Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

koronawirus

19 października 2020 r.
17:43

"Coraz częściej karetki jeżdżą między szpitalami, które odmawiają przyjęcia". Rozmowa z ratownikiem medycznym z Lublina

20 3 A A

– Coraz częściej karetki jeżdżą między szpitalami, które odmawiają przyjęcia – mówi nam ratownik medyczny z Lublina.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Mamy drugą falę epidemii SARS-CoV-2, jak teraz wygląda praca ratowników medycznych w porównaniu z tym, co się działo wiosną?

Jest znacznie gorzej niż w marcu, kwietniu czy maju, kiedy rozwijała się epidemia. A trzeba pamiętać, że aktualnie sytuacja jest bardzo dynamiczna i spodziewamy się, że może być jeszcze trudniej. Liczba nowych zakażeń i pacjentów, którzy wymagają leczenia w szpitalu, niemal codziennie jest rekordowa i sprawia, że system przestał być wydolny.

Gdzie tę niewydolność można zauważyć?

Szpitalne oddziały ratunkowe są przepełnione. Zdarza się coraz częściej, że już zdiagnozowani pacjenci z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem spędzają na SOR po kilkanaście godzin, bo w szpitalach, które mają łóżka zakaźne, po prostu nie ma miejsca. SOR-y automatycznie się więc blokują. Przez to brakuje miejsc dla pacjentów niezakażonych, którzy trafiają do szpitala z innego powodu niż Covid-19. I ten problem będzie narastał. Szpitalne oddziały ratunkowe teoretycznie mają odciążać obszary izolacyjno-obserwacyjne, które diagnozują pacjentów pod kątem zakażenia. Nie wszyscy jednak trafiają do takich szpitali. Poza tym mimo że takich miejsc cały czas przybywa, praktycznie od razu są zapełniane. Inna sprawa, że często miejsca zajmują tam osoby, które mają niewielkie objawy i tak naprawdę mogłyby przebywać w domowej izolacji.

Kilka dni temu dostaliśmy zdjęcie od jednego z Czytelników, na którym widać pięć karetek w kolejce przed Szpitalem Klinicznym nr 4 w Lublinie. Często dochodzi do takich sytuacji?

Coraz częściej. W szpitalu wojewódzkim przy al. Kraśnickiej i Szpitalu Klinicznym nr 4 w Lublinie, które są najbardziej oblegane przez karetki, takie kolejki to już niemal codzienność.

Coraz częściej karetki jeżdżą między szpitalami, które odmawiają przyjęcia. Dochodzi nawet do takich sytuacji, że pacjent z Lublina zostaje w końcu przyjęty po kilku godzinach w innym mieście.

To znacznie opóźnia proces leczenia. Dla ratownika, który wiezie pacjenta w ostrym stanie, to jest dramat. Jeszcze gorzej mają pacjenci, którzy sami zgłaszają się na SOR. Są odsyłani od szpitala do szpitala i zdarza się, że ostatecznie zostają w ogóle bez pomocy. Sytuację pogarsza jeszcze fakt, że lawinowo przybywa zakażeń w szpitalach.

Szpitale odmawiają też przyjęcia pacjenta ze względu na brak personelu?

Tak. Brak miejsc to jedno, ale coraz częściej brakuje medyków. Co chwilę dowiadujemy się o kolejnych ogniskach na oddziałach szpitalnych lub decyzjach o kwarantannie. Ostatnio taka sytuacja była np. w szpitalu wojskowym w Lublinie, który musiał znacznie ograniczyć swoją działalność m.in. ze względu na brak anestezjologów. W związku z tym pozostałe szpitale miały automatycznie więcej pacjentów. To są niezależne od nas sytuacje. Tymczasem minister Sasin oskarża nas o brak zaangażowania, podczas gdy pracujemy na sto procent.

Z czego wynika wzrost zakażeń w szpitalach?

Jednym z powodów jest niestety podejście samych pacjentów. Cześć z nich ukrywa okoliczności, które mogą wskazywać na zakażenie albo wręcz objawy choroby. Alarmowaliśmy o tym jeszcze na początku epidemii. Na oddział trafiają też zakażeni pacjenci, u których objawy zaczynają rozwijać się dopiero po kilku dniach. Destabilizuje to pracę całego oddziału i tym samym ogranicza dostępność dla kolejnych pacjentów. Zamiast skupić się tylko na leczeniu, cały czas walczymy z „antycovidowcami”. Liczba osób, które nie wierzą w epidemię, buntują się przeciwko noszeniu maseczek, jak na ironię stale rośnie. Mimo że w ostatnim czasie rośnie liczba zgonów pacjentów z Covid-19. Powinniśmy zdawać sobie sprawę, że sami możemy znacznie ograniczyć ryzyko zakażenia, stosując się do obostrzeń, m.in. zasłaniając usta i nos czy zachowując dystans.

Nasz rozmówca chciał pozostać anonimowy

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Kapitalne widowisko w Łęcznej, ale bez happy endu dla Górnika. Podopieczni trenera Pavola Stano stworzyli sobie bardzo dużo okazji do strzelenia bramek przeciwko Stali Rzeszów, ale wykorzystali tylko jedną i przegrali 1:3. O tym czy zielono-czarni zagrają w barażach o PKO BP Ekstraklasę zadecyduje więc ostatni mecz sezonu w Tychach z tamtejszym GKS

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Dwóch Polaków znalazło się w finale Grand Prix Niemiec, ale żaden z nich nie sięgnął po końcowy triumf. Bartosz Zmarzlik, podobnie jak tydzień temu w Warszawie zajął drugie miejsce. Tym razem lidera Orlen Oil Motoru wyprzedził… były żużlowiec lubelskiej ekipy Mikkel Michelsen.

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem meczu z Karpatami Krosno, piłkarze Orląt Spomlek musieli pogodzić się ze spadkiem do IV ligi. Powód? Wygrana Podhala Nowy Targ z Sokołem Sieniawa. Biało-zieloni mimo wszystko starali się pokonać rywala z Podkarpacia. Prowadzili od 35 minuty jednak w dramatycznych okolicznościach przegrali 1:2.

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Tym razem skromnie wygrała drużyna Ireneusza Zarczuka. Janowianka szybko strzeliła gola w spotkaniu z Górnikiem II Łęczna, ale skończyło się „tylko” wynikiem 1:0. Tym samym gospodarze zmniejszyli straty do lidera – Lewartu Lubartów zaledwie do jednego punktu. Rywale grają jednak swój mecz w niedzielę, ze Stalą Kraśnik.

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Wieczysta Kraków w sobotę wieczorem zapewniła sobie awans do II ligi. Drużyna Sławomira Peszki pokonała Świdniczankę 1:0. Korki od szampanów w „Grodzie Kraka” wystrzeliły jednak dopiero kilka godzin później, bo swój mecz przegrała druga w tabeli Siarka Tarnobrzeg, która uległa Wisłoce Dębica 1:2.

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Łada szybko odpowiedziała na porażkę w Janowie Lubelskim. Drużyna Pawła Babiarza w sobotę koncertowo rozpoczęła mecz z Lublinianką. Między 15, a 27 minutą gospodarze zdobyli trzy gole. I chociaż po przerwie mieli sporo problemów, to wygrali 3:1.

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat
LUBLIN
galeria

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat

Z okazji 60-lecia istnienia wydziału Elektrotechniki i Informatyki Politechnika Lubelska przygotowała specjalny… mural. Na uroczystości rocznicowe stawili się nie tylko pracownicy i wykładowcy, ale też studenci i absolwenci z całej Polski.

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino
galeria

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino

W Lublinie uczczono wydarzenia z 18 maja 1944 roku pod Monte Cassino. To właśnie wtedy żołnierze 2.Korpusu Polskiego zdobyli klasztor na Monte Cassino. Tym samym umożliwiło Aliantom przełamanie Niemieckich linii obronnych we Włoszech i otwarcie drogi do wyzwolenia Rzymu. Polacy pokonali przeciwnika, przełamując pozycje, które przez prawie pół roku były niemożliwe do zdobycia dla wojsk alianckich. Z tej okazji w samo południe został oddany Salut Artyleryjski z historycznej armaty przeciwlotniczej Bofors z Muzeum Polskich Sił Zbrojnych w Lublinie.

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.
foto

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.

Podczas ostatniej imprezy w Helium Club miał miejsce powrót lat 2000, gdy Beyoncé, Usher, Destiny's Child i inni rządzili listami przebojów! To była prawdziwa moc przebojów. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie

W sobotę w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie, odbył się piknik historyczno-wojskowy z okazji 80. Bitwy o Monte Cassino. Podczas wydarzenia zaprezentowały się grupy rekonstrukcyjne, przy których odbył się pokaz artylerii, broni palnej i białej.

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem
Janów Podlaski

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem

Nowy wójt gminy Janów Podlaski chce ściślej współpracować ze stadniną. Szansą może być turystyka. A okazją do tego z pewnością będzie sierpniowa aukcja Pride of Poland. Za kilka dni upubliczniona będzie lista koni aukcyjnych.

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami dla części województwa lubelskiego. Chodzi o południową część regionu.

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”
Tomaszów Lubelski

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”

Dzisiejszej nocy w miejscowości Bełżec, podczas trwania Ogólnopolskiej Akcji „PRĘDKOŚĆ” tomaszowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę Volvo, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Przed weekendem bialscy kryminalni ustalili, że 37-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej posiada przy sobie znaczne ilości narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta. Zastosowano wobec niego areszt tymczasowy.

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

W piątkowy wieczór Wisła Grupa Azoty Puławy bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie i wciąż nie może być w pełni pewna pozostania w eWinner Drugiej Lidze, choć cel wydaje się być jak najbardziej do osiągnięcia. Jak mecz podsumowali trenerzy obu ekip?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium