Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

24 marca 2024 r.
13:36

Brylantowy sezon piłkarskiej drugiej ligi (cz. I)

0 A A
Kazimierz Górski to najsłynniejszy trener pracujący w klubie z Lubelszczyzny
Kazimierz Górski to najsłynniejszy trener pracujący w klubie z Lubelszczyzny (fot. ARCHIWUM LZPN)

20 marca minęło 75 lat od utworzenia piłkarskiej 2. ligi, w 2008 r. nazwanej 1. LIGĄ. W tym czasie na zapleczu polskiej ekstraklasy za grały 193. zespoły, a wśród nich – siódemka z województwa lubelskiego: Lublinianka, Garbarnia Lublin, Motor Lublin, Avia Świdnik, Górnik Łęczna, Hetman Zamość i Wisła Puławy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W 1948 r. Polski Związek Piłki Nożnej zorganizował pierwsze po II Wojnie Światowej ligowe mistrzostwa Polski w piłce nożnej. Dziś może to być zupełnie niezrozumiałe, ale w pierwszych powojennych latach nie brakowało zwolenników innych systemów rozgrywkowych (pucharowy, regionalny z ogólnopolskim finałem). Logiczny system ligowy miał oczywiście zdecydowanie więcej zwolenników. Jedni z nich chcieli by ligę państwową zorganizować już w 1947 r., a do rozgrywek desygnować zespoły wytypowane przez fachowców (nie określono rzecz jasna kto na miano fachowca zasługuje).

Zwyciężyła opcja kwalifikacji. Kwalifikacje systemem ligowym, w trzech grupach, rozegrano w 1947 r. Dołożono kilka zespołów rywalizujących drogą okręgową (grały najlepsze kluby w okręgach, nieuczestniczące w kwalifikacjach systemem ligowym) i tak powstał skład 1. LIGI na rok 1948.

Już wtedy – widząc emocje wywołane prze ligową rywalizację kwalifikacji – zapadła w praktyce decyzja, o powołaniu także 2. LIGI. Rok 1948 poświęcono na kwalifikacje (czołowe drużyny w okręgu walczyły później w barażowych grupach o awans do 1. LIGI i 2. LIGI). Mistrzem Lubelskiego OZPN została Lublinianka, dzięki czemu przystąpiła do barażów. W swojej grupie ustąpiła gdańskiej Lechii, przyszłemu pierwszoligowcowi, ale miejsce w 2. LIDZE zdobyła pewnie. W ten sposób znalazła się w dość elitarnym gronie drugoligowych debiutantów z 1949 r. Posiłkując się nazewnictwem małżeńskim – zapalacze ekstraklasy w kończącym się tygodniu świętuje „brylantowe gody”.

Od ściany, do ściany

O ile jednogrupowa 1. LIGA, zmieniona w przyszłości w EKSTRAKLASĘ (nazwy tej używano dużo wcześniej, niż przy oficjalnej zmianie ligowej hierarchii przed sezonem 2008/09, obowiązującej do dziś), cieszyła się stabilnością (choć bywały przełomowe sezony przed kolejnymi reformami, np. przed przejściem rozgrywek na system JESIEŃ- -WIOSNA), o tyle LIGA nr 2, przeżyła wiele eksperymentów. „Najciekawiej” było w czteroleciu otwarcia, gdy o polskiej piłce nożnej, sporcie i w zasadzie o wszystkim, decydowała generalicja – krajowa i radziecka, narzucająca – oczywiście pokojowo :) – standardy. Skutki tamtych pomysłów na własnym organizmie boleśnie przeżyli piłkarze Lublinianki. Znaleźli się wśród drugoligowców, co ucieszyło piłkarski Lublin.

W pionierskim sezonie 1949 zagrali nadspodziewanie dobrze, chociaż niepoprawni powojenni optymiści liczyli na więcej. Lubelscy „wojskowi” do 1. LIGI nie awansowali, jednak druga lokata w jednej z dwóch 10-zespołowych grup odzwierciedlała możliwości zespołu. Po wielu perturbacjach związanych z regulaminowi niedociągnięciami i nieścisłościami, zamiast jednej grupy utworzono bowiem dwie.

Po dwóch sezonach sportowe władze lubujące się w reorganizacjach wszelkiej maści, powiększyły 2. LIGĘ do 32. zespołów, podzielonych na cztery terytorialne grupy, a na 1952 r. dołożyły do każdej grupy jeszcze po dwa zespoły, co dawało łącznie 40. drugoligowców. Przez cztery lata drugoligową karierę robili piłkarze Lublinianki, którym wojskowe władze zabrały w tamtym czasie tożsamość, nazywając OWKS (okręgowy) lub GWKS (garnizonowy).

Aż wreszcie w 1953 r. zabroniły klubowi uczestnictwa w jakichkolwiek rozgrywkach. Generałowie zadecydowali, że w ligowych zmaganiach pion wojskowy reprezentować będzie tylko Centralny Wojskowy Klub Sportowy Warszawa (czyli dotychczasowa i późniejsza Legia).

Zaczęli od wicemistrzostwa

Lublinianom powodziło się różnie. Obowiązki trenerskie w tamtym okresie pełnili najczęściej Józef Madej i Mikołaj Zieliński. W 2. LIDZE piłkarze zadebiutowali 20. marca, wyjazdowym zwycięstwem 3:2 z Ostrovią. Gole dla gości strzelili Bartosz, Siudak i Henryk Wójcicki, który był czołowym zawodnikiem drużyny przez kilka kolejnych lat. Z czasem zawodnicy niezwiązani służbowo z wojskiem musieli odejść (cywile utworzyli klub Ogniwo), a pojawiał się poborowy zaciąg; sportowo – wartościowy, lub nie.

Najbardziej znani piłkarze skierowani przez armię do Lublina to Władysław Soporek, Roman Korynt czy Edmund Zientara, późniejsi reprezentanci Polski. Miejsca nad Bystrzycą długo nie zagrzali. Soporek „osiedlił się” w Łódzkim KS (został tam mistrzem Polski), Korynt po dokończeniu służby w Legii wrócił na Wybrzeże, do Lechii Gdańsk, a Zientara podbijał stolicę w barwach Gwardii i Legii. Po zakończeniu kariery został cenionym trenerem (mistrzostwo Polski z legionistami i Stalą Mielec, szkoleniowiec młodzieżówki).

W pierwszym drugoligowym meczu w Lublinie, rozegranym 27. marca 1949 r. przy ul. Okopowej, krakowska Garbarnia (spadkowicz z 1. LIGI, do której wróciła na rok 1950) rozgromiła Lubliniankę 5:0. Po kolejnej wygranej na wyjeździe (5:2 w Siedlcach), zespół trenera Madeja wygrał wreszcie przed swoimi kibicami – 5:3 z Gwardią Szczecin (późniejsza Pogoń).

Gwardyjska konkurencja

W 1952 r. do 2. LIGI trafił kolejny klub z Lublina – Garbarnia. Awansował dość szczęśliwie. W grupie barażowej ustąpił rezerwom Cracovii, ale krajowe władze postanowiły utworzyć odrębną ligę dla rezerwowych zespołów najlepszych polskich klubów, takich jak Cracovia i inni pierwszoligowcy. „Pasy” zwolniły więc awansowe miejsce lubelskim „garbarzom”. Doczekał się tym samym piłkarski Lublin pierwszych drugoligowych derbów. 7. kwietnia na boisku przy. Al. Karola Świerczewskiego (obecne Al. Józefa Piłsudskiego) OWKS wygrał 4:0.

Łupem bramkowym podzielili się Malik, Lipkowski i Wójcicki, a ich śladem poszedł jeden z rywali. W rewanżu Gwardia zwyciężyła 1:0. W końcowym bilansie beniaminek zajął wysokie trzecie miejsce, dzięki czemu… utrzymał się na tym poziomie rozgrywkowym. Organizator

zy rozgrywek po serii powiększania 2. LIGI uznali bowiem, że jednak lepiej drastycznie odchudzić ten szczebel – z 40. do 14. drużyn! Z pozostałych zbudowano LIGĘ nr 3, dodając kluby z dotychczasowych „okręgówek”. W ten sposób OWKS zakończył czteroletnią drugoligową przygodę, a Gwardia przedłużyła byt o rok. I… praktycznie rozpadła się, a po kilku latach zniknęła ze sportowej mapy Lublina.

Resortowy klub utworzony dość sztucznie, nie był w stanie zyskać poważniejszego wsparcia w ogólnej biedzie dotykającej nie tylko sportowców. Wiele wskazuje na to, że najbardziej na rozwoju zależało trenerowi Michałowi Tymosławskiemu i garstce działaczy.

Powrót cywili i mundurowych

Lublinianka wróciła do 2. LIGI dopiero w 1961 r., przy czym awans wywalczyli piłkarze… Unii Lublin. Nim do tego doszło, w 1956 r. reaktywowany Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował o likwidacji 3. LIGI. Powstały też nowe KLASY OKRĘGOWE, prowadzone przez również wskrzeszone okręgowe związki. Mistrzowie okręgów w barażach walczyli o awans do 2. LIGI. Nasi mistrzowie: cywilna Lublinianka (grali w niej byli zawodnicy klubu, nie mający miejsca w OWKS) i wojskowa Unia (utworzona z „niczego”, gdy władze wojskowe odwołały wcześniejsze decyzje o wycofaniu wojskowych klubów), trzykrotnie przegrywali walkę z kretesem. Aż wreszcie w 1960 r. w pierwszej turze barażów Unia ograła Lotnika Warszawa i Gwardię Białystok, a w drugiej poradziła sobie finalnie z Arką Gdynia, Hutnikiem Kraków, Górnikiem Wałbrzych i AKS Chorzów i Górnikiem Konin. Już w trakcie barażów szefowie obu lubelskich klubów zdecydowali połączyć siły na przyszły sezon. W barażach zespół występował pod nazwą Lublinianka, jednak grać mogli tylko zawodnicy Unii, rozpoczynający sezon. Do sukcesu poprowadził ich trener Lublinianki, Zdzisław Ksawery Gierwatowski (były piłkarz warszawskiej Polonii).

Piłkarski cud

Do drugoligowych rozgrywek w 1961 r. przystąpił Wojskowy Klub Sport Lublinianka, ale już z nowym szkoleniowcem – Edwardem Mikuszewskim. Początkowo podstawowym bramkarzem był Leszek Kokowicz, z czasem zastępowany przez Kazimierza Mańko, Czesława Skrzypca i Leopolda Piekuta. Na rewanże między słupki wszedł Kurpanik. Przez cały sezon pewniakami byli Jacek Rudak, Komórkiewicz, Kucharczyk, Lis. Na początku sezonu sporo grali Bernard Pieszek, Tadeusz Bartmański, Antoni Wieczerzak, Klee, Bester, Sylwester Jucha.

W rewanżach bardzo ważnymi ogniwami stali się Jerzy Rejdych, Teodor Gorbat i Biernacki. Inni: Józef Bielesz, Krynicki, Kazimierz Stefański, Krupa, Rejdych, Tadeusz Potocki, Ignaczak, K. Buliński – grali nieregularnie. Sporadycznie występowali Stanisław Żołnierowicz, Janda, Słaboszewski. Po wakacjach doszli Derlaga, Musiał, w końcówce po kilka występów zaliczyli Zieliński, Andrzej Wełniak, Józef Lusina, Bułka, Drągowski. Na rewanże z Lublinianką przeprosił się trener Gerwatowski, ale na nadrobienie wiosennych strat zabrakło czasu i umiejętności; nie pomogły personalne retusze. A sezon zaczął się bardzo obiecująco. W klubie wydawało się, że połączone siły udźwigną drugoligowy ciężar, w czym utwierdzał remis 2:2 z warszawską Gwardią, otwierający rozgrywki. Bester i Jucha pokonali Tomasza Stefaniszyna, bramkarza reprezentacji Polski!

Nie był to jedyny kadrowicz u rywali, którzy po spadku z 1. LIGI zamierzali szybko wrócić do tej klasy rozgrywkowej (i wrócili). Do Lublina przyjechali bez Krzysztofa Baszkiewicza, swego „Asa nr 1”, ale i Lublinianka zagrała osłabiona: bez chorych Lisa, Krynickiego i Ignaczaka. To były poważniejsze straty dla beniaminka, skazanego na pożarcie w konfrontacji ze spadkowiczem z 1. LIGI. A jednak stał się piłkarski cud, oklaskiwany przez 15 000 widzów. Za tydzień dwa gole Bartmańskiego równały się dwom punktom za pokonanie Bałtyku w Gdyni. Później było już częściej źle i bardzo źle niż przyzwoicie, więc jesienią swe podwoje otworzyła „okręgówka”.

Z Kazimierzem Górskim

Na awans nr 3. Lublinianka długo czekać nie kazała. Na trenerskiej ławce wojskowych z Wieniawy usiadł wielki (po latach) Kazimierz Górski. Niespełna dekadę później świętował olimpijskie złoto w Monachium, a po dwóch latach trzecie miejsce mistrzostw świata wywalczone na stadionach RFN. Na razie doskonalił swój warsztat i umiejętności trzecioligowych podopiecznych znad Bystrzycy. Ponownie droga do awansu wiodła przez baraże i tak jak przed trzema laty: powiodło się. W pobitym polu pozostały Warszawianka, Mazur Ełk, Włókniarz Łódź i Warmia Olsztyn.

Gdy szykowano się do trzeciego drugoligowego debiutu, Lubliniankę oskarżono o korupcję. Ogólnopolskie media rozpropagowały artykuł red. Zbigniewa Olesiuka z Trybuny Mazowieckiej, zarzucający lublinianom przekupstwo w meczu w Ełku (2:0 dla Lublinianki po trafieniach Edwarda Pietrasińskiego), który w praktyce zapewniał awans. W imieniu Lublinianki mieli w Ełku negocjować przedstawiciele Towarzystwa Przyjaciół Lublinianki i właśnie pod ten adres kierowano zarzuty, nie obarczając klubu bezpośrednio.

Sprawą zajął się oczywiście PZPN. Ostatecznie wszystko rozeszło się po kościach, ale TPL na wszelki wypadek rozwiązano.

Mocna delegacja

Trenerem pozostał Kazimierz Górski, choć jeszcze na tydzień przed inauguracją nie było to takie pewne. Wyjechał do Tomaszowa gdzie zorganizowano Lubliniance kondycyjny tygodniowy obóz, obiecując, że o swej najbliższej przyszłości zadecyduje po inauguracyjnym spotkaniu ze Startem Łódź. Akurat wtedy rozpętała się na dobre afera korupcyjna. Do PZPN szefowie klubu i sekcji wyjechali w mocnej grupie w składzie: Zbigniew Budzyński, Z. Olszak, mjr. Józef Wiśniewski i Zdzisław Żurawski. W wyprawie do stolicy towarzyszyli im trenerzy Górski i Ryszard Drozakiewicz. Wspierać ich pojechali Kazimierz Wójcik – prezes OZPN i Mieczysław Niewiadomski – wiceprzewodniczący Wojewódzkiego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki.

Zarzuty ciążyły na Stefańskim, byłym zawodniku Lublinianki, który zdaniem oskarżycieli miał przekazywać pieniądze za odpuszczenie meczu przez zawodników Mazura. Stefański był zdania, że taka propozycja wyszła od piłkarzy Mazura. Stwierdził, że ofertę oczywiście odrzucił. Podczas wyjaśnień w PZPN przede wszystkim zdecydowano o rozgrywaniu meczu ze Startem, a także oczyszczono z zarzutów R. Drozakiewicza.

Na ostateczne ucięcie tematu trzeba było jeszcze czekać. Na dodatek dowódca Warszawskiego Okręgu Wojskowego powołał specjalną komisję do wyjaśnienia zamieszania. Wkrótce pojawił się happy end.

Najlepiej w historii

W nerwowym klimacie poawansowy optymizm musiał wyhamować. Tym bardziej zaskoczył i ucieszył efekt inauguracji – 4:1 ze Startem! I zdziwił, tym bardziej, że w 7. min to goście prowadzili 1:0. Na wyrównanie tysiące kibiców czekały do 45. min, gdy Olszok zakończył wspaniały rajd lewym skrzydłem bombą pod poprzeczkę.

Uwagi w szatni musiały być trafne, bo od 52. do 58. min aż trzy razy trybuny krzyczały: jeeeest! Strzelali Marian Nowara, Teodor Gorbat i Pietrasiński. Po pierwszej rundzie odszedł trener Górski, wracając do domu. Przejął Gwardię Warszawa, zostawiając Lubliniankę Jerzemu Chrzanowskiemu, prowadzącemu równocześnie zajęcia w Avii. To mocno eksperymentalne rozwiązanie nie sprawdziło się.

Na trzy mecze Lublinianka wygrała tylko raz. Do czwartego ustawiał piłkarzy krakowianin Marian Jabłoński, były piłkarz Cracovii, trzykrotny reprezentant Polski, pracujący wcześniej w krakowskich klubach. Mimo kadrowych przetasowań wiosną Lublinianka spisywała się podobnie jak jesienią, utrzymując jesienną pozycję. W jednym z najbardziej udanych sezonów, a może nawet najlepszym w klubowej historii, najwyższe noty zbierali pozyskani przed rokiem legioniści: Nowara, Ciupa (mieli za sobą reprezentacyjne epizody i dziesiątki wstępów w 1. LIDZE) i Kostaniak (wkrótce związał się z Avią, najpierw jako piłkarz, a następnie przez kilka dekad jako trener i klubowy działacz), Ślązak Rudak oraz powracający z Cracovii snajper Pietrasiński.

Ważny moment w klubowej historii to wiosenny debiut Mariana Pietuchowskiego. Białostocki napastnik związał się z Lublinianką na dziesięć lat, będąc ulubieńcem trybun na Wieniawie.

CIĄG DALSZY NASTĄPI

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Ledwo odebrała prawo jazdy i już może je stracić

Ledwo odebrała prawo jazdy i już może je stracić

Policjanci z Łukowa wyjaśniają okoliczności zdarzenia z udziałem 18-latki, do którego doszło w piątek wieczorem.

Nawet 50 tys. zł za wskazanie sprawcy otrucia

Nawet 50 tys. zł za wskazanie sprawcy otrucia

Od wczoraj środowisko fanów sokołów w Lublinie oraz w Polsce znajduje się w żałobie. Po otruciu Czarta w internecie powstała zbiórka na nagrodę za wskazanie sprawcy tej zbrodni.

 Na strychu urządził sobie plantację marihuany

Na strychu urządził sobie plantację marihuany

Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego złapali 28-latka, który na strychu swojego domu urządził sobie plantację marihuany. Mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia.

Piękni i Młodzi w klubie Serce [zdjęcia]
foto
galeria

Piękni i Młodzi w klubie Serce [zdjęcia]

Zapraszamy gorącą fotogalerię z imprezy z zespołem Piękni i Młodzi! Tej nocy były ekscytujące przeboje, niezapomniane wspomnienia i wiele świetnej zabawy. Sprawdźcie sami, jak się bawił Lublin.

Majówka 2024: czy sklepy będą otwarte? Co z niedzielą handlową?

Majówka 2024: czy sklepy będą otwarte? Co z niedzielą handlową?

Przed nami długi majowy weekend. Już od środy Polacy będą odpocząć i zrelaksować się. Ale czy zrobią wtedy zakupy? Sprawdzamy.

Rozbujane El Cubano
foto
galeria

Rozbujane El Cubano

Tak się bawi Lublin! Albo grubo albo wcale. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii z imprezy w El Cubano. Jeśli chcecie wiedzieć, gdzie są najlepsze imprezy w Lublinie, to oglądajcie nasze fotogalerie.

Powrót do przeszłości u sołtysa na podwórku
galeria

Powrót do przeszłości u sołtysa na podwórku

Nie dość, że wejście jest za darmo albo za „co łaska”, to jeszcze można każdego eksponatu dotknąć, wziać do ręki, dokładnie obejrzeć, a nawet przetestować. Takie zasady obowiązują w Aktywnym Skansenie w Nowosiółkach, który na własnym podwórku stworzył sołtys.

Wojna w Ukrainie: samoloty sojusznicze wylatywały dwa razy

Wojna w Ukrainie: samoloty sojusznicze wylatywały dwa razy

W związku ze zmasowanymi atakami Rosji na Ukrainę, w nocy z piątku na sobotę dwukrotnie wzbijane w powietrze były polskie i sojusznicze statki powietrzne.

Trzymał narkotyki i pociski artyleryjskie w mieszkaniu

Trzymał narkotyki i pociski artyleryjskie w mieszkaniu

Nawet 8 lat więzienia grozi 31-letniemu mieszkańcowi powiatu lubartowskiego. Mężczyzna w miejscu zamieszkania przechowywał pociski artyleryjskie oraz narkotyki.

Nie ma mocnych na Orlen Oil Motor! [zdjęcia kibiców]
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Nie ma mocnych na Orlen Oil Motor! [zdjęcia kibiców]

Kibice przy Al. Zygmuntowskich tym razem mogli trochę narzekać na nudę. Ich pupile szybko rozstrzygnęli kolejny mecz i znowu wysoko pokonali rywali. Tym razem Orlen Oil Motor Lublin wygrał z Apatorem Toruń 53:37. Każdy kibic chciałby jednak mieć takie powody do narzekania. Sprawdźcie, jak w piątkowy wieczór wyglądały trybuny.

Apator Toruń też rozbity. Trzeci mecz i trzecie wysokie zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin [zdjęcia, wideo]
galeria
film

Apator Toruń też rozbity. Trzeci mecz i trzecie wysokie zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin [zdjęcia, wideo]

Orlen Oil Motor Lublin się nie zatrzymuje. Choć show na torze Best Auto przy Alejach Zygmuntowskich skradł w piątkowy wieczór Emil Sajfutdinow, to jego występ dla kibiców gości był tym z cyklu na otarcie łez. Lubelskie „Koziołki” wygrały 53:37, a goście na 15. gonitw byli górą w zaledwie dwóch.

Orlen Oil Motor Lublin - KS Apator Toruń [zapis relacji na żywo]
RELACJA NA ŻYWO
galeria

Orlen Oil Motor Lublin - KS Apator Toruń [zapis relacji na żywo]

Po wysokim domowym zwycięstwie nad ebut.pl Stalą Gorzów Orlen Oil Motor Lublin po raz drugi z rzędu wystąpi przed własną publicznością. O godzinie 20.30 lubelski Koziołki podejmą Anioły z Torunia

Agresja rówieśnicza: jak można rozwiązać problem

Agresja rówieśnicza: jak można rozwiązać problem

Stop agresji wśród młodzieży – to temat konferencji poświęconej sposobom zapobiegania sytuacjom konfliktowym w środowisku młodych osób. W piątkowym (26 kwietnia) spotkaniu w siedzibie Urzędu Miasta Lublin udział wzięli dyrektorzy szkół, nauczyciele, wychowawcy, pedagodzy i psycholodzy, którzy na co dzień pracują z dziećmi i młodzieżą

Rockowy Beret
foto
galeria

Rockowy Beret

Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii z Beretu w rockowym klimacie lat 80's! T.Love, Elektryczne Gitary, Kazik i Kult, Lady Pank itd. – tak pokrótce można streścić listę rockowych zespołów, przy których bawili się goście. Zobaczcie, jak się bawił Lublin!

Ostatnie dni przed maturą. Absolwenci Grabskiego odebrali świadectwa
ZDJĘCIA
galeria

Ostatnie dni przed maturą. Absolwenci Grabskiego odebrali świadectwa

Absolwenci Zespołu Szkół nr 1 im. Władysława Grabskiego w Lublinie odebrali dziś świadectwa ukończenia szkoły. I choć matura już za kilka dni, kończą szkołę z pozytywnym nastawieniem i nadzieją na dobry wynik z egzaminu dojrzałości.

PKO BP EKSTRAKLASA
29. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Puszcza Niepołomice 0-1
Korona Kielce - Radomiak Radom 4-0
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 0-0
ŁKS Łódź - Lech Poznań 2-3
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 0-2
Raków Częstochowa - Górnik Zabrze 0-1
Ruch Chorzów - Widzew Łódź 2-3
Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 1-2
Warta Poznań - Stal Mielec

Tabela:

1. Jagiellonia 29 55 66-39
2. Śląsk 29 51 38-26
3. Lech 29 51 43-34
4. Górnik Z. 29 48 39-32
5. Legia 29 47 43-33
6. Pogoń 29 47 54-34
7. Raków 29 46 50-32
8. Widzew 29 42 39-38
9. Stal 28 38 33-34
10. Piast 29 35 30-32
11. Zagłębie 29 35 31-43
12. Radomiak 29 35 34-47
13. Puszcza 29 32 35-46
14. Cracovia 29 32 38-40
15. Warta 28 31 26-33
16. Korona 29 30 34-38
17. ŁKS 29 21 28-61
18. Ruch 29 20 31-50

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!