(fot. UMCS/mat. prasowe)
Mistrzostwo świata amatorów w szachach klasycznych zdobył we włoskim Spoleto student UMCS Maciej Koziej. Wywalczył trzeci najbardziej prestiżowy tytuł w tej dyscyplinie sportu
Mistrzostwa Świata Amatorów były rozgrywane w dniach 1–8 kwietnia. Zawodnicy rywalizowali w trzech grupach, podzielonych według rankingu FIDE (Międzynarodowej Federacji Szachowej): do 2300, 2000 i 1700 punktów. Maciej Koziej znalazł się w środkowej kategorii. W ostatecznym rozrachunku o punkt wyprzedził Pankaja Sharmę z Indii. W sumie rozegrał dziewięć pojedynków.
– Po pierwszym z nich odczuwałem spory niedosyt. Byłem rozstawiony i trafiłem na teoretycznie słabszego przeciwnika. Okazało się jednak, że Rosjanin, z którym przyszło mi się zmierzyć, grał dobrze i nasza gra skończyła się remisem – opowiada student pierwszego roku studiów magisterskich z lingwistyki stosowanej na UMCS. Pozostałe rundy kończyły się już zwycięstwami zawodnika Klubu Uczelnianego AZS UMCS. – Kiedy zacząłem wygrywać kolejne partie, uwierzyłem w końcowy sukces – dodaje szachista.
Jak przyznaje, najcięższa dla niego była siódma runda, w której mierzył się z przeciwnikiem z Estonii. Pojedynek trwał aż 5,5 godziny. – Szachy nie są dyscypliną, w której się biega, ale pod względem mentalnym jest to bardzo wysiłkowy sport. Po tak długiej rozgrywce człowiek czuje się, jakby wrócił z dobrej imprezy – śmieje się Koziej.
Student lubelskiej uczelni, który grę w szachy trenuje od 15 lat podkreśla, że zdobyty we Włoszech złoty medal to jego największy dotychczasowy sukces. Tytuł Mistrza FIDE jest trzecim najbardziej prestiżowym tytułem w szachach.
– Po zwycięstwie dostałem zaproszenie do udziału w przyszłorocznych mistrzostwach. Zapewne będę rywalizował w wyższej kategorii, ale być może uda się powtórzyć ten wynik. Na razie muszę się jednak skupić na nadrobieniu zaległości na studiach – podsumowuje Maciej Koziej.