Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
zdjęcie ilustracyjne
(fot. archiwum)
W listopadzie odbiór bioodpadów z posesji odbywa się tylko raz. Zdaniem mieszkanki Białej Podlaskiej, to za mało. Prosi urzędników o zwiększenie liczby wywózek. Ratusz ma to rozważyć w przyszłości.
– W listopadzie jest największa potrzeba odbioru takich odpadów, bo są opadłe liście czy przycinki drzew. A wywózka raz w miesiącu skutkuje niepotrzebnym ich gromadzeniem na posesjach– zauważa pani Maryla, która skierowała petycję do urzędników. Wnosi, by odbiór w listopadzie odbywał się dwa razy, podobnie jak w innych miesiącach. – Proponuję też, by w sierpniu zrezygnować z 3–krotnego wywożenia, wystarczy 2–krotny wywóz. Można też rozpocząć wywóz później, w marcu, bo są jeszcze przymrozki– tłumaczy mieszkanka.
Ratusz odpowiada, że te kwestie reguluje ustawa o utrzymaniu czystości i porządku. – Zgodnie z jej zapisami dopuszcza się zróżnicowanie częstotliwości odbierania odpadów, w szczególności w zależności od ilości wytwarzanych odpadów i ich rodzajów. Ale w okresie od kwietnia do października częstotliwość odbierania bioodpadów (…) nie może być rzadsza niż raz na tydzień z budynków wielolokalowych i nie rzadsza niż raz na dwa tygodnie z budynków jednorodzinnych– zaznacza Maciej Buczyński, zastępca prezydenta.
– 3– krotny wywóz odpadów ulegających biodegradacji w lipcu lub sierpniu wynika wprost z przepisów wskazujących jasno, że tego rodzaju odpady nie mogą być odbierane rzadziej niż raz na 2 tygodnie– dodaje Buczyński. Przypomina jednocześnie, że mieszkańcy mogą dostarczać bioodpady do punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych przez cały rok. – Jednakże, głos każdego mieszkańca jest dla nas ważny, dlatego pochylimy się nad problemem ustalając nowe przepisy prawa miejscowego w przyszłości – zapowiada zastępca prezydenta.
Przypomnijmy, że od stycznia 2020 roku w Białej Podlaskiej obowiązuje nowa metoda naliczania opłaty za gospodarkę odpadami. Stawka jest iloczynem zużytej wody z danej nieruchomości (średnia z poprzedniego roku) i kwoty 5,72 zł (miesięcznie). Urzędnicy tłumaczyli, że to pozwoli uszczelnić system, bo obejmie wszystkich mieszkańców. W tegorocznym budżecie zabezpieczono blisko 14,5 mln zł na gospodarkę odpadami, w tym m.in. na ich odbiór i zagospodarowanie. Z kolei, dochody z tytułu opłat od mieszkańców sięgają ok. 8, 9 mln zł.
