Jest nadzieja, że nieczynny młyn przy ul. Lubelskiej w Chełmie zyska nowego właściciela. Spółka do której należy nieruchomość rozmawia z dwoma poważnymi oferentami.
- Chcemy w końcu temu zapobiec zamurowując dolne okna - mówi Jan Kostecki, współwłaściciel spółki Zespół Młynów w Chełmie. - Wierzę, że nowy użytkownik zagospodaruje stary młyn tak jak na to ten historyczny budynek zasługuje.
Młyn pod względem konstrukcyjnym wciąż zachowuje znakomitą kondycję. Chroni go też solidny dach. Grubość ścian w dolnych partiach sięga metra.
Przed ośmioma laty młyn Michalenki gotów był kupić przedsiębiorca z Siedlec. Chciał w nim urządzić galerię handlową. Wycofał się na wieść o planowanej po sąsiedzku budowie Galerii Chełmskiej. Galerii nie ma, a młyn jak stał pusty, tak stoi.