Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Miasto szuka terenu pod budowę nowej siedziby dla Biblioteki Miejskiej. Jednym z pomysłów jest działka po byłym targowisku na tzw. "Manhattanie. Urząd złożył już propozycję właścicielom nieruchomości.
W tej chwili Biblioteka Miejska w Puławach ma swoją siedzibę w zabytkowym Domku Greckim, powstałym pod koniec XVIII wieku do którego w 1966 r. dobudowano nową część. Stylowy budynek przy ul. Głębokiej 7a zaczyna już jednak być za mały na zbiory, jakimi dysponuje biblioteka. Pojawiły się nawet obawy o to czy obiekt wytrzyma ciężar zgromadzony na półkach. - Czekamy na wyniki badań stropów przeprowadzonych przez UMCS - usłyszeliśmy w bibliotece.
Urząd jednak nie czeka na to, co wykażą ekspertyzy i od pewnego czasu już szuka nowej siedziby dla biblioteki. I nie chodzi tylko o obciążenia związane z książkami. - Z biblioteki korzysta także coraz więcej osób. Potrzeba więcej miejsca - tłumaczy Grzegorz Nakonieczny, wiceprezydent Puław.
Pomysł z zaadaptowaniem na bibliotekę zabytkowego Pałacu Marynki raczej nie wchodzi już w grę. - Byłby za mały na ten cel - mówi Nakonieczny.
Dlatego obecnie urząd rozważa postawienie zupełnie nowego budynku. Władze miasta rozmawiały w tej sprawie z jednym z właścicieli terenu po byłym targowisku pomiędzy ul. Piłsudskiego i Centralną. Chodzi o spółkę "Manhattan”, która ma działkę o pow. ok. 1000 mkw. Teren znajduje się tuż obok miejskiej nieruchomości, na której znajduje się budynek Zarządu Inwestycji Miejskich i Urząd Stanu Cywilnego.
Urząd jednak nie czeka na to, co wykażą ekspertyzy i od pewnego czasu już szuka nowej siedziby dla biblioteki. I nie chodzi tylko o obciążenia związane z książkami. - Z biblioteki korzysta także coraz więcej osób. Potrzeba więcej miejsca - tłumaczy Grzegorz Nakonieczny, wiceprezydent Puław.
Pomysł z zaadaptowaniem na bibliotekę zabytkowego Pałacu Marynki raczej nie wchodzi już w grę. - Byłby za mały na ten cel - mówi Nakonieczny.
Dlatego obecnie urząd rozważa postawienie zupełnie nowego budynku. Władze miasta rozmawiały w tej sprawie z jednym z właścicieli terenu po byłym targowisku pomiędzy ul. Piłsudskiego i Centralną. Chodzi o spółkę "Manhattan”, która ma działkę o pow. ok. 1000 mkw. Teren znajduje się tuż obok miejskiej nieruchomości, na której znajduje się budynek Zarządu Inwestycji Miejskich i Urząd Stanu Cywilnego.
Miasto zaproponowało kupno działki, albo formułę wspólnego przedsięwzięcia gminy i właścicieli gruntów. W takiej sytuacji mogłaby tu powstać nie tylko biblioteka, ale również jakiś obiekt o charakterze komercyjnym. - Właściciele terenu poprosili o czas na decyzję w tej sprawie - mówi Grzegorz Nakonieczny.
W przypadku zgody na inwestycję miasta powstałby tu także parking podziemny.
Po zbudowaniu hali targowej przy ul. Piaskowej, miasto zlikwidowało handel na tzw. byłym "Manhattanie”. Teren jest obecnie wykorzystywany jako parking. Ale działka, na której mogłaby powstać nowa biblioteka to tylko fragment terenu po byłym targowisku. Reszta terenu należy do innych właścicieli. I na razie nie wiadomo, jakie mają plany co do ich zagospodarowania.
W przypadku zgody na inwestycję miasta powstałby tu także parking podziemny.
Po zbudowaniu hali targowej przy ul. Piaskowej, miasto zlikwidowało handel na tzw. byłym "Manhattanie”. Teren jest obecnie wykorzystywany jako parking. Ale działka, na której mogłaby powstać nowa biblioteka to tylko fragment terenu po byłym targowisku. Reszta terenu należy do innych właścicieli. I na razie nie wiadomo, jakie mają plany co do ich zagospodarowania.
