Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

25 listopada 2023 r.
17:10

Od przysmaku króla do bohatera memów. Bogata historia lubelskiego cebularza

0 A A
(fot. archiwum)

Wydaje się, że zwykły placek z cebulą i makiem wyrabiany jest w każdej polskiej piekarni. W rzeczywistości oryginalny cebularz lubelski jest unikatowy, a najlepsze z nich wytwarzane są na Lubelszczyźnie. Jak wyglądały losy tej popularnej przekąski?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Na półkach ze świeżym pieczywem widzimy wiele cebularzy zwanych również cebulakami. Jednak znalezienie cebularza lubelskiego nie jest łatwe. Prawdziwy cebularz lubelski chroniony jest unijnymi obwarowaniami. Co to właściwie oznacza?

Ekskluzywne prawo wypieku

Nazwa cebularza lubelskiego od 2014 roku objęta jest certyfikatem ChOG (Chronione Oznaczenie Geograficzne). Oznacza to, że jest to produkt wyjątkowej jakości, wyrabiany tylko w konkretnym obszarze geograficznym. Cebularz lubelski musi być wypiekany tylko na terenie województwa lubelskiego, ale produkty potrzebne do jego wytworzenia mogą pochodzić z różnych regionów kraju.

Przykładowo: piekarz ze Szczecina nie może wypiekać cebularza lubelskiego w swoim mieście, natomiast piekarz z województwa lubelskiego może kupić odpowiednią do wypieku cebularza lubelskiego mąkę na przykład w Poznaniu. Sprzedawać gotowy produkt mogą wszyscy, ale muszą sprowadzić je wcześniej  z certyfikowanej piekarni z województwa lubelskiego.

Takich piekarni jest tylko 4 i co ciekawe - żadna nie znajduje się w Lublinie. Ich produkty trafiają do lubelskich sklepów, ale nie na masową skalę, stąd znalezienie oryginalnego wypieku nie jest łatwe. Dla porównania, prawo do wyrobu poznańkiego Rogala Świętomarcińskego może wypiekać aż 90 zakładów

Innymi produktami posiadającymi wymieniony certyfikat są m.in.:Gouda Holenderska, Turrón de Alicante, czy greckie przysmaki Loukoumi. Polskich produktów na tej liście jest zaledwie 27. 

Źle ułożysz cebulę na placku? Nici z certyfikatu

 Skąd tak małe zainteresowanie wypiekiem cebularza lubelskiego? Diabeł tkwi w szczegółach. Proces certyfikacji produktu ubiegającego się o certyfikat ChOG, ChNP (Chronionej Nazwy Pochodzenia) oraz GTS (Gwarantowana Tradycyjna Specjalność) jest zawiły i dokładnie sprawdzany. Oprócz tego, żaden zakład nie dostaje certyfikatu bezterminowo.

– W przypadku produktów ChNP, ChOG i GTS pierwsze świadectwo jakości należy wydać na okres 1 roku. Jeżeli podczas kolejnej kontroli zgodności na wniosek producenta nie zostaną stwierdzone żadne nieprawidłowości i uchybienia, kolejne świadectwo może być wydane na okres nie dłuższy niż 3 lata – tłumaczy Agnieszka Jarosińska, Lubelski Wojewódzki Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.

Piekarnia, aby rozpocząć przygodę ze staraniem się o certyfikat, musi złożyć deklarację przynależności do Stowarzyszenia Partnerstwa Producentów Cebularza Lubelskiego. Ta instytucja pilnuje tego, by tylko certyfikowane piekarnie używały nazwy cebularz lubelski, a także przyjmuje nowych członków, którzy mają ochotę uzyskać ten certyfikat.

Następnie inspektor z WIJHARS uważnie przygląda się produkcji certyfikowanego produktu. Każdy etap jest bardzo ważny. Sprawdzane jest wszystko od rodzaju mąki, czasu "garowania", przez temperaturę pieczenia do sposobu krojenia cebuli na farsz oraz sposób jej ułożenia na placku (chodzi o charakterystyczny rumiany pierścień na brzegach cebularza). Oceniana jest także konsystencja ciasta. Według ekspertów, prawdziwy cebularz lubelski musi być chrupiący z zewnątrz, a miękki i lekko wilgotny w środku. No i najważniejsze, cały proces produkcji musi odbywać się na bieżąco – farsz nie może być przygotowany wcześniej niż  godzinę przed przygotowaniem gotowego wypieku.

Produkt tradycyjny, lubelski

– Po potwierdzeniu zgodności procesu produkcji ze specyfikacją, sprawdzeniu dokumentacji i opłaceniu kosztów kontroli  przez wnioskodawcę, wojewódzki inspektor IJHARS wydaje świadectwo jakości – wylicza Jarosińska.

Kariera cebularza nie zaczęła się jednak od przyznania certyfikatu. Lubelski placek na arenie ogólnopolskiej został dostrzeżony znacznie wcześniej, bo już w roku 2007. Wtedy został wpisany na listę produktów tradycyjnych, którą prowadzi Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Obecność na tej liście gwarantuje wyjątkowe cechy i właściwości wynikające ze stosowania tradycyjnych metod produkcji. Cebularz lubelski jest jednym z 243 produktów wpisanych na listę produktów tradycyjnych z województwa lubelskiego.

Czym wyróżnia się cebularz lubelski od zwykłego cebularza?

Przede wszystkim recepturą. Certyfikowany cebularz lubelski musi mieć określoną wagę, kształt oraz ilość farszu. Do ciasta używana jest specjalna mąka, oprócz tego znajdziemy tam margarynę, sól, cukier oraz drożdże. Do farszu trafia grubo posiekana i lekko przesolona cebula, nie poddawana obróbce termicznej zmieszana z niebieskim makiem i olejem - obowiązkowo rzepakowym.

Jest to typowe ciasto pszenne wyborowe. Nazywane jest ono wyborowym, ponieważ do jego produkcji używane jest dwa razy więcej cukru i margaryny, niż w przypadku zwykłego ciasta pszennego. Cebularz lubelski musi mieć średnicę od 5 do 25 cm – mówi Marek Jurycki, właściciel piekarni Emark w Starej Wsi, która początku posiada certyfikat na wypiekanie cebularzy lubelskich.

Przysmak króla

Skąd w ogóle wziął się cebularz na lubelskich stołach? Pierwsze wzmianki o tym lubelskim smakołyku pochodzą nawet z XIV wieku. Legenda głosi, że recepturę na cebularza stworzyła Esterka, piękna Żydówka, mieszkająca w okolicach Kazimierza Dolnego. Według podań, odwiedził ją sam król Kazimierz Wielki, który przejeżdżał obok jej gospodarstwa, gdy wracał z polowania.

Kobieta nie mając czym ugościć władcy szybko przygotowała ciasto drożdżowe z dodatkiem cebuli oraz maku i wypiekła w piecu chlebowym. Król nie mógł zapomnieć o cebularzu i zaradnej gospodyni. O cebularzu, zwanym „plackiem z cebulą” napisał także Stanisław Czerniecki, kucharz rodziny Lubomirskich w pierwszej książce kucharskiej – było to Compendium Ferculorum z 1682 roku. Jednak największą popularność ten wypiek zdobył w okolicach XIX wieku, a jego produkcją zajmowały się żydowskie piekarnie znajdujące się w okolicach lubelskiego podzamcza. Najbardziej znanym był Hersz Lander, który przyjechał do Lublina z Chełma, by uczyć się zawodu.

W tamtych czasach nazywany był pletzelem, a swoją nazwę wziął z języka jidysz, oznaczającego „deskę”. Ze względu na łatwą dostępność i niską cenę produktów potrzebnych do wytworzenia cebularza, wyrób ten na początku znany i popularny był wśród biedniejszych klas społecznych. Wraz ze wzrostem popularności wypieku, trafiał on także na salony bogatych i zamożnych mieszkańców Lublina i Lubelszczyzny.

Atrakcją dla mieszkańców oraz turystów przyjeżdżających do Lublina jest Muzeum Regionalne Cebularza. W tym miejscu, każdy pozna historię tego regionalnego wypieku, miasta oraz zamieni się w piekarza i wypiecze własnego cebularza, jednak nie lubelskiego. Na miejscu można natomiast zakupić gotowe cebularze z piekarni, która posiada certyfikat. Oprócz tego, turyści odwiedzający Lublin mogą kupić gadżety związane z tym regionalnym produktem, jak na przykład magnesy na lodówkę, czy ostatnio popularne w Internecie koszulki.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Orlen Oil Motor Lublin - Betard Sparta Wrocław [na żywo]

Orlen Oil Motor Lublin - Betard Sparta Wrocław [na żywo]

W hicie siódmej kolejki Orlen Oil Motor Lublin podejmuje na swoim torze Betard Spartę Wrocław

Dojazd do przejścia w Dorohusku

Unia dorzuca kolejne 64 miliony euro, bo wojsko musi mknąć

Około 64 mln euro wyniesie dofinansowanie na zaprojektowanie i budowę ponad 17-kilometrowego odcinka S12 od Chełma do MOP Teosin. Wcześniej GDDKiA otrzymała dofinansowanie na zaprojektowanie i budowę drogi S12 na odcinku od MOP Teosin do granicy państwa w Dorohusku o łącznej długości ok. 5,33 km. Cały odcinek S12 od Piask do granicy ma być dostępny dla kierowców w 2027 roku.

Tak z wygranej cieszyła się Karolina Filipkowska, prezenterka Polsatu.
Zdjęcia

Lotto Triathlon Energy Lublin 2024. Prezenterka Polsatu najszybsza! Kto jeszcze wygrał?

Wystartował dziewiąty sezon LOTTO Triathlon Energy. Pierwszym przystankiem cyklu, podobnie jak przed rokiem był Lublin. Zawodniczki i zawodnicy walczyli na trasach zlokalizowanych nad Zalewem Zemborzyckim na dwóch dystansach 1/8 i 1/4 IM. Pogoda była łaskawa, miało być deszczowo i burzowo, ale ostatecznie wszystko przeszło bokiem i jedynie w pływaniu wysokie fale były utrudnieniem dla startujących.

Piłkarze Motoru i Arki walczyli o ostatnie miejsce w PKO BP Ekstraklasie

Powrót do ekstraklasy po 32 latach! Arka Gdynia - Motor Lublin (zapis relacji na żywo)

Motor aż do 87 minuty przegrywał w Gdyni z Arką 0:1. W końcówce po raz kolejny w ostatnich latach piłkarze Mateusza Stolarskiego pokazali niesamowity charakter i jeszcze w regulaminowym czasie gry zdobyli dwa gole. Dzięki temu po 32 latach w Lublinie znowu zagości PKO BP Ekstraklasa.

Startuje kolejna edycja BO. Mieszkańcy zadecydują na co miasto wyda 2,5 mln zł

Startuje kolejna edycja BO. Mieszkańcy zadecydują na co miasto wyda 2,5 mln zł

Od jutra mieszkańcy Chełma będą mogli zgłaszać swoje propozycje w ramach Budżetu Obywatelskiego 2025. Miasto na realizację projektów przeznaczy 2,5 miliona złotych.

Aleksandra Zięmborska zajęła drugie miejsce w turnieju w Marsylii

Koszykówka 3x3. Aleksandra Zięmborska zajęła drugie miejsce w turnieju w Marsylii

Dla koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin występ na południu Francji był okazją do poprawienia sobie humorów po utracie szans na występ w Igrzyskach Olimpijskich

W planach jest stworzenie Regionalnego Centrum Turystyki i Wypoczynku nad Zalewem Kraśnickim

ZIT poruszy Kraśnik, Urzędów i Dzierzkowice

Pod zawiłą nazwą kryją się projekty o wartości 10,2 mln złotych. Chodzi o Strategię Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Kraśnika, która została właśnie przyjęta przez Radę Sterującą ZIT MOF. Teraz dokumentem zajmą się radni.

Dominika Ullman będzie w najbliższym sezonie występować ponownie w Polskim Cukrze AZS UMCS Lublin

Dominika Ullman pozostaje w Polskim Cukrze AZS UMCS Lublin

To bardzo ważna informacja, ponieważ mówimy o jednej z najważniejszych zawodniczek młodego pokolenia w Polsce

To muzeum powstało 20 lat temu. Upamiętnia tragiczne zdarzenia
galeria

To muzeum powstało 20 lat temu. Upamiętnia tragiczne zdarzenia

Mija 20 lat odkąd na terenie dawnego obozu koncentracyjnego powstało Muzeum Miejsce Pamięci w Bełżcu. Upamiętnia dramat setek tysięcy Żydów z Polski i innych krajów Europy pomordowanych tutaj w latach 1942-1943.

Lubelskie Dni Seniora. Na te wydarzenia warto się wybrać
Harmonogram

Lubelskie Dni Seniora. Na te wydarzenia warto się wybrać

Bezpłatne badania, dogoterapia, aquafitness i warsztaty w bibliotece. To i jeszcze więcej czeka na lubelskich seniorów w pierwszych dniach czerwca.

Wystartował program lojalnościowy dla mieszkańców. Z tą kartą sporo zaoszczędzą

Wystartował program lojalnościowy dla mieszkańców. Z tą kartą sporo zaoszczędzą

Mieszkańcy Chełma mogą już składać wnioski o Kartę Chełmianina. Dzięki niej uzyskają szereg ulg i zniżek u partnerów programu. Zaoszczędzą między innymi aż 20 proc. w Super Optyku na okularach i w Chełmskim Parku Wodnym za korzystanie ze strefy basenowej.

Do tragicznego wypadku doszło po godzinie 18 w sobotę w Radzyniu Podlaskim.
Śmiertelny WYPADEK

Czołowe zderzenie BMW i Skody. Nie żyje jedna osoba

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę na drodze krajowej nr 19. Zginęła jedna osoba, a cztery osoby trafiły do szpitala.

Akcja krwiodawstwa w Zamościu cieszyła się dużym zainteresowaniem i żeby podzielić się tym cennym darem trzeba było odstać swoje w kolejce.
galeria

Krew się lała aż miło. Była też niezła impreza

Żeby oddać krew, trzeba było swoje odstać w kolejce. Ale chętnych nie brakowało. Do udziału w akcji zgłosiło się ponad 70 osób. A w imprezie zorganizowanej przy okazji wzięło udział o wiele więcej.

Trudny weekend na lubelskich drogach. Policja apeluje o rozwagę

Trudny weekend na lubelskich drogach. Policja apeluje o rozwagę

Kończy się długi weekend. Niestety nie był on dla wszystkich spokojny. Policjanci mieli pełne ręce roboty.

Manga, cosplay i japoński bilard, czyli Festiwal Spotkań Kultur Akira
ZDJĘCIA
galeria

Manga, cosplay i japoński bilard, czyli Festiwal Spotkań Kultur Akira

Manga, Anime, Aichiru, cosplay, warsztaty, gry i zabawy azjatyckie, to niektóre z atrakcji jakie czekały na miłośników szeroko rozumianej kultury azjatyckiej, podczas Festiwalu Spotkań Kultur Akira. Ideą spotkania, była przede wszystkim pasja i miłość do kultury azjatyckiej. Dzięki bogatej ofercie programowej impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem, a jej fani przybyli z całej Polski.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty