Zdjęcia z legendarnego Szpitala Ujazdowskiego, w którym leczono obrońców Warszawy z 1939 roku, przez 67 lat były rękach rodziny spod Lubartowa. – To olbrzymi, unikalny skarb – mówi nam szef stołecznego stowarzyszenia, które dokumentuje historię szpitala
Kilkadziesiąt zdjęć w szarym niepozornym albumie. Wanda dedykuje go Szczepanowi, rannemu obrońcy stolicy. Seria wojennych fotografii z 1940 i 1941 roku pokazuje życie pacjentów nieistniejącego już, legendarnego Szpitala Ujazdowskiego w Warszawie. Ten skarb przetrwał Powstanie Warszawskie, a potem przez 67 lat był w rękach rodziny Eugeniusza Wójcika z Przypisówki pod Lubartowem.
Pan Eugeniusz pamięta go od dziecka. – Mama dawała mi album do zabawy. Do domu przywiózł go mój wuj Konrad Marzęda. Był partyzantem Gwardii Ludowej, brał udział w wyzwalaniu stolicy. Album znalazł na gruzach. Dlaczego go przywiózł do nas? Tego nie wiem – opowiada Wójcik.
Album otwierają dwa zdjęcia – młodej kobiety i młodzieńca w mundurze. Jest inskrypcja: „W dowód przyjaźni Szczepanowi – Wanda”. Na zdjęciach uwieczniono pacjentów, obrońcy Warszawy z 1939 roku. Sfotografowano ich w różnych sytuacjach: podczas zabiegów chirurgicznych, codziennego życia w szpitalnych salach, odwiedzin dzieci z Wawra, a nawet w czasie, gdy na przepustkach odwiedzali groby towarzyszy broni.
– Ten album to olbrzymi skarb – nie ukrywa zdziwienia Krzysztof Królikowski, prezes Stowarzyszenia Szpital Ujazdowski w Warszawie. – Do dziś zachowało się niewiele zdjęć i dokumentów ze szpitala. Większość spłonęła podczas Powstania. Jako Stowarzyszenie prowadzące Muzeum Zamku i Szpitala Wojskowego na Ujazdowie z radością przyjmiemy ten unikalny dar.
Według prezesa, Wanda to prawdopodobnie opiekunka społeczna, bo takie działały w tym czasie. – A kim jest Szczepan? Być może czytelnicy lub zwiedzający nasze muzeum pomogą rozszyfrować jego tożsamość – ma nadzieję Królikowski.
Szpital, mimo wojny, jest pokazywany na fotografiach jako bezpieczny azyl. Na żadnym zdjęciu nie ma Niemców, pacjenci nierzadko ubrani są w mundury piechoty II RP.
– Bardzo chciałbym się dowiedzieć o losach bohaterów fotografii, dlatego jestem gotowy oddać ten album warszawskiemu muzeum – deklaruje Eugeniusz Wójcik.
Szpital Ujazdowski
To pierwszy lazaret wojskowy w Polsce. Mieścił się w Zamku Ujazdowskim od 1809 roku. 1 kwietnia 1818 roku rozpoczął działalność jako Szpital Główny Wojskowy, potem Szpital Ujazdowski. W okresie międzywojennym Szpital Ujazdowski działał nadal pod nazwę Szpital Okręgowy nr 1 im. Józefa Piłsudskiego. Legenda mówi, że to właśnie w tej lecznicy balsamowano ciało Marszałka. Podczas Powstania Warszawskiego działał tam szpital polowy. Po wojnie lecznica nie wznowiła działalności.