Ratują zdewastowane nagrobki na opuszczonych cmentarzach przy granicy z Ukrainą. Opowiadają miejscowym, jak przed latami żyły obok siebie różne społeczności. Żeby pokazywać, że dobre sąsiedztwo nie jest czymś trudnym.
– Nasze starania podejmujemy już od 10 lat. W tym czasie odrestaurowaliśmy wiele cmentarzy kiedyś leżących przy dużych wsiach czy miasteczkach. Teraz najczęściej zarośniętych i od siedemdziesięciu lat nie odwiedzanych przez ludzi. Albo nawiedzanych wyłącznie po to, żeby zdemolować nagrobki – mówi Krzysztof Gorczyca z Towarzystwa dla Natury i Człowieka. – Nie mam pojęcia, po co je niszczono. Może był to rodzaj zemsty za wojnę?
Wolontariusze wyremontowali już m.in. cmentarz w Kosmowie. Teraz pracują w Czumowie nad Bugiem (gm. Hrubieszów). XIX-wieczna nekropolia, jak kilkadziesiąt innych w okolicy, popadła w zapomnienie po wysiedleniu ukraińskich mieszkańców wsi w latach powojennych.
– Połamane i zapadnięte w ziemię nagrobki to nie tylko pamiątka wielokulturowej przeszłości regionu, ale także zabytki ludowego rzemiosła kamieniarskiego z Roztocza – podkreśla Gorczyca. – W miarę dobrym stanie w Czumowie zachował się jednak tylko jeden nagrobek. Inne musimy składać z porozrzucanych elementów.
Remont cmentarzy przeprowadzany jest w ramach projektu „Zapomniani sąsiedzi. Pamięć i czynna ochrona wielokulturowego dziedzictwa”. Organizowane są także „Święta nieistniejących cerkwi”, które zburzono w 1938 r.
– Ostatnie takie święto odbyło się w Wereszynie. Prawdopodobnie po raz pierwszy od 70 lat zabrzmiał tam wtedy liturgiczny śpiew. Sprowadzamy w miejsca, na których stały cerkwie, duchownych prawosławnych. Osobom mieszkającym w okolicy pokazujemy film „Kopuły niepamięci” – o tym, jak przed wojną obok siebie żyli ludzie różnych narodowości i religii – opowiada Gorczyca. – Naszym celem jest przywrócenie pamięci o wieloetnicznej społeczności tych okolic oraz czynna ochrona pozostałego po tej społeczności materialnego dziedzictwa.
Jeszcze w tym roku wstępne prace remontowe członkowie Towarzystwa oraz wolontariusze przeprowadzą też na cmentarzu w Werbkowicach.