Wszystkie niepełnosprawne dzieci i młodzież do lat 16 dostaną prawo do bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską. Starsza młodzież będzie mieć zapewniony darmowy dojazd na lekcje i na rehabilitację. A pomoc specjalnego asystenta będzie można zamówić także dla niepełnosprawnego dziecka.
Ratusz chce, żeby niepełnosprawne dzieci mogły jeździć za darmo dłużej, bo do 16 roku życia. – I to bez względu na to, czy jadą do szkoły, na zajęcia rehabilitacyjne, czy też z rodzicami na zakupy, albo do kina – podkreśla Monika Lipińska, zastępca prezydenta miasta.
Na takim rozwiązaniu skorzystałoby sporo takich dzieci. W Lublinie do publicznych i niepublicznych placówek edukacyjnych uczęszcza 1230 dzieci do 16. roku życia. Do tego trzeba dodać wymykającą się statystykom liczbę dzieci, które skończyły już 4 lata, ale jeszcze nie podlegają obowiązkowi szkolnemu.
Prezydent miasta przygotował już projekt uchwały o bezpłatnych przejazdach. Rada Miasta ma się nim zająć w maju. Proponowane przez Ratusz zmiany w cenniku mają też ulżyć rodzinom niepełnosprawnych uczniów i studentów między 16. a 26. rokiem życia.
Według aktualnych przepisów bezpłatne przejazdy przysługują osobom ze znacznym stopniem niepełnosprawności, a za bilet nie musi też płacić towarzyszący takiej osobie opiekun. Ale jeśli np. rodzic odwiózł dziecko na zajęcia i wraca sam, to za darmo jechać już nie może. Jeśli radni przyjmą propozycję prezydenta, opiekun będzie mógł wracać bez biletu. Wystarczy, że okaże specjalne zaświadczenie poświadczone przez Zarząd Transportu Miejskiego na osobę niepełnosprawną.
Osoby do lat 26. z umiarkowanym i lekkim stopniem niepełnosprawności, które są teraz uprawnione do korzystania z biletów ulgowych nie będą musiały ich kasować na trasie z domu do szkoły, ośrodka terapii i rehabilitacji, ośrodka wsparcia albo warsztatów terapii zajęciowej. Na tych trasach (i z powrotem bez osoby niepełnosprawnej) za darmo pojadą również opiekunowie osób niepełnosprawnych w stopniu umiarkowanym.