Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Lufthansa uruchamia połączenie ze Świdnika do Frankfurtu. Pierwsze samoloty wystartują w lipcu. Loty będą wykonywane dwa razy w tygodniu: w czwartki i niedziele.
Trasę między Lublinem a Frankfurtem obsługiwać będą Airbusy A319, które mogą zabrać na pokład 138 pasażerów. Zarówno w klasie biznesowej jak i ekonomicznej.
Samoloty z Lublina będą startować w czwartki o 12:10, by dotrzeć do Frankfurtu o 14:05, zaś w niedziele wylot będzie o 13:00, a lądowanie we Frankfurcie o 14:55. Z Frankfurtu samoloty wylecą we czwartki o 9:30 i wylądują w Lublinie o 11:25. W niedzielę wystartują o 10:25, a wylądują o 12:20. Bilet w jedną stronę kosztuje ok. 380 zł.
Uruchomienie połączenia poprzedziły trwające rok negocjacje władz Lublina z liniami lotniczymi.
- Dla nas oznacza to połączenie z jednym z najważniejszych portów przesiadkowych w Europie. Współpraca z Lufthansą buduje też prestiż miasta - mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. Jego zdaniem nowe połączenie otwiera też nowe możliwości, m.in. w zakresie uruchomienia lotów na Wschód.
Tymczasem jeszcze we wrześniu ubiegłego roku wiceprezes Lufthansy zapewniał "Rzeczpospolitą", że plany przewoźnika nie obejmują uruchomienia połączenia z Lublinem.
- Uruchomienie nowego połączenia pomiędzy Lublinem a Frankfurtem to historyczny moment nie tylko dla Portu Lotniczego Lublin, które jest stosunkowo nowym lotniskiem w Europie, ale także dla całej Lubelszczyzny. Decyzja podjęta przez Lufthansę potwierdza ekonomiczny i turystyczny potencjał naszego regionu - mówi Krzysztof Wójtowicz, prezes Portu Lotniczego Lublin. - Jestem pewien, że ta trasa będzie cieszyć się popularnością - dodaje.
