Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Szybsza diagnostyka i leczenie oraz większe możliwości badawcze. Zakończyła się przebudowa Kliniki Okulistyki SPSK1 przy ul. Chmielnej w Lublinie
Drewniane podłogi, boazeria na ścianach i nieszczelne okna. Tak było przy Chmielnej jeszcze dwa lata temu. Po generalnym remoncie powstał Ponadregionalny Ośrodek Leczenia Narządu Wzroku z trzema Klinikami - Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej, Diagnostyki i Leczenia Jaskry oraz Chirurgii Siatkówki i Ciała Szklistego. Wyremontowany dziewięciokondygnacyjny budynek został połączony z zabytkowym pałacykiem.
- W większym budynku znalazły się pomieszczenia wszystkich trzech klinik, bank tkanek oka oraz izby przyjęć dla dzieci i dorosłych. Dzięki nowoczesnemu sprzętowi medycznemu, będzie możliwa znacznie szybsza diagnostyka i operowanie nawet tych najtrudniejszych przypadków. Mamy nadzieję, że poprawi to komfort pacjentów i zmniejszy kolejki - mówi dr n. med. Adam Borowicz, dyrektor SPSK1 w Lublinie. - Zwiększą się też możliwości naukowe pracowników, będzie więcej badań i szkoleń.
- W większym budynku znalazły się pomieszczenia wszystkich trzech klinik, bank tkanek oka oraz izby przyjęć dla dzieci i dorosłych. Dzięki nowoczesnemu sprzętowi medycznemu, będzie możliwa znacznie szybsza diagnostyka i operowanie nawet tych najtrudniejszych przypadków. Mamy nadzieję, że poprawi to komfort pacjentów i zmniejszy kolejki - mówi dr n. med. Adam Borowicz, dyrektor SPSK1 w Lublinie. - Zwiększą się też możliwości naukowe pracowników, będzie więcej badań i szkoleń.
Obok głównego budynku pojawiła się stalowa kopuła nowoczesnej auli. Architekci chcieli, żeby nietypowa bryła przypominała ludzkie oko. Klinika zyskała też nowe windy i agregat prądotwórczy ze zbiornikami paliwa, który pozwoli na wykonywanie operacji nawet w przypadku problemów z prądem.
Poradnie i izby przyjęć już działają. Kończy się wyposażanie sal chorych i bloku operacyjnego. - Nowy ośrodek jest ponadregionalny. Będzie jednostką konsultacyjną nie tylko w ramach naszego regionu, ale również poza nim - podkreśla prof. Andrzej Drop, rektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. - Ośrodek powstał m.in. dzięki prof. Tadeuszowi Krwawiczowi, jednemu z najwybitniejszych autorytetów w dziedzinie okulistyki, który 34 lata kierował lubelską Kliniką Okulistyczną.
Koszt całej inwestycji, finansowanej ze środków resortu zdrowia, to 34 mln, z czego 9 mln to koszt wyposażenie.
Poradnie i izby przyjęć już działają. Kończy się wyposażanie sal chorych i bloku operacyjnego. - Nowy ośrodek jest ponadregionalny. Będzie jednostką konsultacyjną nie tylko w ramach naszego regionu, ale również poza nim - podkreśla prof. Andrzej Drop, rektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. - Ośrodek powstał m.in. dzięki prof. Tadeuszowi Krwawiczowi, jednemu z najwybitniejszych autorytetów w dziedzinie okulistyki, który 34 lata kierował lubelską Kliniką Okulistyczną.
Koszt całej inwestycji, finansowanej ze środków resortu zdrowia, to 34 mln, z czego 9 mln to koszt wyposażenie.
