Start i meta miały miejsce w Parczewie. Uczestników nie odstraszyła mroźna oraz deszczowa aura i walkę z czasem, a także samym sobą rozpoczęło 116 kolarzy.
Na dystansie 270 km najlepszy był Jacek Chodoń z Lublina, któremu pokonanie trasy zajęło niespełna dziesięć godzin. Z dystansem 500 km najszybciej rozprawili się Cezary Urzyczyn (Warszawa), Krzysztof Kurdej (Mińsk Mazowiecki), Tomasz Niepokój (Warszawa), Michał Piechowicz (Mińsk Mazowiecki) i Radosław Rogóź (Łoziska), którzy na trasie przebywali blisko osiemnaście godzin. – Kolarstwo jest coraz bardziej popularne w naszym kraju. Na wschodzie Polski jest bardzo mało zawodów dla amatorów, dlatego chcemy to zmieniać. Zależy nam również na propagowaniu turystyki rowerowej. W stosunku do poprzedniego roku uczestnicy zmagań zanotowali nieco gorsze rezultaty. Wpływ na to miała pogoda. Mokra szosa wymusiła nieco bardziej ostrożną jazdę. Teraz rozpoczynamy przygotowania do Lubelskiej Vuelty, którą planujemy na drugą połowę maja – powiedział Włodzimierz Oberda, prezes Parczewskiej Grupy Rowerowej i organizator imprezy. (kk)
Gigamaraton (270 km): 1. Jacek Chodoń (Lublin) 9.48; 2. Grzegorz Szpak (Kraśniczyn) 11.00; 3. Mateusz Adamczyk (Świdnik), Piotr Kwiatkowski i Grzegorz Szostak (obaj Lublin) wszyscy 11.03; 6. Monika Jagodzińska (Kielce) 11.13; 7. Michał Pokliszewski (Warszawa) 11.28; 8. Marcin Jaworski (Warszawa), Damian Fornalski (Legnica), Oliwer Radźko i Bogdan Klimont (obaj Warszawa) wszyscy 11.40.
Ultramaraton (500 km): 1. Cezary Urzyczyn (Warszawa), Krzysztof Kurdej (Mińsk Mazowiecki), Tomasz Niepokój (Warszawa), Michał Piechowicz (Mińsk Mazowiecki) i Radosław Rogóź (Łoziska) wszyscy 17.54; 6. Jarosław Kędziorek (Kielce), Grzegorz Mazur (Lublin), Ryszard Herc (Rumia), Kosma Szafraniak (Leszno), Krzysztof Naskręt (Czapury) wszyscy 18.00.