Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Blisko 9 tysięcy studentów pierwszego roku rozpocznie od poniedziałku naukę na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej. Dziś złożyli tradycyjne ślubowanie i zostali przyjęci w grono społeczności akademickiej największej lubelskiej uczelni.
W tegorocznej rekrutacji na pierwszy rok przyjęto ok. 8970 kandydatów. To o ponad 350 osób mniej, niż przed rokiem.
– Niż demograficzny odbija się na kondycji każdej uczelni, ale generalnie tę rekrutację oceniamy jako dobrą – mówi prof. Stanisław Michałowski, rektor UMCS. – Trochę gorzej jest ze studiami drugiego stopnia, bo niestety po ukończeniu studiów licencjackich wiele osób wyjeżdża z Lublina. To nie jest wina uczelni, ani poziomu kształcenia. Lublin nadal ma słabą bazę gospodarczą, słabo rozwija się przemysł i na tym przegrywamy. Ale mamy nadzieję, że sytuacja będzie się zmieniała i w przyszłości ci młodzi ludzie będą tu zostawać.
Na studiach drugiego stopnia liczba przyjętych studentów w porównaniu z ubiegłym rokiem zmalała o ponad 250 osób. Przedstawiciele uczelni podkreślają jednak, że nie są to jeszcze ostateczne dane. Uroczyste immatrykulacje odbyły się dziś na 11 wydziałach UMCS w Lublinie.
W poniedziałek ślubowanie złożą nowoprzyjęci studenci na Wydziale Zamiejscowym w Puławach.
