Ponad 200 nauczycieli straci pracę w woj. lubelskim – wynika z danych Związku Nauczycielstwa Polskiego. Powodem jest spadek liczby uczniów, a ZNP twierdzi, że także oszczędności samorządów. Samorządowcy temu zaprzeczają.
Zwolnienia dotyczą przede wszystkim nauczycieli szkół ponadgimnazjalnych, takich przedmiotów jak matematyka, geografia, informatyka, przyroda, gdzie nastąpiły zmiany programowe, które prowadzą do zmniejszenia liczby godzin nauczania. Różycki zaznaczył, że część z tych nauczycieli może przejść na emeryturę, a niektórzy znajdą pracę w innych szkołach.
Zdaniem Różyckiego zwolnienia nauczycieli wynikają nie tylko ze spadku liczby uczniów, ale także z trudnej sytuacji finansowej samorządów. „Myślę, że samorządy ratują swoje budżety kosztem szkół i nauczycieli, i mają na to cichą zgodę władz rządowych” – uważa Różycki.
Kuratorium Oświaty w Lublinie nie ma jeszcze informacji na temat zwolnień nauczycieli w regionie. „Raporty z samorządów nadejdą w końcu września. My nie mamy żadnego wpływu na zwalnianie nauczycieli, nawet nie opiniujemy tzw. arkuszy organizacji roku szkolnego, od których zależy liczba uczących w danej szkole” – powiedziała dyr. Wydziału Strategii i Analiz kuratorium Jolanta Misiak.
Misiak zaznaczyła, że liczba nauczycieli w szkołach ponadgimnazjalnych będzie się zmieniać jeszcze we wrześniu, kiedy zakończy się rekrutacja uczniów.
W Lublinie pracę stracić ma 74 nauczycieli, ale większość z nich ma uprawnienia emerytalne – poinformowała rzeczniczka prezydenta Lublina Beata Krzyżanowska. W lubelskich szkołach jest około 5,7 tys. etatów nauczycielskich.
Liczba uczniów spadła w ciągu minionych 10 lat o 22 tys. W zakończonym roku szkolnym było ich niespełna 43 tys. w przyszłym będzie około 500 mniej. Wydatki na oświatę w ubiegłym roku wyniosły 474 mln zł, w tym 106 mln zł samorząd dołożył z własnych środków.
W niespełna 70-tysięcznym Chełmie wypowiedzenia umów o pracę dostało 39 nauczycieli. W zakończonym roku szkolnym było około 500 uczniów mniej niż w poprzednim, w przyszłym spadek będzie porównywalny – ocenił rzecznik prezydenta Chełma Roland Kurczewicz.
Kurczewicz zapewnił, że samorząd Chełma nie oszczędza na oświacie. W tym roku przeznacza na ten cel 127,6 mln zł, czyli prawie połowę całego budżetu miasta (około 31 mln zł z własnych środków).
W nieco mniejszej Białej Podlaskiej pracę straci kilkunastu nauczycieli, dokładna liczba zwalnianych jeszcze nie jest znana. I tu przyczyną jest spadająca liczba uczniów; będzie ich około 200 mniej – poinformowała naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Joanna Marchel.
„Mało jest chętnych zwłaszcza do szkół zawodowych. W jednej z takich placówek w ubiegłym roku było 10 klas pierwszych, teraz będą tylko cztery. Nie oszczędzamy na oświacie. Liczba uczniów w klasach nie przekracza 30. Z własnych środków samorząd miasta dokłada rocznie do oświaty 20 mln zł, na 110 mln zł wszystkich wydatków na ten cel” – podkreśliła Marchel.