Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

24 marca 2024 r.
13:36

Brylantowy sezon piłkarskiej drugiej ligi (cz. I)

0 A A
Kazimierz Górski to najsłynniejszy trener pracujący w klubie z Lubelszczyzny
Kazimierz Górski to najsłynniejszy trener pracujący w klubie z Lubelszczyzny (fot. ARCHIWUM LZPN)

20 marca minęło 75 lat od utworzenia piłkarskiej 2. ligi, w 2008 r. nazwanej 1. LIGĄ. W tym czasie na zapleczu polskiej ekstraklasy za grały 193. zespoły, a wśród nich – siódemka z województwa lubelskiego: Lublinianka, Garbarnia Lublin, Motor Lublin, Avia Świdnik, Górnik Łęczna, Hetman Zamość i Wisła Puławy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W 1948 r. Polski Związek Piłki Nożnej zorganizował pierwsze po II Wojnie Światowej ligowe mistrzostwa Polski w piłce nożnej. Dziś może to być zupełnie niezrozumiałe, ale w pierwszych powojennych latach nie brakowało zwolenników innych systemów rozgrywkowych (pucharowy, regionalny z ogólnopolskim finałem). Logiczny system ligowy miał oczywiście zdecydowanie więcej zwolenników. Jedni z nich chcieli by ligę państwową zorganizować już w 1947 r., a do rozgrywek desygnować zespoły wytypowane przez fachowców (nie określono rzecz jasna kto na miano fachowca zasługuje).

Zwyciężyła opcja kwalifikacji. Kwalifikacje systemem ligowym, w trzech grupach, rozegrano w 1947 r. Dołożono kilka zespołów rywalizujących drogą okręgową (grały najlepsze kluby w okręgach, nieuczestniczące w kwalifikacjach systemem ligowym) i tak powstał skład 1. LIGI na rok 1948.

Już wtedy – widząc emocje wywołane prze ligową rywalizację kwalifikacji – zapadła w praktyce decyzja, o powołaniu także 2. LIGI. Rok 1948 poświęcono na kwalifikacje (czołowe drużyny w okręgu walczyły później w barażowych grupach o awans do 1. LIGI i 2. LIGI). Mistrzem Lubelskiego OZPN została Lublinianka, dzięki czemu przystąpiła do barażów. W swojej grupie ustąpiła gdańskiej Lechii, przyszłemu pierwszoligowcowi, ale miejsce w 2. LIDZE zdobyła pewnie. W ten sposób znalazła się w dość elitarnym gronie drugoligowych debiutantów z 1949 r. Posiłkując się nazewnictwem małżeńskim – zapalacze ekstraklasy w kończącym się tygodniu świętuje „brylantowe gody”.

Od ściany, do ściany

O ile jednogrupowa 1. LIGA, zmieniona w przyszłości w EKSTRAKLASĘ (nazwy tej używano dużo wcześniej, niż przy oficjalnej zmianie ligowej hierarchii przed sezonem 2008/09, obowiązującej do dziś), cieszyła się stabilnością (choć bywały przełomowe sezony przed kolejnymi reformami, np. przed przejściem rozgrywek na system JESIEŃ- -WIOSNA), o tyle LIGA nr 2, przeżyła wiele eksperymentów. „Najciekawiej” było w czteroleciu otwarcia, gdy o polskiej piłce nożnej, sporcie i w zasadzie o wszystkim, decydowała generalicja – krajowa i radziecka, narzucająca – oczywiście pokojowo :) – standardy. Skutki tamtych pomysłów na własnym organizmie boleśnie przeżyli piłkarze Lublinianki. Znaleźli się wśród drugoligowców, co ucieszyło piłkarski Lublin.

W pionierskim sezonie 1949 zagrali nadspodziewanie dobrze, chociaż niepoprawni powojenni optymiści liczyli na więcej. Lubelscy „wojskowi” do 1. LIGI nie awansowali, jednak druga lokata w jednej z dwóch 10-zespołowych grup odzwierciedlała możliwości zespołu. Po wielu perturbacjach związanych z regulaminowi niedociągnięciami i nieścisłościami, zamiast jednej grupy utworzono bowiem dwie.

Po dwóch sezonach sportowe władze lubujące się w reorganizacjach wszelkiej maści, powiększyły 2. LIGĘ do 32. zespołów, podzielonych na cztery terytorialne grupy, a na 1952 r. dołożyły do każdej grupy jeszcze po dwa zespoły, co dawało łącznie 40. drugoligowców. Przez cztery lata drugoligową karierę robili piłkarze Lublinianki, którym wojskowe władze zabrały w tamtym czasie tożsamość, nazywając OWKS (okręgowy) lub GWKS (garnizonowy).

Aż wreszcie w 1953 r. zabroniły klubowi uczestnictwa w jakichkolwiek rozgrywkach. Generałowie zadecydowali, że w ligowych zmaganiach pion wojskowy reprezentować będzie tylko Centralny Wojskowy Klub Sportowy Warszawa (czyli dotychczasowa i późniejsza Legia).

Zaczęli od wicemistrzostwa

Lublinianom powodziło się różnie. Obowiązki trenerskie w tamtym okresie pełnili najczęściej Józef Madej i Mikołaj Zieliński. W 2. LIDZE piłkarze zadebiutowali 20. marca, wyjazdowym zwycięstwem 3:2 z Ostrovią. Gole dla gości strzelili Bartosz, Siudak i Henryk Wójcicki, który był czołowym zawodnikiem drużyny przez kilka kolejnych lat. Z czasem zawodnicy niezwiązani służbowo z wojskiem musieli odejść (cywile utworzyli klub Ogniwo), a pojawiał się poborowy zaciąg; sportowo – wartościowy, lub nie.

Najbardziej znani piłkarze skierowani przez armię do Lublina to Władysław Soporek, Roman Korynt czy Edmund Zientara, późniejsi reprezentanci Polski. Miejsca nad Bystrzycą długo nie zagrzali. Soporek „osiedlił się” w Łódzkim KS (został tam mistrzem Polski), Korynt po dokończeniu służby w Legii wrócił na Wybrzeże, do Lechii Gdańsk, a Zientara podbijał stolicę w barwach Gwardii i Legii. Po zakończeniu kariery został cenionym trenerem (mistrzostwo Polski z legionistami i Stalą Mielec, szkoleniowiec młodzieżówki).

W pierwszym drugoligowym meczu w Lublinie, rozegranym 27. marca 1949 r. przy ul. Okopowej, krakowska Garbarnia (spadkowicz z 1. LIGI, do której wróciła na rok 1950) rozgromiła Lubliniankę 5:0. Po kolejnej wygranej na wyjeździe (5:2 w Siedlcach), zespół trenera Madeja wygrał wreszcie przed swoimi kibicami – 5:3 z Gwardią Szczecin (późniejsza Pogoń).

Gwardyjska konkurencja

W 1952 r. do 2. LIGI trafił kolejny klub z Lublina – Garbarnia. Awansował dość szczęśliwie. W grupie barażowej ustąpił rezerwom Cracovii, ale krajowe władze postanowiły utworzyć odrębną ligę dla rezerwowych zespołów najlepszych polskich klubów, takich jak Cracovia i inni pierwszoligowcy. „Pasy” zwolniły więc awansowe miejsce lubelskim „garbarzom”. Doczekał się tym samym piłkarski Lublin pierwszych drugoligowych derbów. 7. kwietnia na boisku przy. Al. Karola Świerczewskiego (obecne Al. Józefa Piłsudskiego) OWKS wygrał 4:0.

Łupem bramkowym podzielili się Malik, Lipkowski i Wójcicki, a ich śladem poszedł jeden z rywali. W rewanżu Gwardia zwyciężyła 1:0. W końcowym bilansie beniaminek zajął wysokie trzecie miejsce, dzięki czemu… utrzymał się na tym poziomie rozgrywkowym. Organizator

zy rozgrywek po serii powiększania 2. LIGI uznali bowiem, że jednak lepiej drastycznie odchudzić ten szczebel – z 40. do 14. drużyn! Z pozostałych zbudowano LIGĘ nr 3, dodając kluby z dotychczasowych „okręgówek”. W ten sposób OWKS zakończył czteroletnią drugoligową przygodę, a Gwardia przedłużyła byt o rok. I… praktycznie rozpadła się, a po kilku latach zniknęła ze sportowej mapy Lublina.

Resortowy klub utworzony dość sztucznie, nie był w stanie zyskać poważniejszego wsparcia w ogólnej biedzie dotykającej nie tylko sportowców. Wiele wskazuje na to, że najbardziej na rozwoju zależało trenerowi Michałowi Tymosławskiemu i garstce działaczy.

Powrót cywili i mundurowych

Lublinianka wróciła do 2. LIGI dopiero w 1961 r., przy czym awans wywalczyli piłkarze… Unii Lublin. Nim do tego doszło, w 1956 r. reaktywowany Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował o likwidacji 3. LIGI. Powstały też nowe KLASY OKRĘGOWE, prowadzone przez również wskrzeszone okręgowe związki. Mistrzowie okręgów w barażach walczyli o awans do 2. LIGI. Nasi mistrzowie: cywilna Lublinianka (grali w niej byli zawodnicy klubu, nie mający miejsca w OWKS) i wojskowa Unia (utworzona z „niczego”, gdy władze wojskowe odwołały wcześniejsze decyzje o wycofaniu wojskowych klubów), trzykrotnie przegrywali walkę z kretesem. Aż wreszcie w 1960 r. w pierwszej turze barażów Unia ograła Lotnika Warszawa i Gwardię Białystok, a w drugiej poradziła sobie finalnie z Arką Gdynia, Hutnikiem Kraków, Górnikiem Wałbrzych i AKS Chorzów i Górnikiem Konin. Już w trakcie barażów szefowie obu lubelskich klubów zdecydowali połączyć siły na przyszły sezon. W barażach zespół występował pod nazwą Lublinianka, jednak grać mogli tylko zawodnicy Unii, rozpoczynający sezon. Do sukcesu poprowadził ich trener Lublinianki, Zdzisław Ksawery Gierwatowski (były piłkarz warszawskiej Polonii).

Piłkarski cud

Do drugoligowych rozgrywek w 1961 r. przystąpił Wojskowy Klub Sport Lublinianka, ale już z nowym szkoleniowcem – Edwardem Mikuszewskim. Początkowo podstawowym bramkarzem był Leszek Kokowicz, z czasem zastępowany przez Kazimierza Mańko, Czesława Skrzypca i Leopolda Piekuta. Na rewanże między słupki wszedł Kurpanik. Przez cały sezon pewniakami byli Jacek Rudak, Komórkiewicz, Kucharczyk, Lis. Na początku sezonu sporo grali Bernard Pieszek, Tadeusz Bartmański, Antoni Wieczerzak, Klee, Bester, Sylwester Jucha.

W rewanżach bardzo ważnymi ogniwami stali się Jerzy Rejdych, Teodor Gorbat i Biernacki. Inni: Józef Bielesz, Krynicki, Kazimierz Stefański, Krupa, Rejdych, Tadeusz Potocki, Ignaczak, K. Buliński – grali nieregularnie. Sporadycznie występowali Stanisław Żołnierowicz, Janda, Słaboszewski. Po wakacjach doszli Derlaga, Musiał, w końcówce po kilka występów zaliczyli Zieliński, Andrzej Wełniak, Józef Lusina, Bułka, Drągowski. Na rewanże z Lublinianką przeprosił się trener Gerwatowski, ale na nadrobienie wiosennych strat zabrakło czasu i umiejętności; nie pomogły personalne retusze. A sezon zaczął się bardzo obiecująco. W klubie wydawało się, że połączone siły udźwigną drugoligowy ciężar, w czym utwierdzał remis 2:2 z warszawską Gwardią, otwierający rozgrywki. Bester i Jucha pokonali Tomasza Stefaniszyna, bramkarza reprezentacji Polski!

Nie był to jedyny kadrowicz u rywali, którzy po spadku z 1. LIGI zamierzali szybko wrócić do tej klasy rozgrywkowej (i wrócili). Do Lublina przyjechali bez Krzysztofa Baszkiewicza, swego „Asa nr 1”, ale i Lublinianka zagrała osłabiona: bez chorych Lisa, Krynickiego i Ignaczaka. To były poważniejsze straty dla beniaminka, skazanego na pożarcie w konfrontacji ze spadkowiczem z 1. LIGI. A jednak stał się piłkarski cud, oklaskiwany przez 15 000 widzów. Za tydzień dwa gole Bartmańskiego równały się dwom punktom za pokonanie Bałtyku w Gdyni. Później było już częściej źle i bardzo źle niż przyzwoicie, więc jesienią swe podwoje otworzyła „okręgówka”.

Z Kazimierzem Górskim

Na awans nr 3. Lublinianka długo czekać nie kazała. Na trenerskiej ławce wojskowych z Wieniawy usiadł wielki (po latach) Kazimierz Górski. Niespełna dekadę później świętował olimpijskie złoto w Monachium, a po dwóch latach trzecie miejsce mistrzostw świata wywalczone na stadionach RFN. Na razie doskonalił swój warsztat i umiejętności trzecioligowych podopiecznych znad Bystrzycy. Ponownie droga do awansu wiodła przez baraże i tak jak przed trzema laty: powiodło się. W pobitym polu pozostały Warszawianka, Mazur Ełk, Włókniarz Łódź i Warmia Olsztyn.

Gdy szykowano się do trzeciego drugoligowego debiutu, Lubliniankę oskarżono o korupcję. Ogólnopolskie media rozpropagowały artykuł red. Zbigniewa Olesiuka z Trybuny Mazowieckiej, zarzucający lublinianom przekupstwo w meczu w Ełku (2:0 dla Lublinianki po trafieniach Edwarda Pietrasińskiego), który w praktyce zapewniał awans. W imieniu Lublinianki mieli w Ełku negocjować przedstawiciele Towarzystwa Przyjaciół Lublinianki i właśnie pod ten adres kierowano zarzuty, nie obarczając klubu bezpośrednio.

Sprawą zajął się oczywiście PZPN. Ostatecznie wszystko rozeszło się po kościach, ale TPL na wszelki wypadek rozwiązano.

Mocna delegacja

Trenerem pozostał Kazimierz Górski, choć jeszcze na tydzień przed inauguracją nie było to takie pewne. Wyjechał do Tomaszowa gdzie zorganizowano Lubliniance kondycyjny tygodniowy obóz, obiecując, że o swej najbliższej przyszłości zadecyduje po inauguracyjnym spotkaniu ze Startem Łódź. Akurat wtedy rozpętała się na dobre afera korupcyjna. Do PZPN szefowie klubu i sekcji wyjechali w mocnej grupie w składzie: Zbigniew Budzyński, Z. Olszak, mjr. Józef Wiśniewski i Zdzisław Żurawski. W wyprawie do stolicy towarzyszyli im trenerzy Górski i Ryszard Drozakiewicz. Wspierać ich pojechali Kazimierz Wójcik – prezes OZPN i Mieczysław Niewiadomski – wiceprzewodniczący Wojewódzkiego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki.

Zarzuty ciążyły na Stefańskim, byłym zawodniku Lublinianki, który zdaniem oskarżycieli miał przekazywać pieniądze za odpuszczenie meczu przez zawodników Mazura. Stefański był zdania, że taka propozycja wyszła od piłkarzy Mazura. Stwierdził, że ofertę oczywiście odrzucił. Podczas wyjaśnień w PZPN przede wszystkim zdecydowano o rozgrywaniu meczu ze Startem, a także oczyszczono z zarzutów R. Drozakiewicza.

Na ostateczne ucięcie tematu trzeba było jeszcze czekać. Na dodatek dowódca Warszawskiego Okręgu Wojskowego powołał specjalną komisję do wyjaśnienia zamieszania. Wkrótce pojawił się happy end.

Najlepiej w historii

W nerwowym klimacie poawansowy optymizm musiał wyhamować. Tym bardziej zaskoczył i ucieszył efekt inauguracji – 4:1 ze Startem! I zdziwił, tym bardziej, że w 7. min to goście prowadzili 1:0. Na wyrównanie tysiące kibiców czekały do 45. min, gdy Olszok zakończył wspaniały rajd lewym skrzydłem bombą pod poprzeczkę.

Uwagi w szatni musiały być trafne, bo od 52. do 58. min aż trzy razy trybuny krzyczały: jeeeest! Strzelali Marian Nowara, Teodor Gorbat i Pietrasiński. Po pierwszej rundzie odszedł trener Górski, wracając do domu. Przejął Gwardię Warszawa, zostawiając Lubliniankę Jerzemu Chrzanowskiemu, prowadzącemu równocześnie zajęcia w Avii. To mocno eksperymentalne rozwiązanie nie sprawdziło się.

Na trzy mecze Lublinianka wygrała tylko raz. Do czwartego ustawiał piłkarzy krakowianin Marian Jabłoński, były piłkarz Cracovii, trzykrotny reprezentant Polski, pracujący wcześniej w krakowskich klubach. Mimo kadrowych przetasowań wiosną Lublinianka spisywała się podobnie jak jesienią, utrzymując jesienną pozycję. W jednym z najbardziej udanych sezonów, a może nawet najlepszym w klubowej historii, najwyższe noty zbierali pozyskani przed rokiem legioniści: Nowara, Ciupa (mieli za sobą reprezentacyjne epizody i dziesiątki wstępów w 1. LIDZE) i Kostaniak (wkrótce związał się z Avią, najpierw jako piłkarz, a następnie przez kilka dekad jako trener i klubowy działacz), Ślązak Rudak oraz powracający z Cracovii snajper Pietrasiński.

Ważny moment w klubowej historii to wiosenny debiut Mariana Pietuchowskiego. Białostocki napastnik związał się z Lublinianką na dziesięć lat, będąc ulubieńcem trybun na Wieniawie.

CIĄG DALSZY NASTĄPI

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Jechał mimo zakazu i pod wpływem alkoholu

Jechał mimo zakazu i pod wpływem alkoholu

Mieszkaniec powiatu puławskiego został zatrzymany. Na decyzję sądu poczeka w areszcie.

Moto.DW – ruszamy z programem motoryzacyjnym
film

Moto.DW – ruszamy z programem motoryzacyjnym

Motoryzacja zawsze była obecna na łamach Dziennika Wschodniego. Czas przyszedł na nową formę, czyli program motoryzacyjny.

Orlen Oil Motor Lublin - NovyHotel Falubaz Zielona Góra [na żywo]

Orlen Oil Motor Lublin - NovyHotel Falubaz Zielona Góra [na żywo]

O godzinie 18 Orlen Oil Motor Lublin podejmować będzie na swoim torze NovyHotel Falubaz Zielona Góra w składzie, którego wystąpi doskonale znany w Lublinie Jarosław Hampel. Faworytem meczu są oczywiście gospodarze, którzy celują w piąte zwycięstwo z rzędu

Kierowca pod wpływem alkoholu zatrzymany dzięki reakcji świadka

Kierowca pod wpływem alkoholu zatrzymany dzięki reakcji świadka

W środę wieczorem policjanci otrzymali wezwanie do miejscowości Gromada w powiecie biłgorajskim, gdzie w okolicy stacji benzynowej zgłaszający zauważył nietrzeźwego kierowcę Forda.

Lubartów: Motocykliści rozpoczynają sezon i pomagają

Lubartów: Motocykliści rozpoczynają sezon i pomagają

W najbliższą sobotę w Lubartowie będzie słychać przyjemny ryk silników i czuć zapach spalin. Ulicami miasta przejadą setki jednośladów. Przed nami 15. Kapucyński Piknik Motocyklowy połączony ze zbiórką charytatywną.

Jak trzeba to i życie uratują. Świdniccy strażnicy miejscy i ich nietypowe interwencje
galeria

Jak trzeba to i życie uratują. Świdniccy strażnicy miejscy i ich nietypowe interwencje

W czwartek na terenie galerii handlowej w Świdniku pojawił się nietypowy gość. Potrzebna była interwencja straży pożarnej, miejskiej, a także weterynarza. Drugie wezwanie dotyczyło kota, który utknął na drzewie.

Prezydent "czyści" spółki. Nowy prezes w TBS
Zamość

Prezydent "czyści" spółki. Nowy prezes w TBS

Po Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej przyszedł czas na Towarzystwo Budownictwa Społecznego Zamościu. Tu także jest już nowy prezes.

Muzeum na Majdanku. 80-lecie utworzenia
galeria

Muzeum na Majdanku. 80-lecie utworzenia

Wystawy, konferencja i spotkania z okrutną historią. Przed nami szereg wydarzeń, a najbliższe już w ten weekend.

Czyszczenie zmywarki: krok po kroku

Czyszczenie zmywarki: krok po kroku

Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek, jak utrzymać swoją zmywarkę w nienagannej czystości i sprawności? Jeśli tak, to ten artykuł jest dla Ciebie. Zmywarka to niezastąpione urządzenie w każdym domu, które znacznie ułatwia codzienne obowiązki. Ale aby służyło nam jak najdłużej, wymaga regularnego czyszczenia i konserwacji. Właśnie dlatego przygotowaliśmy dla Ciebie przewodnik Czyszczenie zmywarki: krok po kroku. Dowiesz się z niego, jak skutecznie wyczyścić zmywarkę domowymi sposobami, jak często należy to robić oraz jak dbać o nią na co dzień. Przekonasz się, że utrzymanie czystości w zmywarce to naprawdę proste zadanie!

Polityczna dogrywka - czyli o co chodzi w Świdniku?
POLITYKA
film

Polityczna dogrywka - czyli o co chodzi w Świdniku?

Gorąca polityczna sytuacja w Świdniku. Po wizycie w studiu Dziennika Wschodniego w cyklu Dzień Wschodzi, burmistrza Marcina Dmowskiego pojawiły się gorące komentarze ze strony jego przeciwników. Nie pierwszy raz. Zaraz po wyborach padły ostre słowa ze strony polityków kontrkandydatki w Edyty Lipniowieckiej z Polski 2050 oraz radnego powiatowego Mariusza Wilka.

Jak znaleźć dobrego najemcę mieszkania?

Jak znaleźć dobrego najemcę mieszkania?

Znalezienie odpowiedniego najemcy to kluczowy aspekt zarządzania wynajmem nieruchomości, który może przesądzić o sukcesie finansowym i operacyjnym każdego właściciela mieszkania.

Prezydencki klub zgarnia komisje w radzie. PiS: Poszliście na całość

Prezydencki klub zgarnia komisje w radzie. PiS: Poszliście na całość

Ludzie prezydenta Michała Litwiniuka (PO) zgarnęli najważniejsze funkcje w komisjach Rady Miasta. - Jest silna opozycja 9 radnych z PiS. Niestety nie doceniliście tego – punktuje Stanisław Nikołajczuk (PiS).

Puławski ratusz doczeka się windy. Ruszyły prace

Puławski ratusz doczeka się windy. Ruszyły prace

Dwupiętrowy gmach Urzędu Miasta jeszcze w tym roku otrzyma zewnętrzną windę, która ułatwi komunikację pomiędzy poszczególnymi kondygnacjami. Miasto wybrało już wykonawcę tego zadania. Koszty mają zamknąć się w granicach 900 tys. zł.

Święto miłośników świata roślin i zwierząt
galeria

Święto miłośników świata roślin i zwierząt

W Ogrodzie Saskim w Lublinie rozpoczęła się trzecia edycja Festiwalu Przyrody, którego organizatorem jest Fundacja Dla Przyrody. Tegoroczna edycja została skierowana w szczególności do uczniów szkół podstawowych.

Prognoza pogody na weekend. Będzie słonecznie i przyjemnie
Pogoda na weekend
film

Prognoza pogody na weekend. Będzie słonecznie i przyjemnie

To będzie bardzo ciepły weekend. Tradycyjnie w piątek przedstawiamy prognozę pogody przygotowaną przez meteorologów z Instytutu Nauk o Ziemi i Środowisku UMCS. Prezentuje Adam Skiba.

PKO BP EKSTRAKLASA
32. KOLEJKA

Wyniki:

Górnik Zabrze - Stal Mielec 1-1
Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 3-0
Lech Poznań - Legia Warszawa 1-2
Piast Gliwice - ŁKS Łódź 4-0
Puszcza Niepołomice - Warta Poznań 1-0
Raków Częstochowa - Pogoń Szczecin 2-1
Śląsk Wrocław - Cracovia 4-0
Widzew Łódź - Zagłębie Lubin 1-3
Radomiak Radom - Ruch Chorzów

Tabela:

1. Jagiellonia 32 59 73-44
2. Śląsk 32 57 46-30
3. Legia 32 53 48-38
4. Górnik Z. 32 52 44-39
5. Lech 32 52 45-38
6. Raków 32 52 53-35
7. Pogoń 32 51 58-38
8. Zagłębie 32 44 40-47
9. Widzew 31 42 40-41
10. Piast 32 42 37-33
11. Stal 32 42 40-45
12. Radomiak 31 38 40-51
13. Warta 32 37 33-39
14. Puszcza 32 36 37-48
15. Cracovia 32 36 43-44
16. Korona 32 32 36-43
17. Ruch 31 26 36-53
18. ŁKS 32 21 30-71

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!