Kardiolodzy ze szpitala wojewódzkiego przy al. Kraśnickiej chwalą się najnowocześniejszym sprzętem w Lublinie. – Zaczynamy nowy rozdział w leczeniu pacjentów, którzy mają problemy z sercem – zapowiada dyrektor placówki
Podnieśliśmy poziom naszych świadczeń i wracamy na rynek, bo przez jakiś czas - z uwagi na dotychczas używany sprzęt - byliśmy poniekąd wycofani – mówi Gabriel Maj, dyrektor wojewódzkiego szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie. – Ten, którym teraz dysponujemy, jest najnowocześniejszy w Lublinie – podkreśla.
Chodzi o nowoczesne wyposażenie dwóch pracowni: angiografii i hemodynamiki oraz elektrofizjologii i elektroterapii. Pracują tam już angiografy najnowszej generacji. – Taki sprzęt umożliwia wykonywanie zaawansowanych zabiegów interwencyjnych u chorych z chorobą wieńcową oraz zabiegów z zakresu elektroterapii – tłumaczy lek. med. Gerard Grossmann, kierownik pracowni angiografii i hemodynamiki.
– Zabiegi angiograficzne są wykonywane ze znacznie większą precyzją. Mamy unikatowe oprogramowanie, które umożliwia dogłębną analizę zmian w naczyniach wieńcowych. Dzięki obrazowi 3D możemy zrekonstruować anatomię naczyń i ocenić je z rożnych stron.
Podczas zabiegu pacjent dostaje też znacznie mniejszą dawkę promieniowania. – Dawkę promieniowania możemy na bieżąco analizować i zmniejszyć ją nawet o 30-50 proc. – podkreśla dr Grossmann. – To także korzyść dla lekarzy i pielęgniarek, którzy też są narażeni na promieniowanie.
Obie pracownie oraz nowoczesny pododdział intensywnego nadzoru kardiologicznego, to ratunek dla chorych z zawałami serca, zaburzeniami jego rytmu, nadciśnieniem płucnym.
– Dzięki nowoczesnemu sprzętowi mogliśmy poszerzyć naszą działalność, przede wszystkim o ablację czyli niszczenie źródeł zaburzenia rytmu serca groźnych dla życia – dodaje dr Grossmann. – Mamy też większe możliwości w zakresie diagnostyki nieinwazyjnej.
Procedury, które szpital wykonuje w ramach pracowni angiografii i hemodynamiki są nielimitowane (NFZ zapłaci za wszystkie, które zostaną wykonane), a w ramach pracowni elektrofizjologii i elektroterapii - limitowane (ich liczba jest określona).
Łączny koszt wyposażenia pracowni oraz remontu sal intensywnego nadzoru to 8 mln zł. Pieniądze te pochodziły z kasy samorządu województwa i szpitala.
Dotychczas na oddziale kardiologii hospitalizowano ponad 3 tysiące chorych rocznie. – Teraz będziemy leczyć więcej pacjentów przy użyciu nowoczesnych urządzeń – zapowiada dyr. Maj.