Nie milknie dyskusja w sprawie sytuacji puławskich Romów. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej podtrzymuje twierdzenie, że społeczność ta nie ma żadnych wyjątkowych przywilejów, co sugerował miejski radny Paweł Maj.
MOPS od początku przyznawał, że integracja Romów z polskim społeczeństwem nie jest najlepsza. Dyrektor ośrodka Maria Piastowicz stanowczo jednak zaprzeczała, aby Romowie byli faworyzowani w porównaniu do polskich rodzin potrzebujących pomocy.
W czwartek MOPS wydał oświadczenie, w którym jego szefowa ostrzegła, że w mieście może dojść do zamieszek etnicznych. O podsycanie nienawiści obwiniła radnego i media, które publikują "fałszywe informacje”.
W piątek wieczorem na stronie internetowej Urzędu Miasta Puławy ukazało się sprostowanie MOPS do wypowiedzi radnego Pawła Maja ze styczniowej sesji Rady Miasta. Tutaj jeszcze raz Maria Piastowicz zarzuciła radnemu, że jego słowa "mają znamiona nawołujące do nienawiści”.
- Tłumaczenia i posądzanie o podsycanie nienawiści są absurdalne - komentuje radny Paweł Maj. - Spodziewałem się diagnozy zjawiska, wspólnych konstruktywnych propozycji wyjścia z tej patologicznej sytuacji. Analfabetyzm, powszechność chorób, bezrobocie, wykluczenie społeczne. Żaden z Romów nie wyszedł do tej pory z systemu opieki społecznej. Nie podjął zatrudnienia. Pani dyrektor nie chce o tym mówić czy nie widzi tych problemów? To właśnie brak umiejętności pisania i czytania sprawia, że nie mogą oni korzystać z ogólnych programów aktywizacji. Ilu z 8 mln Polaków którzy, jak twierdzi pani dyrektor, są chorzy psychicznie, pobiera zasiłki z tego powodu? Ile procent nas wszystkich pobiera zasiłki socjalne? Jak jest w przypadku Romów? Czy nie jest to prawie 100% populacji? Dlatego uważam, że Romowie mają wyjątkowe przywileje. Dalsze unikanie prób rozwiązania tego problemu i utrzymywanie takiego stanu rzeczy w XXI wieku, jest dla mnie przerażające.
Sprostowanie do wypowiedzi Radnego Pawła Maja na sesji Rady Miasta Puławy z dnia 29 stycznia 2015 r.
Pan radny stara się również pewne wyjaśnienia wykorzystać do wcześniej postawionych tez.
1. Pan Radny powołując się na moją wypowiedź pyta dlaczego ludność romska nie może uczestniczyć w Programie Aktywności Lokalnej? Tworzone są dla nich specjalne programy.
Podczas sesji Rady Miasta wyjaśniałam, że Programy Aktywności Lokalnej skierowane były do mieszkańców ulic Romów, Wólka Profecka, Zarzecze, Majdan i w różnych działaniach środowiskowych mogli uczestniczyć i uczestniczyli Romowie. Natomiast nie uczestniczyli jako beneficjenci ostateczni w działaniach edukacyjnych podnoszących kwalifikacje zawodowe, ponieważ nie spełniali określonych kryteriów Programu.
Stwierdziłam, że do Romów powinny być adresowane specjalne programy, które mogą być realizowane w przyszłości. MOPS dotychczas nie realizował takiego programu, którego celem byłaby aktywizacja zawodowa Romów.
2. Stwierdzenie Radnego: Powszechnym zjawiskiem jest to, że Romki szczególnie małoletnie, ale nie tylko przepisują swe dzieci na babki czy prababki uzyskując w ten sposób w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie status rodzin zastępczych.
Ta wypowiedź nacechowana jest wyjątkową nieznajomością przepisów prawa oraz brakiem jakiejkolwiek wiedzy stanu faktycznego.
Zgodnie z przepisami ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, piecza zastępcza sprawowana jest w formie rodzinnej i instytucjonalnej. O umieszczeniu dziecka w pieczy zastępczej decyduje orzeczenie sądu. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie - jednostka Starostwa Powiatowego, realizuje orzeczenie sądu i sprawuje nadzór nad funkcjonowaniem pieczy zastępczej.
Aktualnie jest jedna rodzina romska ustanowiona przez sąd spokrewnioną rodziną zastępczą. Koszt pełnienia tej funkcji dla Miasta w 2014 r. wyniósł 3 053 zł (średnio miesięcznie 254 zł).
Natomiast wydatki Miasta na pełnienie funkcji rodzin zastępczych spokrewnionych i niespokrewnionych wyniosły w 2014 r. kwotę 112 666 zł.
3. Cytat Radnego "Otóż cała ta grupa Romów wg słów Pani Dyrektor cytuję: Jest grupa dotknięta chorobami psychicznymi z zakresu zaburzeń psychicznych, widać to nawet w czasie prac”
Przede wszystkim z wypowiedzi mojej nie wynikało ani też tak nie myślę, że wszyscy Romowie są osobami zaburzonymi psychicznie. Spektrum zaburzeń psychicznych, według Światowej Organizacji Zdrowia jest dość obszerne. Znajdują się w nim zarówno choroby psychiczne jak również, np. zaburzenia nerwicowe, zaburzenia lękowe, zaburzenia adaptacyjne, zaburzeni osobowości, depresja, niepełnosprawność intelektualna, zaburzenia zachowania. Z badań Instytutu Psychiatrii i Neurologii wynika, że ok. 8 milionów Polaków w wieku 18 - 64 dotkniętych jest zaburzeniami psychicznymi. Czy w takim razie Pan Radny Maj "zajmie się” też tą grupą Polaków?
4. Cytat Pana Radnego "Pani Dyrektor przyznała, że w samych zespołach orzekających niepełnosprawność są także te same nazwiska lekarzy. Mam nadzieję, że władze miasta mając takie sygnały, bo my finansujemy to wszystko zainteresują tym problemem instytucje odwoławcze czy nawet Izbę Lekarską. Tym bardziej, że z relacji bezpośredniej wiem jaką gehennę przechodzą Polacy nie należący do mniejszości romskiej gdy starają się o przyznanie orzeczenia o niepełnosprawności.”
Cała wypowiedź jest nacechowana jakimiś insynuacjami i świadczy o dużej nieznajomości systemu orzekania w Polsce. Co z tego wynika, że w wielu sprawach jest ten sam lekarz?, czy jest możliwe, żeby w każdej sprawie był inny lekarz? Pan Radny winien w tej sprawie zwrócić się do Powiatowego Zespołu d.s. Orzekania o Niepełnosprawności.
Dodam, że w Polsce funkcjonują dwa systemy orzekania: orzekanie o niezdolności do pracy, usytuowane w ZUS (dla osób ubiegających się o rentę), orzekania o niepełnosprawności usytuowane w powiatach jako zespoły d.s. orzekania o niepełnosprawności (dla ubiegających się o uzyskanie stopnia niepełnosprawności). Kryteria orzekania w obu systemach znacząco się różnią.
Dlatego dobrze by było, aby Pan Radny sprawdził, w którym systemie Polacy przechodzą gehennę.
5. Kolejne wypowiedzi Pana Radnego trudno sklasyfikować, jest wiele sprzeczności i trudno zgadnąć o co Radnemu chodzi? Ale znamienne są ostatnie zdania Radnego, które moim zdaniem mają znamiona nawołujące do nienawiści. Cytat "Wielu puławian uważa, że nasze miasto daje Romom wszystko, a oni miastu nie dają nic. Uważam także, że Romowie są obciążeniem, gdyż blokują pomoc socjalną i środki rodzinom i ludziom najbardziej potrzebującym. Rodzinom i ludziom, którzy nie mają takiej siły przebicia jak oni. Osobiście uważam, że wszelkie władze, wszystko to, o czym mówiłem puszczają mimo uszu dla świętego spokoju i wygodnictwa.”
Pan Radny przyznał, że Romowie mają obywatelstwo polskie, przysługuje im więc, m.in. również prawo do pomocy społecznej na tych samych warunkach jak pozostałym Polakom.
W 2014 r. z pomocy społecznej na podstawie ustawy o pomocy społecznej korzystało 1520 rodzin, w tym 65 rodzin romskich, co stanowi 4,3%. Wydatki na świadczenia finansowe i niefinansowe w różnej formie wyniosły w roku 2014r. kwotę 8 677 473 zł, w tym na rzecz społeczności romskiej kwotę 295 961 zł, co stanowi 3,4%.
Zatem statystycznie w 2014 r. na rodzinę pochodzenia polskiego wydano kwotę 5 760 zł, zaś na rodzinę pochodzenia romskiego kwotę 4 553 zł.
Powyższe fakty zaprzeczają głoszonej tezie przez Pana Radnego, że Romowie mają wyjątkowe przywileje.
Maria Piastowicz