Prezydent Bronisław Komorowski spędzi w naszym regionie większość dnia. Najpierw w Lublinie, potem w Kraśniku i Puławach. Zobacz relację z wizyty.
Prezydent udał się do klasztoru oo. Dominikanów.
10:21 Kolejne pytania studentów były równie trafione. Studenci pytali na przykład: "Jak plan rozwoju Lublina będzie miał wpływ na kierunki studiów wprowadzone na uczelniach?" albo "Dlaczego służba zdrowia na Lubelszczyźnie jest tak zaniedbana>".
Ciekawiej zrobiło się dopiero na koniec, gdy zabrakło już pytań od wyznaczonych samorządowców. Ktoś z sali zapytał: "Czy zastanawiał się Pan nad zniesieniem niewolnictwa w Polsce?". Prezydent odpowiedział zupełnie: "Szczerze mówiąc nie, bo jeszcze żadnego niewolnika nie spotkałem."
Kolejne pytanie "Jak prezydentowi podoba się w Lublinie?" wyraźnie go rozkręciło. Mówił, że z racji tego, że jest historykiem Lublin ma dla niego szczególne znaczenie. - Chyba ze względu na zaszłości historyczne, ale przez to że Lublin jest bramą ze Wschodu na Zachód, odbija się to bardzo korzystnie, na urodzie Lublinianek, co zawsze podkreślałem i nadal będę - zażartował.
Prowadząca to spotkanie Kinga Smoleń po raz trzeci powiedziała w tym momencie, że pora kończyć spotkanie. Prezydent natychmiast jej przerwał. - Co pani ciągle chce tak kończyć - zapytał z uśmiechem. - Odnoszę wrażenie, że coraz bardziej zbliżamy się do ciekawych pytań. Było o niewolnictwie, teraz o kobietach. Ciekawe co dalej.
Przedstawiciel Politechniki zapytał, jak absolwenci techniczni radzą sobie w świecie polityki. Z kolei student WSPiA pytał czy Inkubatory Przedsiębiorczości są szansą dla młodych ludzi, a w prawdziwe osłupienie wprawił salę student Uniwersytetu Przyrodniczego. Zapytał prezydenta jakie projekty z unijnego programu Rozwój Polski Wschodniej są realizowane na Lubelszczyźnie. Prezydent z uśmiechem odpowiedział: - To ja ciebie powinienem o to zapytać i chętnie bym się sam dowiedział.
Po czym aula wybuchła śmiechem.
9:29 Trwa spotkanie ze studentami. Prezydent mówi o roli Polski w UE, i o tym co Unia może dać naszemu krajowi. - Dla Polski to wielka szansa, także szansa dla Lubelszczyzny, która wraca do swojej naturalnej roli. Roli, która zanikła w okresie międzywojenny i powojennym. Dziś Lubelszczyzna może podjąć wielki wysiłek do pełnienia roli bramy z Zachodu na Wschód i odwrotnie - tłumaczy.
Komorowski wspomniał też o miejscu polskiej gospodarki w Europie. - Jesteśmy na dobrej drodze do wyrównania poziomu życia i tempa wzrostu całej Unii Europejskiej. To samo trzeba przełożyć na poziom regionów w Polsce. Budujemy system mechanizmów wyrównywania szans między Polską zachodnia a wschodnią - mówił prezydent.
8:59 Na spotkaniu jest kilkuset studentów. Część z nich nie weszła do auli Wydziału Prawa, bo zabrakło miejsc. Spotkanie ma rozpocząć się o godz. 9:10. Jego tytuł to "Europejska Lubelszczyzna. Szanse i wyzwania." Rektor Andrzej Dąbrowski ogłosił do godz. 11 godziny rektorskie.
8:30 Prezydent Bronisław Komorowski złożył kwiaty na grobie abp. Józefa Życińskiego. Stamtąd uda się na Wydział Prawa UMCS, gdzie odbędzie się spotkanie ze studentami.
Program
9.10 – spotkanie ze studentami lubelskich uczelni w auli Wydziału Prawa UMCS. W tym czasie Pierwsza Dama odwiedzi pacjentów Dziecięcego Szpitala Klinicznego. A potem – Lubelskie Centrum Aktywności Obywatelskiej przy ul. Leszczyńskiego.
11.00 – w klasztorze oo. Dominikanów Bronisław Komorowski spotka się z młodzieżą skupioną wokół Akademii Złota 9 o. Leona Wiśniewskiego.
Uwaga: w godzinach porannego szczytu, kierowcy mogą się spodziewać sporych utrudnień. Policja zapowiada, że ulice będą zamykane tylko na czas przejazdu prezydenckiej kolumny. Będzie się ona poruszała po ścisłym centrum miasta.
Kraśnik:
Godz. 13 – prezydent spotka się z lokalnymi przedsiębiorcami.
Puławy:
Godz. 17 – prezydent wraz małżonką zwiedzą Park Naukowo-Technologiczny. Złożą kwiaty pod pomnikiem pomordowanych żołnierzy AK i WIN. (jsz)