Kiedyś mówiło się złośliwie, że do pracownika Politechniki Lubelskiej powinno się zwracać „panie kustoszu”, ponieważ pracuje w muzeum. Teraz na pewno nie jesteśmy placówką muzealną, ale wyraźnym poligonem innowacyjności – mówi rektor Piotr Kacejko. W czwartek na uczelni otwarto Centralne Laboratorium Wdrożeń.
Inwestycja powstała w ciągu trzech lat. Budynek kosztował 80 mln zł, a jego wyposażenie pochłonęło 52 mln. Na powierzchni ponad 22 tys. mkw. znajdują się 23 laboratoria tematyczne ze 191 stanowiskami badawczymi. Korzystać z nich będą głównie studenci i pracownicy Wydziału Mechanicznego i Wydziału Elektrotechniki i Informatyki.
W obiekcie będą prowadzone prace dotyczące m.in. innowacyjnych technik wytwarzania i obróbki materiałów, badania nowych rodzajów napędów lotniczych, odnawialnych źródeł energii czy zastosowania informatyki w różnych dziedzinach życia.
Pracownie są wyposażone w sprzęt najwyższej klasy, m.in. dyfraktometr, komorę termiczną, mikroturbinę gazową czy mikroskop sił atomowych. Uczelnia liczy na współpracę z przemysłem.
Jednym z pomysłów jest współpraca z instytucjami, które zajmują się szkoleniem sportowców. W Laboratorium Analizy Ruchu i Ergonomii Interfejsów znajdują się urządzenia pozwalające analizować sposób poruszania się osoby uprawiającej sport i sprawdzić, czy ma ona predyspozycje do danej dyscypliny sportu.
Ale to nie wszystko, bo równie dobrze ten sprzęt może być wykorzystywany przy tworzeniu animacji. W takiej technologii powstała m.in. kultowa już gra „Wiedźmin 3: Dziki Gon”.