Najpierw nowoczesny sprzęt dla Pracowni Angiografii i Hemodynamiki oraz Elektrofizjologii i Elektroterapii, a teraz remont Pododdziału Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego. Wojewódzki szpital przy al. Kraśnickiej pokazał efekty ostatniego etapu inwestycji wartej 8 mln zł. Na pododdziale są trzy sale z 12 łóżkami z monitorowaniem m.in. zapisu EKG. Jutro trafią tu pierwsi pacjenci.
– Weszliśmy w całkiem nową epokę. Komfort zarówno pacjentów jak i lekarzy będzie nieporównywalnie większy – podkreśla dr n.med. Ryszard Grzywna, który kieruje oddziałem kardiologicznym w szpitalu przy al. Kraśnickiej. – Na pododdziale Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego przyjmujemy pacjentów z zawałami serca i innymi groźnymi zaburzeniami np. zaburzeniami rytmu serca. Przebywają tu zarówno przed jak i po operacji.
W pracowniach angiografii i hemodynamiki oraz elektrofizjologii i elektroterapii, pracują angiografy najnowszej generacji.
– Taki sprzęt umożliwia wykonywanie zaawansowanych zabiegów interwencyjnych u chorych z chorobą wieńcową oraz zabiegów z zakresu elektroterapii – mówi lek. med. Gerard Grossmann, kierownik pracowni angiografii i hemodynamiki.
– Zabiegi angiograficzne są wykonywane ze znacznie większą precyzją. Mamy unikatowe oprogramowanie, które umożliwia dogłębną analizę zmian w naczyniach wieńcowych. Dzięki obrazowi 3D możemy zrekonstruować anatomię naczyń i ocenić je z rożnych stron.
Podczas zabiegu pacjent dostaje też znacznie mniejszą (nawet o 30-50 proc.) dawkę promieniowania. Od grudnia w pracowniach przeprowadzono kilkanaście zabiegów.
We wtorek patronem nowoczesnych pracowni został dr Waldemar Rumiński, pionier kardiologii inwazyjnej oraz twórca i pierwszy ordynator oddziału kardiologii wojewódzkiego szpitala przy al. Kraśnickiej.
– Jestem bardzo wdzięczna, że pasja mojego męża została dostrzeżona. Poświęcał się jej także w domu, analizował dokumenty, śledził publikacje w internecie, był na bieżąco z nowościami z zakresu kardiologii – mówiła podczas wczorajszego odsłonięcia tablicy upamiętniającej dr. Rumińskiego, jego żona Anna.