Szpital na plusie, dyrektor rezygnuje po 15 latach

– To moja całkowicie autonomiczna decyzja, która nie jest wynikiem żadnych nacisków, ani też propozycji zawodowych – podkreślił Dariusz Oleński. – W tym roku mija 15 lat, od kiedy objąłem stanowisko dyrektora. Jest to bardzo trudna i ciężka praca. Bardzo chciałbym jednak nadal pracować w tym szpitalu, ale na innym stanowisku, by móc dokończyć projekty, które zacząłem.

Chodzi o stanowisko zastępcy dyrektora. – Biorąc pod uwagę doświadczenie menadżerskie, sukcesy w zarządzaniu i umiejętności współpracy, sądzę, że do takiego porozumienia dojdzie. Chcemy nadal korzystać z tego potencjału – podkreślił wicemarszałek Zbigniew Wojciechowski. – Ogromna wiedza pana dyrektora mogłaby być też wykorzystana np. na stanowisku doradcy marszałka lub głównego eksperta w powołanej przeze mnie radzie społecznej ds. ochrony zdrowia, która ma naprawić sytuację w szpitalach w naszym województwie. Ostateczna decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta.

Czy następca dyr. Oleńskiego zostanie wyłoniony w konkursie? – Wszystko odbędzie się zgodnie z procedurami – odpowiedział wymijająco wicemarszałek Wojciechowski.

O rezygnacji dyrektora mówiło się już nieoficjalnie w ubiegłym tygodniu, ale rzecznik bialskiego szpitala zaprzeczała tym pogłoskom.
Przypomnijmy, że zastępcą dyrektora szpitala od marca jest Adam Chodziński, wcześniej zastępca byłego prezydenta Białej Podlaskiej Dariusza Stefaniuka (PiS). W kuluarach mówi się, że to on jest typowany na nowego dyrektora placówki. 

– Formalną rezygnację ze stanowiska złożę w pierwszych dniach czerwca. Na stanowisku pozostanę do września, żeby wprowadzić mojego następcę we wszystkie sprawy. Jestem zwolennikiem japońskiego modelu zarządzania, gdzie zmiana osób zarządzających jest procesem, który trwa kilka miesięcy. Chodzi właśnie o wprowadzenie w najważniejsze sprawy – tłumaczył dyrektor Oleński.

– To wielka szkoda i strata dla personelu i pacjentów, a także dla rozwoju medycyny na ścianie wschodniej – komentuje Riad Haidar, ordynator neonatologii bialskiego szpitala, a także radny sejmiku województwa. – Obawiam się o los rozpoczętych i planowanych przez pana dyrektora projektów. Namawiałem na sesji sejmiku, aby zarząd województwa nakłonił dyrektora do pozostania na stanowisku – dodaje Haidar.

Szpital w Białej Podlaskiej jest ewenementem – od 2005 roku utrzymuje dodatni wynik finansowy. Według danych z urzędu marszałkowskiego, roczne przychody ze sprzedaży wzrosły w tym czasie z 47 do 167 mln zł w 2018 roku. Dzięki wypracowanym zyskom, szpital zniwelował stratę wynoszącą w 2005 roku 29,4 mln zł i w 2018 roku odnotował zysk z lat ubiegłych wynoszący 27,07 mln zł. W tym czasie szpital znacznie powiększył też swój majątek trwały – z 15 do 113 mln zł.

W tej chwili buduje się tu Bialska Onkologia, czyli pawilon z oddziałem onkologii klinicznej i hematologicznej. Inwestycja ma być gotowa w sierpniu 2020 roku.