Potrzeba jeszcze 8 tys. zł, żeby wydać płytę „Już się raczej nie przejmuję” Marcina Różyckiego, zmarłego trzy lata temu poety i barda z Lublina, nazywanego polskim Tomem Waitsem.
Nad przygotowaniem wydawnictwa pracują muzycy Paweł Odorowicz i Tomasz Deutryk. Premiera płyty została zaplanowana na początek listopada.
– Potrzebujemy takiej kwoty, żeby płyta była pełnoprawnym wydawnictwem i żeby miała charakter taki, jaki powinno mieć prawdziwe wspomnienie o człowieku. Chcemy pokazać, że Marcin był artystą znacznie wcześniej niż niektórzy myślą – podkreśla Paweł Odorowicz.
– Materiał, który znajdzie się na płycie, pochodzi z 2002 roku. Jest zamknięty pod względem tekstowym, muzycznym i przekazowym. Udowadnia, że Marcin już wtedy był dojrzałym twórcą. Szkoda, że nie został wydany wcześniej.
Artyści zbierają pieniądze za pośrednictwem portalu odpalprojekt.pl. Pieniądze wpłacić może każdy. – Jeśli uda się zebrać więcej niż zakładamy, dodatkowe pieniądze zostaną wykorzystane na organizację koncertów, na których będzie można posłuchać utworów z płyty „Już się raczej nie przejmuję” oraz nakręcenie teledysku do piosenki „Ziemia święta”, która ma promować wydawnictwo – wyjaśnia Odorowicz. – Zachowaliśmy oryginalną formę materiału. Do wykonania jest tylko mastering i projekt okładki płyty.