Bogdanka Arka Chełm i PZL Leonardo Avia Świdnik zaczynają play-offy

Po zakończeniu sezonu zasadniczego siódme miejsce zajęła MKST Astra Nowa Sól i to ten zespół miał być rywalem Bogdanki Arki w pierwszej rundzie play-off. Poza ósemką była zaś Lechia Tomaszów Mazowiecki.

Klub z Tomaszowa odwołał się od decyzji Polskiej Ligi Siatkówki w sprawie walkowera za mecz z PZL Leonardo Avią Świdnik, przyznanego w sprawie tzw. transferu medycznego Kamila Matuszczyka i jego gry. Sąd Odwoławczy na posiedzeniu, zwołanym dopiero na 3 kwietnia, przyznał rację Lechii. Tym samym cofnięty został walkower, Lechia awansowała z dziewiątej na siódmą pozycję. Z kolei na miejsce numer osiem przesunęła się Astra Nowa Sól, a REA BAS Białystok - który dotychczas był ósmy - spadł na dziewiątą lokatę i nie zagra w play-off.

W sezonie zasadniczym chełmski beniaminek toczył zaciętą walkę z zespołem z Tomaszowa Mazowieckiego. Po wygranej 3:0 u siebie w pierwszej rundzie, w rewanżu górą byli rywale, którzy zwyciężyli na swoim boisku 3:2. Najlepiej punktującym zespole Bogdanki Arki był Łukasz Łapszyński, zdobywca 19 punktów.

Jeszcze lepszym dorobkiem może pochwalić się Wiktor Musiał. Atakujący Lechii zakończył mecz z dorobkiem 31 punktów. Jak obaj siatkarze zaprezentują się w fazie play-off? Faworytem są chełmianie. W sezonie zasadniczym ekipa prowadzona przez Bartłomieja Rebzdę spisała się bardzo dobrze. Bogdanka Arka uplasowała się na wysokim drugim miejscu w tabeli z dorobkiem 69 punktów. Na koncie chełmskiego beniaminka zapisanych zostało 22 wygrane i tylko osiem porażek, w tym aż sześć wynikiem 2:3.

Zmagania na wyjeździe rozpoczną siatkarze PZL Leonardo Avia. Przeciwnikiem podopiecznych Jakuba Guza będzie BKS Visła Proline Bydgoszcz. Rywal zakończył sezon zasadniczy na czwartym miejscu, świdniczanie – na piątym. W spotkaniu u siebie „żółto-niebiescy” pokonali bydgoszczan 3:1, w rewanżu w Bydgoszczy ulegli w trzech setach. – Zakładam, że rozegramy z zespołem z Bydgoszczy trzy mecze. Chcemy wygrać dwa z nich i awansować do półfinału. Nie będzie to łatwe zadanie – zapowiada Jakub Guz.