"Uciekł, bo boi się zemsty kogoś i sam nie wróci, bo by mu coś zrobili. Niestety, ale tak jest”. Taki komentarz pojawił się na forum "Dziennika Wschodniego”. Policja sprawdziła raz jeszcze ten wątek, który jednak nie znalazł potwierdzenia.
Przypomnijmy, że ktoś miał widzieć chłopca w Chełmie, gdy przeszukiwał kontener ze śmieciami. Ustalono, że taki fakt miał miejsce, ale świadek widział chłopca podobnego z wyglądu do zaginionego hrubieszowianina.
Wcześniej mundurowi szukali gimnazjalisty także w Zamościu. Zaniedbanego 14-latka miał widzieć kilka dni temu przed zamojskim Centrum Kultury Filmowej Stylowy mężczyzna, który podzielił się tą informacją z hrubieszowskimi stróżami prawa. Niestety i ta informacja się nie potwierdziła.
Przypomnijmy, że Łukasz Wygadańczuk ostatni raz widziany był 25 maja wieczorem w okolicy baraków przy ul. Ceglanej w Hrubieszowie. Wyszedł do kolegi przed powrotem matki z wywiadówki. Nie wziął ze sobą telefonu komórkowego ani pieniędzy.
W dniu zaginięcia Łukasz ubrany był w żółtą koszulkę z ciemnymi wstawkami, ciemne spodnie dżinsowe i czarne buty z jaskrawym napisem. Rysopis chłopca: okrągła twarz z lekko odstającymi uszami, blond włosy, blizna na lewym policzku.