programy talent show.

Nominacje profesorskie dla naukowców z naszego regionu

Nominacje profesorskie dla naukowców z naszego regionu

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda 21 października wręczył w Warszawie profesorskie akty nominacyjne nauczycielom akademickim oraz pracownikom nauki i sztuki. Wśród blisko 70 wyróżnionych znalazło się czworo przedstawicieli uczelni z województwa lubelskiego.

Kolejne ulice i chodniki zostaną wyremontowane. Wiemy, gdzie wkrótce będzie jeździło i chodziło się jak po stole

Kolejne ulice i chodniki zostaną wyremontowane. Wiemy, gdzie wkrótce będzie jeździło i chodziło się jak po stole

Lubelski ratusz podpisał umowy na wykonanie remontu kolejnych ulic oraz chodników. Nową nawierzchnię zyskają dwie ulice w dzielnicy Szerokie. Drogowcy zmodernizują też chodniki na LSM.

Dom Kseni odzyskał blask. Jest historia i współczesność
Leśna Podlaska
galeria

Dom Kseni odzyskał blask. Jest historia i współczesność

Zabytek o ciekawej historii odzyskał drugie życie. W domu Kseni mieści się teraz małe muzeum.

Magdalena Szymkiewicz otrzymała tytuł MVP trzeciego tygodnia rozgrywek w Orlen Basket Lidze Kobiet

Koszykarka Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin z tytułem MVP tygodnia

Niesamowity występ Magdaleny Szymkiewicz podczas meczu z Energą Toruń został doceniony. Zawodniczka Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin została wybrana MVP tygodnia.

Miało być szybko, a zamiast tego pojawiły się opóźnienia. Powód? Ujemna temperatura w nocy, która uniemożliwiła kontynuowanie remontu schodów.

„Tak działają spółdzielnie w dzisiejszych czasach….”- mieszkańcy Świdnika kontra administracja bloku

Świdniczanie, zamieszkujący jeden z bloków, skarżą się na opóźnienia związane z remontem schodów prowadzących do wejścia budynku. Winą za zaistniałą sytuację obarczają Spółdzielnię Mieszkaniową, która zarządza budynkiem.

Piotr Ceglarz zdobył w sobotę swojego trzeciego gola w tym sezonie

Kapitan Motoru Lublin: Problemem podczas meczu z Widzewem nie była gra w obronie niskiej

Po szalonym meczu Motor przegrał w sobotę z Widzewem 3:4. Gospodarze odczuwali po końcowym gwizdku wielki niedosyt. I trudno się dziwić. W końcu po kilkunastu minutach prowadzili już 2:0, a na koniec nie zdobyli nawet punktu.

To jeszcze nie most, ale rondo już otwarte
biała podlaska
galeria

To jeszcze nie most, ale rondo już otwarte

To jeszcze nie koniec wielkiej inwestycji, ale kierowcy mogą już jeździć po rondzie na ulicy Koncertowej. Na most trzeba poczekać do grudnia.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium