Zamość: Urzędnicy będą kontrolować taksówki

– Kontrole nie są związane ze skargami na naszych taksówkarzy – uspokaja Krzysztof Gałaszkiewicz, dyrektor wydziału ewidencji pojazdów Urzędu Miasta w Zamościu. – Ustawa nakłada na nas obowiązek kontrolowania raz na pięć lat wszystkich przedsiębiorców prowadzących przewozów osób taxi oraz prowadzących ośrodki szkolenia kierowców.

W tym roku skontrolowanych zostanie 29 taksówkarzy i 13 ośrodków szkolenia kierowców.
– Jesteśmy na półmetku i jak na razie nie stwierdziliśmy żadnych nieprawidłowości – przyznaje Gałaszkiewicz i dodaje, że ma nadzieję, że tak będzie aż do końca kontroli. – W tym roku musiałem nałożyć jedynie tysiączłotową karę na osobę, która zaniechała pracy jako taksówkarz, a nie oddała nam licencji, do czego obligowały ją przepisy.

Zgodnie w prawem taksówkarz musi mieć tzw. ciągłość prowadzenia usług transportowych, czyli pracować z przerwami nie dłuższymi niż 6 miesięcy i móc udokumentować to wystawianymi paragonami fiskalnymi. Konieczna jest też m.in. legalizacja tachografu, czy dokument potwierdzający prawo do korzystania samochodu, którym wozi pasażerów.

Z kolei ośrodki szkolenia kierowców muszą mieć bazę dydaktyczną: sale wykładowe, pomieszczenia biurowe, plac manewrowy i pojazdy przeznaczone do nauki jazdy. Osoby prowadzące szkolenia muszą się zaś legitymować odpowiednimi kwalifikacjami w tym zakresie.

– W ostatnich latach liczba ośrodków szkolenia kierowców w Zamościu zmniejszyła się z ponad 20 do 13 – przyznaje Gałaszkiewicz. – Wszystko dlatego, że mniejsza jest liczba chętnych na otrzymanie prawa jazdy. Mam nadzieję, że więcej firm w tym roku nie zamknie działalności.

Z rozmów z właścicielami OSK wiem, że w ostatnich tygodniach na kursy zapisuje się coraz więcej osób. Wszystko dlatego, że od nowego roku zmienią się przepisy i wiele osób chce zdać egzamin jeszcze na starych zasadach.