Ważny dzień dla absolwentów gimnazjów. W poniedziałek szkoły ponadgimnazjalne wywieszają listy przyjętych. Kto się na nich nie znajdzie będzie szukał mniej popularnych placówek.
Żeby się dostać do klasy Maćka trzeba było mieć 114,6 a do biologiczno-chemicznej 145,5 punktu (dane za https://home11.edu.com.pl – red.).
Maciek, jak wszyscy absolwenci gimnazjów mieli 5 lipca do godz. 13 czas by do wybranej szkoły przynieść swoje dokumenty.
– Listy przyjętych do szkoły zostaną wywieszone 8 lipca o godz. 10.00 jednocześnie z listami wolnych miejsc w poszczególnych klasach. W tym roku cieszyliśmy się bardzo dużym zainteresowaniem, dlatego nie sądzę aby takowe jeszcze były – mówi Agata Waszek, wicedyrektor I LO im. Jana Zamoyskiego w Zamościu. – Określiliśmy limit punktów potrzebnych, by się do nas dostać ale jeśli komuś ich zabraknie system z pewnością wskazał już uczniom szkołę drugiego lub trzeciego wyboru – dodaje.
Dużym zainteresowaniem uczniów cieszyło się także I LO im. Stanisława Staszica w Lublinie. Czekało tu 256 miejsc, 337 uczniów określiło ją jako szkołę pierwszego wyboru. Najwięcej punktów trzeba było mieć by dostać się do klasy biologiczno-chemicznej (174,4) i matematyczno-fizycznno-informatycznej (172).
– Młodzież najchętniej wybierała klasy biochemiczne i matematyczno-fizyczne – mówi Stanisław Stoń, dyrektor liceum. – Uczeń mógł wybierać trzy szkoły i raczej nie ma możliwości, żeby się nigdzie nie dostał. Gdyby tak się jednak stało to też nie jest problem, bo jest jeszcze rekrutacja uzupełniająca – tłumaczy dyrektor.
I LO im. ks. A.J. Czartoryskiego w Puławach też nie będzie przeprowadzać kolejnego naboru. – Jestem bardzo zadowolona z tegorocznej rekrutacji! Nie tylko pod względem ilości chętnych do nauki w naszej szkole, ale także tego, że uczniowie osiągnęli bardzo wysokie wyniki – mówi Beata Trzcińska-Staszczyk, dyrektor szkoły, która planowała w tym roku utworzenie 8 pierwszych klas, ale będzie ich miała 10.
Dodatkowa rekrutacja trwa od poniedziałku do końca sierpnia. W Lublinie szukać miejsc można na przykład w VI LO przy ul. Mickiewicza gdzie jest 52 uczniów na 128 miejsc, XXIII LO z ul. Poniatowskiego ma jeszcze 55 wolnych miejsc a w XX LO przy Tumidajskiego czeka ich jeszcze więcej.