Pieniądze z Polskiego Ładu na remonty dróg nie przepadną. Takie zagrożenie istniało po tym jako miasto miało problemy z rozstrzygnięciem przetargów. Ale rząd pozwolił zmienić zakresy inwestycji.
W listopadzie 2021 roku samorząd Radzynia Podlaskiego dostał 10,5 mln zł dotacji w pierwszej edycji tego rządowego programu, a latem zeszłego roku 11 mln zł. Miasto chciało przebudować kilka ważnych ulic. Ale ogłaszane trzy razy przetargi pozostawały nierozstrzygnięte, bo ceny oferentów znacznie przewyższały miejskie kosztorysy.
– Środki, którymi dysponowaliśmy nie były wystarczające. Musielibyśmy zaciągnąć kredyt na 16 mln zł, bo wykonawcy chcieli 27 mln zł. A nas nie byłoby na to stać. W pewnym momencie, nie wiedzieliśmy, co dalej robić – nie ukrywa burmistrz Jerzy Rębek (PiS).
Okazuje się jednak, że z podobnym problemem mierzyły się też inne polskie samorządy. W tej sprawie spłynęło wiele wniosków do rządu i ten ostatecznie zgodził się na pewne ustępstwa. – My także skierowaliśmy takie pismo do premiera. Ostatecznie, umożliwiono nam ograniczenie zakresu inwestycji. Pieniądze nie przepadną – podkreśla Rębek.
Samorząd po raz kolejny ogłosi przetargi. – Zadania będą dotyczyć kompleksowej modernizacji ulicy Wyszyńskiego. Do tego chcemy przebudować fragment ulicy Warszawskiej, Chomiczewskiego, Armii Krajowej oraz Żeromskiego – wymienia burmistrz. Jednocześnie zapewnia, że kosztorysy zostały urealnione. – Ale rynek i tak jest nieprzewidywalny, może się okazać, że ceny będą wyższe – zaznacza burmistrz.
W kolejce czekają jeszcze inne ulice, m.in. Lisowskiego i Chmielowskiego. – Na te odcinki dróg mamy już dokumentacje projektowe. Wystąpimy o dofinansowanie do Rządowego Programu Dróg Samorządowych – zapowiadają urzędnicy.
Niebawem ma też ruszyć przebudowa ulicy Partyzantów. Zajmie się tym radzyńskie Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych. To ważna inwestycja, bo droga prowadzi m.in. do zakładów przemysłowych, m.in. do producenta ciastek dr Gerarda i firmy Bimiz.