Paweł Łukomski, filmowiec pochodzący z Białej Podlaskiej wraca z krótkim metrażem. Tym razem, zdjęcia do jego nowego filmu powstają m.in. w Zaborku koło Białej Podlaskiej.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
„Klechdy” mają być filmem m.in. z aluzjami do starych polskich baśni. – Główny bohater to obcokrajowiec, do tego czarnoskóry, który przybywa do Europy, dokładnie na polską wieś w poszukiwaniu lepszego świata. Ma nadzieję, że tutaj zorganizuje życie dla siebie i rodziny. Dla lokalnej społeczności to szok – opowiada Anita Wolska, producentka. – Na początku może się wydawać, że to historia poruszająca głębokie problemy społeczne, ale tutaj nie będzie chodziło o moralizatorstwo, tylko o czystą rozrywkę. To będzie taka bajka dla dorosłych – dodaje Wolska.
Paweł Łukomski jest autorem scenariusza i reżyserem. Za zdjęcia odpowiada Krzysztof Trela. Jedną z głównych ról gra Olga Szomańska, wokalistka m.in. znana ze współpracy z Piotrem Rubikiem, ale także aktorka m.in. w serialu „M jak miłość”.
Film powstaje ze środków własnych bialczanina. – To dla mnie wyczekiwany projekt, bo chciałem zrobić coś tu, gdzie są moje korzenie – przyznaje Paweł, który na co dzień mieszka w stolicy. – Inaczej mi się tutaj pracuje, załatwienie pewnych spraw jest łatwiejsze niż np. w Warszawie. Jest tu inna energia, to sprzyja. Z drugiej strony mamy sporo sprzętu, a ekipa liczy tylko 14 osób – dodaje Łukomski.
Film „Klechdy” ma być gotowy w przyszłym roku. – Na pewno trafi do dystrybucji internetowej, ale chcę również aby wystartował w konkursach i przeglądach filmów niezależnych – zapowiada reżyser.
Zdjęcia powstają w tym tygodniu w Zaborku oraz w Białej Podlaskiej. „Klechdy” mają już swój fanpage na Facebooku, gdzie będą pojawiać się aktualne informacje. – Pomimo że to krótki metraż, a budżet nie jest hollywoodzki, ekipa jest profesjonalna, mamy tu charakteryzację, stylizację, oświetlenie, operatora i dźwiękowca. To fachowcy – zapewnia producentka.
Od krótkich metraży po reklamy
Paweł Łukomski w 2001 roku założył „Studio 35” i tak zaczęła się jego przygoda z filmem. Chociaż skończył prawo, zawodowo związał się właśnie z branżą reżysersko-operatorską. Na swoim koncie ma kilka krótkometrażowych filmów niezależnych, m.in. „Zamknij oczy” z 2011 roku. Produkcja zdobyła nagrodę publiczności na Festiwalu Filmów Amatorskich „Filmowe Zwierciadła” w Ostrołęce. Obecnie realizuje przede wszystkim komercyjne projekty, m.in. dla marki modowej Joanny Przetakiewicz „La Mania”, warszawskiego Laboratorium Dramatu czy spot kampanii społecznej „Rak. To się leczy” dla TVP.